|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-02-2012, 15:04 | #51 |
Reputacja: 1 | Powiem szczerze, że te wasze zasady trochę dziwne. Ktoś nie napisał - to ma pecha(ja tak zawsze grałem). Rozkład na rundy kolejność i inicjatywę jest tylko w walce,nie? |
25-02-2012, 16:05 | #52 |
Reputacja: 1 | Nie no Homeosapiens zobacz to że Ty masz dużo czasu nie powinno znaczyć że inny gracz jest dyskryminowany, jest siedem dni na odpowiedź i myślę że trzeba uszanować ten czas i po prostu poczekać. Przecie sam byś się źle czuł gdyby drużyna wyprzedzała Cię o 3 strony sesji tylko dlatego że np masz dużo pracy, zajmujesz się dzieckiem, czy studiujesz.
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
25-02-2012, 20:17 | #53 |
Reputacja: 1 | Wcale nie czuł bym się dyskryminowany. Powiedzmy, że ja mogę napisać cztery posty. To jeżeli nie mogę ich napisać, to ja jestem dyskryminowany za to, że mam czas. Coś nie halo jak dla mnie. To, że jest limit 1/post tydzień, to ma oznaczać, że to jest minimum - maksymalnie można pisać ile się chce. |
25-02-2012, 21:07 | #54 |
Reputacja: 1 | Ale to z doświadczenia powiem Ci że nie jest przyjemne dla innych graczy. Jeśli masz taką werwę do gry na tempo to mogę podsunąć Ci pomysł jak wykorzystać ten nadmiar czasu, a mianowicie najprościej znaleźć sobie kilka sesji i grać w nich na raz, ja na przykład mogę grać tylko w dwie bo przy większej liczbie nie dałabym rady pisać w terminach. Jak zaczynałam grać na Lastinn miałam podobne podejście do Ciebie (nawet starałam się wymusić by mg odpisywał w tempie post na 1-3 dni) ale potem zrozumiałam że to jest dość samolubne rozwiązanie i musiałam nauczyć się cierpliwości.
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
25-02-2012, 21:24 | #55 |
Reputacja: 1 | Homeosapiens, daj nam się po prostu przedstawić - zwykle te pierwsze posty są dłuższe, ja na przykład nie miałem czasu pogłówkować co i jak, muszę też przemyśleć posty innych osób które już się ukazały. Potem będziesz mógł się rozpędzać jak Ci na to czasu i weny starczy, nie mam nic przeciwko temu żebyś był najbardziej aktywnym graczem w sesji. Swoją drogą to dobrze że główna magiczna siła uderzeniowa drużyny ma dużo czasu na przemyślenia, może to nam kiedyś skórę uratuje. Docek, docek, googledocek - kto go założy? Pytanie konkretnie do MG i trochę szkoda że tak późno przyszło mi do głowy zapytać - co z posłem i jego orszakiem? Rozumiem że robiliśmy za ochronę, ale miał jakiegoś zastępcę czy innego pomagiera który zaopiekował się listami i resztą orszaku/ekwipunku, czy to na nas spoczywa? Bo jeśli mamy się dostać do zamku to mamy perfekcyjny pretekst. I kto i gdzie go pochował? Baelraheal może coś stwierdzić na temat przyczyn zgonu? Glyswen - świetna postać Z racji tego że podobno Filut trzyma się blisko elfów a zdecydowana większość drużyny obchodzi go dużym łukiem to pewnie na Baelraheala spadła znajomość z "kulką"
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise Ostatnio edytowane przez Romulus : 25-02-2012 o 21:34. |
25-02-2012, 21:56 | #56 |
Reputacja: 1 | Romulus - Wszystkim co miał przy sobie dyplomata zajął się kapitan statku. Tj. dokumentacją, złotem [które miało wam zapewnić też jedzenie, dach nad głową i żołd] jak i Ciałem. Żołd wypłacony został tylko za kilka tygodni, do czasu kiedy zmarł poseł. Jedynym słowem, na ląd zeszliście już całkowicie odsunięci od sprawy jak i pozbawieni względów od strony kapitana z Waterdeep. Ciało wróciło w sosnowej skrzyni do miasta :]. Edit Homeosapiens - nie che dyskryminować Ciebie ani też innych. Pomijam już nawet fakt, tego kto jak ma czas - chodzi mi o zachowanie realizmu. Ich postacie na pewno miałby czas żeby wtrącić się kilka razy kiedy Twoja przemówiła. Dlatego dla zachowania ciągłości i nawiązania dialogu z więcej niż jedną postacią, poprosiłem Cię o co poprosiłem. Ponieważ jednak nigdzie nie napisałem, że ilość postów jest ograniczona do jednego na 7 dni - zostaw swoje posty oba. Odniosę się do nich w swoim , tak jak w stosunku do wypowiedzi pozostałych osób. Będzie przez to jednak mniej miejsca na dyskusję, a co za tym idzie na targowanie się - nie przewiduję więcej niż 2 posty z mojej strony na rozmowę wstępną z Gustavem. To zwyczajnie trwonienie czasu, bo to tylko WSTĘP... Jeszcze tylko dwa i lecimy dalej towarzysze :].
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" Ostatnio edytowane przez Mizuki : 25-02-2012 o 22:13. |
25-02-2012, 22:22 | #57 |
Reputacja: 1 | Eh, a ja napisalem jakby nie bylo drugiego posta homeo.
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |
25-02-2012, 22:24 | #58 |
Reputacja: 1 | Romulus - No co ja poradzę, że elfy mają takie jaśniepańskie noski. No wstyd, żeby mdleć od zapachu męskiego potu. Z nas wszystkich to właśnie JA (a co!) powinienem czuć się dyskryminowany Whatever, sugerujesz może krótką konwersację na docu? |
25-02-2012, 22:29 | #59 |
Reputacja: 1 | Ciekawe co by twoja kobieta powiedziała na skondensowany w duchocie zapach wymiocin, męskiego potu i alkoholu...
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
25-02-2012, 22:34 | #60 |
Reputacja: 1 | Kaitlin - fakt A swoją drogą to przydałoby się utopić te wszystkie zwierzątka Filuta a kolekcję grzybów zdezynfekować słoną morską wodą Glyswen - bardzo chętnie, może być jutro? Kiedy można Cię łapać online?
__________________ Why Do We Fall? So We Can Rise |