lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [otwarta] Hrabia Tadeusz (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/5402-otwarta-hrabia-tadeusz.html)

Kelly 22-04-2008 11:42

Pechem nawet Tadeusz padł pod czarem cioci,
Poczuł, że pod pachami coś się nagle poci.
Popatrzył na ciotunię tak jak lew na lwicę,
Jak smok, któremu dano w prezencie dziewicę.
Już to wąsa podkręca, już do przodu rusza,
Podwija sobie połę krasnego kontusza
Zaraz też Telimenę prosić chce do tańca,
Gdy dostał między żebra od Zosi kuksańca,
Która niby ze śmiechem, tak mu z łokcia dała,
Że gospoda Jankiela się zatrzęsła cała.

liliel 22-04-2008 14:53

Telimena szlachciców przeszyła spojrzeniem,
Jawiła się hrabiemu być sennym marzeniem.
- Czyś pani jest fantomem? Mylnym przywidzeniem?
Czy raczej wielkich mistrzów, poetów natchnieniem?
Co ich nawiedzasz czasem jako nocna złuda,
By później spod ich ręki wyszły same cuda?
Tadeusz dłoń jej ujął, do ust swych przyłożył,
Przez myśl mu przeleciało: „Bym ją wychędożył”.
Lecz wtedy Lancpaprański się przed niego wciska,
Być stanąć jak najbliżej owego zjawiska.


Kelly 22-04-2008 18:04

Tadeusz nie zważając na kuksańca Zosi
I próby konkurenta, Telimenę prosi:
- Piękna pani, chciał bym cię ... – tu urwał w pół słowa,
Bo nagle niebezpieczna zdała mu się mowa.
Dowiedziawszy się kiedyś z biologii słownika:
„Organ nieużywany, niestety, zanika,
Używany ulegnie za to powiększeniu.”
Ciężar mu się narodził nagle na ciemieniu,
Bo chciał się Tadek dorwać do onej kobiety,
Chędożyć ją noc całą, ale czym, niestety?

Mira 22-04-2008 19:59

Telimena wdzięcznym się ruchem okręciła,
Oczęta roziskrzone ku ziemi spuściła,
Udając tym wstydliwość jakoby dziewiczą,
Zaś insynuowała ogień pod spódnicą,
Kiedy to krągłościami wywijać zaczęła.
- Och, pardon! – rzekła słodko, gdy się podwinęła
Jej halka obnażywszy na chwilę kolana,
Na co męska gawiedź jużci piała do Pana.
- Co też chciałeś powiedzieć mój kuzynie drogi?
Tadeusz czuł jak pod nim ugięły się nogi,

Kelly 22-04-2008 22:21

Myślał bowiem o wstydzie, gdy przy Telimenie,
W jej sypialni, szaty ich opadną na ziemię,
Będzie musiał okazać swoją siłę męską
I wątpił czy z zapasów tych wyjdzie zwycięsko.
- Wpierw muszę potrenować z Zosią - wtedy kręta
Myśl przyszła mu by wrzucić ciotce konkurenta.
- Jam druhem tego pana, imć wojewodzica,
Co gdy patrzy na ciebie, to płoną mu lica –
Zdumiał się Lancpaprański, Zosia się zdziwiła.
- Telimeno – rzekł hrabia - bądźże ty mu miła.

Mira 22-04-2008 22:53

Spojrzawszy spod rzęs długich na Lancpaprańskiego,
Uśmiechnęła się, jakby coś niestosownego
Przyszło na myśl cioteczce, kiedy takoż patrzyła
I po sylwetce głodnym spojrzeniem wodziła.
- Ach, gdzie mi tam w zamyśle jakoweś karcenie,
Wszak zatańczyć z wać panem, oto me marzenie!
Zaszczebiotała cicho wzorem skowroneczka
I przypadła do boku drętwego Janeczka.
Tymczasem Zochna porządnie już rozeźlona
Omiotła się warkoczem jak płachtą ogona,

Kelly 23-04-2008 07:30

Zosia balu straciła królowej koronę,
Na korzyść Telimeny. Oczy swe zeźlone
Wlepiała to w cioteczkę, to w mości hrabiego,
Wtem śmiech jej usta skrasił: pomysłu przedniego
Bowiem naraz doznała: Rusz się Tadeuszu
W tango poszła jak burza pełna animuszu:
- Pokazała kolanko, ja pokażę uda -
Pomyślała, - a potem jeszcze większe cuda,
Schylę się, by w mój dekolt spojrzeć mogli z deczka
Goście i kto jest lepszy: ja czy też cioteczka?

liliel 23-04-2008 20:21

Uczyniła jak chciała, wedle zapowiedzi,
Ku ogólnej radości, uciesze gawiedzi.
Spódnicę zakasała, kręci jak wrzeciono
Całym swym gibkim ciałkiem, co też doceniono.
Męskie grono wybuchło gromkich braw salwami,
Tudzież ci odważniejsi dali znać gwizdami.
Jakież wielce zachwycał Zośki popis sprośny,
Nawet mizerny trunek stał się bardziej znośny.
Tedy Żydek co kucał nad ogórków beczką,
Smagnięty był po twarzy Zosiną haleczką.

Mira 23-04-2008 23:20

Żachnął się młody Żydek, spiekł raka soczyście.
I co? I rozbił słoik! - No tak, oczywiście –
Pomyślał Jankiel, bo żal się pikli zrobiło,
Gdy tak pieczołowicie się je wpierw kisiło.
Tymczasem Zochna popis taneczny skończyła,
W antałku gorzałki się całkiem zatraciła,
A tu z tył Telimeny cień na Zośkę pada
I tak jej ciotuchna do uszka słodko gada:

Kelly 24-04-2008 09:54

- Droga Zosiu, twój taniec pełen dynamitu
Prawie że pokazałby zwoje celulitu.
Pannie tak nie wypada, wszak to oczywiste.
Pod spódniczkę też wkładać trzeba halki czyste.
Czy muszę przypominać ci o takich sprawach -
Kąsnęła ją słowami - przy wiejskich zabawach?
Moja wina to wprawdzie, żem cię zaniedbała,
Pewnie to jakaś chłopka cię wychowywała.
Ale jakem twą ciotką, będę ci co rano
Tłumaczyła, jak z chłopki, stać się zacną damą.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:22.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172