Rozprzężenie mnie dopadło podczas nieobecność MG :) Postaram się ogarnąć dziś posta i wrzucić, najwyżej zaznaczę w nim o co rozpytujemy z niziołkiem na mieście, a wynik tego przedstawiłbyś już w swoim poście.

Jasne :]. Można tak zrobić.

Ja grzecznie czekam na dalsze losy biednej Rieven :P

To czekamy tylko na Romka i jeśli dzisiaj da radę w nocy przysiądę nad kolejnym postem ;].

Postara się dać radę.

Propozycja - ustalmy jakiś termin odpisywania? Może będzie łatwiej się zmobilizować :)

Nic na siłę niby. Ale jakieś ultimatum warto walnąć ;]. Roman wczoraj pisał do Kultu i dzisiaj mówił, że nie ma za bardzo siły siedzieć po nocy ;D. Więc go nie wińmy.
Ale termin np. do poniedziałku najdalej byłby rozsądny?

Ja go nie winię i nie mam pretensji. Po prostu chodzi mi raczej o ogólny termin odpisywania - nie wiem, post raz na tydzień? ;) Raz na dwa tygodnie? Żeby można było jakoś regularnie chociaż pisać. Bo ostatni post mamy z 4.12.

Ja najpierw przygotuję posta, a potem odpiszę tu konkretniej. Ostatnio wszelkie moje przewidywania biorą w łeb.

Romek, no i jak sprawy idą? Bo nas poniedziałek zastał ... :]