Mira - trzeba było poczekać na mnie. Zamiast wsiadać na tego gruchota mogłaś się przejechać elegancką limonką. Jedyny mankament to brak szyb. Za to towarzystwo doborowe, nie to co jakiś świecący bańką chuligan ze slamsu. (Marcjan wiatru we włosach raczej nie poczuje... :lol: ) ;P


Maczek w Twojej koncepcji odnośnie zniknięcia Brendana jest jeden mankament. Jeśli to akurat nie był wymysł Ratkina. Ja i Shiva nie byliśmy przy tym jak malkavianin nagle zniknął więc nie mogliśmy zapomnieć o jego istnieniu. Ratkin zawarł w swoim poście jakieś sugestie o silnej woli etc. co jest chyba pomyłką. :)

Cep, nie obraz sie, ale Ventrue to...brzyyyydal :D

Cep, nie moją jeśli już ale postaci pomyłką - może mylące doświadczenia dotychczasowe z ta dyscypliną? Może zbyt dużo narcyzmu i wiary w siebie (no to to na pewno :lol: )? Chyba nie widzisz nic dziwnego w rozmijaniu się wiedzy postaci z rzeczywistością? :D A pisząc o zniknięciu kierowałem się sugestią Maczka że Brendan znika bo ten typ tak czasem ma 8)

Spokojnie, jeszcze jedno takie spotkanie a limuzyna będzie w stanie podobnym do motocykla mojego :D

Ventrue to brzydal? Chyba żartujesz! To mega przystojny koleś, a jeśli nie wpasuje się w gust jakiejś wybrzydzającej panny to nadrabia zawartością portfela. :P Żadna wampirzyca mu się nie oprze a jak będziesz fikać to Cie zdominuję... Mesmeryzm ma różne, sugestywnie-perwersyjne zastosowania. xD

Ratkin, zawsze można kupić nową limuzynę, nowego goryla, nowe kochanki, wszystko to kwestia pieniądza. :)

Zabawne jest to co tu piszecie, fajnie się czyta :D

Oczywiście kochanie, piweczko dla ciebie ;> ja pocieszycielka twoja :D
Dobra już nie słodzę, bo się ... zwymiotujecie.

A tak na serio - to ludzie grajcie i używajcie tych martwych szarych komórek, bo jak znam Maczka, to Brenden będzie pierwszym z czterech postaci, która "zniknie" niachniachniachniachniach!
:diabol:

I wlasnie dlatego Ventrue to brzydal :D
Poza tym...trzeba mieć wyobraźnię dziadku, a nie tylko pieniążki ;)

Zakładam że Doil odebrał, jeśli nie to zmodyfikuje że zostawiam mu informacje na skrzynce i tak jadę do niego "przedzieniować" licząc ze pojawi sie nad ranem w swoim schronieniu.
Prośba o pociągnięcie za język brzydali jest chyba jasna jak słońce choć nosferatów niemiło oglądać w żadnym świetle :D

Wasza dwójka - Shiva i Marcjan - jesteście jak para kochanków z "Więzów Krwi". Ona śmiertelny potomek Księcia Miasta - Ventrue, podstępnie przekształcona przez Brujah w ramach zemsty. On Primogen Gangrel - młody chłopaczek, kochający motory...
Para nienawidzących się Klanów, toczących wieczne wojny, splątanych, niewinną pierwszą miłością. Romeo i Julia...
Powiało romantyzmem
:D

Rhamona bleee jak możesz? :D
No ale z dwojga złego lepszy Gangrel niż Ventrue ;)

Mówisz tak bo jeszcze mi nie wyrosły kopyta i rogi :D Ale spokojnie, przy tych statach jest nadzieja że się nie doczekam tego na szczęście długo jeszcze :D