Ekipa z korytarza - rzućcie proszę okiem na google doc.

A czy mógłby mi ktoś podesłać linka do doc?

Zamieszczam link, jakby ktoś chciał zerknąć i się wypowiedzieć

https://docs.google.com/document/edi...eVQ Jc&hl=pl#

Co do zawartości Waszych postów, to zostaną ustalone właśnie na GG, PW lub GG docku (efekty Waszych) decyzji.

Od teraz - tak jak w pierwszej sesji survival horror, jaką prowadziłem - posty nie muszą być długie (ale za krótkie tez nie wypada :-) ). Najważniejsze staną się przeżycia wewnętrzne, stany emocjonalne oraz działania i decyzje, które mogą decydować o życiu lub śmierci zarówno bohatera, jak i współgrających.

Witam serdecznie.

Po tej kolejce (jeszcze tylko Felidae i mamy komplecik postów) zaczniemy nowy rozdział, a z nim kilka "nowinek" związanych z "mechaniką" naszej sesji.

1. Od teraz - poza wyjątkowymi sytuacjami o których napiszę ja lub Ravanesh w komentarzach - kolejność wrzucania postów będzie swoistego rodzaju inicjatywą. Kto pierwszy wrzuci post z działaniem, ten pierwszy wciela zamiar w życie. Kolejni gracze będą musieli uwzględniać to w swoich postach.

2. Zaczniemy często prosić o tak zwane posty deklaracyjne, z efektem "zawieszonym w czasie" - tak jak robiłem to w sesji "Powrót". Zamiast np. "strzelam do niego trafiając w środek piersi. Wróg pada na ziemię zachlapując wszystko krwią." będzie tak "Wyciągam pistolet z zamiarem strzelenia mu w sam środek korpusu, bowiem tam najłatwiej jest trafić a skubaniec biegnie szybko. Modląc się o skuteczność naciskam spust ...".

Czujecie różnicę? Te emocje związane z oczekiwaniem na efekt podjętego działania.

Przypominamy, że to survival horror i może się zdarzyć, że zła decyzja, zła akcja będzie kosztować zdrowie czy nawet życie Waszego bohatera. Nim coś zadeklarujecie zerknijcie sobie na swoje KP i porównajcie deklarację z Cechami i umiejętnościami - pod tym względem będziemy bardzo konsekwentni w ocenianiu waszych starań. I bezlitośni. Przynajmniej ja no bo Ravanesh jest przecież Waszym "Cieniem Nadziei"

3. Na Waszych KP pojawią się nowe współczynniki. To będzie STAN EMOCJONALNY. Współczynnik pomocniczy pokazujący, jak bardzo wasza determinacja zbliża się do końca. Każde przeżycie traumatyczne, straszne i paskudne będzie Wam zmniejszało ów stan. Każde pozytywne - sukces, ocalenie, pigułki szczęścia i takie tam - zwiększało. Stan emocjonalny będzie się zmieniał a Wasze postaci na KP po każdej kolejce będą miały zapisane dodatkowe efekty związane z jego poziomem - dodatnie lub ujemne. Fajnie by było, gdybyście zerkali w KP po naszych postach i odpowiednio modyfikowali swoje własne posty o te stany.

To tyle.

I do wieczora. Wtedy pojawią się nasze - moje i zony - odpowiedzi.

Witamy w rozdziale drugim.

Mamy z Armielem prośbę żebyście wypełnili do końca swoje karty postaci wpisując posiadany przez was ekwipunek.
Ponadto chcielibyśmy żebyście się zapoznali z uzupełnionym przez nas waszym stanem emocjonalnym. Super by było gdybyście sugerowali się tym stanem pisząc kolejne posty.
Poza tym przypominamy, że kolejność wrzucania postów będzie liczona jako inicjatywa. Kto pierwszy wrzuci post, ten pierwszy działa.

Posty kończcie intencyjnie zawieszając akcję. Jeżeli ktoś nie chce takiego zawieszenia w czasie zawsze może dogadać przez PW lub GG efekt swojego działania i pociągnąć akcję w poście dalej.
To na razie wszystko. Życzymy powodzenia w unikaniu śmiertelnych pułapek Ymira :-)

Dobra. Nasz posty już są. Czas - jak zawsze do czwartku. Zasada ta sama - intencyjność działań, lecz można (i powinno się) dogadać z nami efekty na PW lub GG lub PW.

Parka z poziomu A. Życzę powodzenia. Będzie Wam potrzebne.

EDIT: Pamiętajcie, że na Waszych Kartach Postaci podajemy wasz stan emocjonalny. Fajnie by było gdyby fabularny opis pojawiał się w Waszych postach.

Nie martwcie się. Są sposoby na jego zwiększanie. Odpoczynek, akcje zakończone sukcesem, alkohol, jedzenie i .. rozmowy z właściwymi osobami.

Jeśli wasz Stan Emocjonalny osiągnie "0" popadniecie w czasowy obłęd i przejdziecie na krótki moment pod naszą kontrolę. Pilnujcie się :-)

Dobra.

Post już jest. Marrrt - nie czkaliśmy na Ciebie zakładając, po komentarzach w innych sesjach, że to jakiś poważniejszy "problem".

Co do kolejnego posta.

Bebop i Suriel - wy w zasadzie musicie wybrać ewentualną alternatywę ucieczki. Jak już się dogadacie (myślę że GG lub GG dock) to wtedy na PW do mnie lub Ravanesh i damy Wam wytyczne co i jak będzie. Oczywiście macie tutaj swobodę narracyjną.
W magazynie sa niestety jedynie wymienniki ciepła w rożnych rozmiarach i o różnym ciężarze. Nic więcej. Na wiele się to wam nie przyda. Co do broni energetycznej, wiecie, że ładuje się ją wymieniając baterię lub ... używając specjalnych gniazdek. W magazynie ich niestety nie ma.

Reszta - w zasadzie możecie poszaleć w pomieszczeniach "Czujki" - czasu macie teraz sporo. Do samego pokoju z monitoringiem i łącznością wejść się nie da. Nawet używając karty Nicole. Ktoś blokuje je od środka. Posty intencyjne - no i nie zapomnijcie o tym ochroniarzu co wstaje ze stołu.
Do mnie lub Ravanesh na PW a dogramy szczegóły.

Czas na posta - do kolejnego czwartku do 21.00.

Prosiłbym kapitułę MG o uściślenie co dokładnie i w jakiej kolejności zabiło zombiaka, bo jakoś nielogicznie to wyszło. Na razie wkleiłem posta wg ustaleń, ale jestem gotowy do zedytowania :)

Jest spoko.

Najpierw Jakowlew doskakuje i wali wstającego gaśnicą. Ten pada, bo pęka mu czacha. Jakowlew idzie dalej, a Szczota widzi jak "zabity" gramoli się na nogi. Znów! Jakowlewowi wydaje się, że załatwił sprawę, lecz cios najwyraźniej nie był wystarczająco efektywny. Inicjatywę przejmuje Szczota. Doskakuje i robi użytek z buciorów. Rozmazując co trzeba a na koniec Fish skacze na malutki kawalątek.

Ale sobie schizę wyhodowaliście - nie ma co :-)

Okidoki, tak się tylko upewniam. Jakby ktoś czegoś ode mnie potrzebował, to siedzę w kiblu nucąc pod nosem jakiś kawałek Mariny i nie wychodzę do odwołania :)

A schiza sama przylazła... to chyba dobrze :P