Glyswen

No cóż... Najlepiej chyba będzie jeśli jedyny (?) w drużynie człowiek, podejmie się prób "negocjacji".

Ech... Ta dyplomacja będzie mnie kosztować mieszek złota. Oby inwestycja się zwróciła

Post dziś po południu.

 

Someirhle

Biorąc pod uwagę że wziąłem racial traita "scion of humanity", więc mogę uchodzić za człowieka bez przebieranek (tak jest w tekście, przyjmuję że po prostu wyglądam jak człowiek), to w sumie nie wyglądam szczególnie dziwnie... No, może nie licząc tego że jestem czarny...
A wiecie kto ma najbardziej wyczepiste plusy do dyplomacji w tej drużynie?

Btw, zapomniałem wcześniej, ale lubię jakoś wiązać postać z innymi, jakimiś zdarzeniami, spotkaniami, czy czymś tam jeszcze. Jakby był ktoś chętny żeby się "poznać", to niech się wstrzyma z postem jako i ja uczynię, to dogadamy szczegóły.

Ja bym się wstrzymał ze złotem, bo mogą to źle odebrać, zresztą nie wyglądają jakby przyszli po pieniądze.

 

__________________
Cogito ergo argh...!

Rodryg

Tak szczerze to w ogóle nie wyglądają na takich co by chcieli się dogadać, no chyba że zdyskredytujemy ich przywódcę. No a złoto raczej ich tylko bardziej rozjuszy.

 

Qumi

Heh, minął jeden dzień o napisania posta a Someirhle już składa niemoralne propozycje :P

Poza tym proszę o sprawdzenie swoich kart w materiałach czy aby nie ma jakichś błędów czy niedopatrzeń

 

Wnerwik

A może po prostu zastrzelimy im szefa to się rozbiegną?
Znaczy, stracimy wtedy kilka punktów zaufania... :/ Ale coś trzeba z nimi zrobić, nie będą nam wieśniaki bezkarnie grozić!

 

Someirhle

Jedno słowo: PALADYNI.
I życie nagle staje się trudniejsze.

 

__________________
Cogito ergo argh...!

Rodryg

Czyżby ktoś tu miał charakter zły lub mocne odchyły w tym kierunku ?

No Paladyni są proszeni o złotą gadkę może uszanują wasz autorytet.

 

Qumi

Przypomniał mi się jeden taki demotywator a propos paladynów

 

Pinn

Witam, wszystkich

 

Rodryg

Widzę kolejnego chętnego do zmiany liczebności populacji w okolicy