rudaad

Nie ma sprawy. Bardzo lubię grzebanie w źródłach dla tworzenia klimatu gry we w miarę współczesnych sesjach. Często mi się to zdarza i cieszę się, gdy ktoś docenia taką pracę.

PodsumowujÄ…c jednak scenÄ™:
W czary i rytuały wchodzą: Wikvaya, Mark, Bart i Ana;
W świecie realnym pilnując tyłów pozostają: Daryll i Brayan.

Jeśli gdzieś się pomyliłam to poproszę o szybkie sprostowanie.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Nami

Jest git.

 

__________________
Discord podany w profilu

Kerm

Zgoda

 

Ravanesh

Dziękujemy Bardiel za grę.

Myślę, że terminu kolejnego posta nie wyznaczymy, ale spróbujemy dograć scenę w Google docku. Oczywiście każdy z Was może spokojnie wrzucać to jak reagują ich postacie na "tripa".

 

__________________
"Atak był tak zaskakujący, że mógłby zaskoczyć sam siebie."

Bardiel

Również dziękuję za ponad rok gry. Pierwszy raz na tym forum dotarłem do jakiegoś fabularnego końca postaci zamiast rozpadu sesji, więc tym bardziej doceniam.

Współgraczom dziękuję za wspólną zabawę i życzę PRZEŻYCIA!

Trzymajcie siÄ™ w tej Montanie.

 

Arthur Fleck

Wybacz Bryan, ale szkolna ksywka zobowiÄ…zuje

 

rudaad

Wrzuciłam do doka już odpis tripa Wi, ale nie chciałam poza niego wychodzić, bo nie mamy żadnej informacji co się dalej z naszymi jaźniami dzieje. Czekam więc zapewne na zbiorowy lub indywidualny odpis od MG

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Armiel

Wasze "jaźnie" mogą teraz działać jak Wasze postacie Jakbyście byli tam "ciałami"

 

rudaad

Ok, a widzimy szamana, Darylla i ewentualnie to co się zadziało nad jeziorem ?

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Nami

Przepraszam, ale zajrzałam na doca i chyba nie wiem o co chodzi
To my tam piszemy po przebudzeniu (o ile ono nastąpiło) czy na jakimś haju w pozaświatach? Bo jak to drugie, to nie widzę sensu pisania na docu jako "wspólne", każdy może sam napisać post.

Więc w sumie pytanie do MG: jak to teraz jest? Jest nasze ocknienie i widzimy prawdę w świecie realnym, czy wciąż kroczymy gdzieś poza w świadomości, gdzie widzimy jedynie atak wilka i nie wiemy kim ten wilk nawet jest ani czyja krew się polała? Bo nie jestem pewna gdzie są te "jaźnie" i czy widzą mistycyzm czy prawdę i jak wygląda nasza swoboda ruchów, tak jakbyśmy żyli w realnym świecie? Może jestem tępa, ale nie załapałam :P

 

__________________
Discord podany w profilu