lastinn - <Komentarze>Opowieść zapisana krwią.

Jak obiecałem tak zrobiłem :D.

W razie potrzeb będę dodatkowo opisywał mapę [o aktualne lokacje, bądź też miejsca, o których akurat mowa]. Jak an razie jest tego tyle:

1Wichrowa Brama: południowo-zachodnie wejście do miasta, usadowione w pobliżu przystani okrętów powietrznych[11]. Wyrosło przed nią największe z "dzikich miasteczek" pod murami Halarahh. Jednocześnie jest najlepiej doglądane przez miejscowe władze. Często można w tutejszych tawernach spotkać pracujących przy okrętach ludzi - oczywiście po służbie. Ze względu na to, że brama wychodzi na część Halarahh przeznaczoną dla wysokiej rangą magów rzadko kto jest przez nią przepuszczany bez odpowiednich papierów, powodu czy zaproszenia.

2Pływająca Brama: Nazywana tak od fosy oddzielającej Dzielnicę Wież[ przeznaczoną dla wysokiej rangi magów- 9], która wychodzi tędy dalej na zachód. Sama fosa jest jedynie sztucznie stworzoną odnogą rzeki dzielącej Halarahh na część zachodnią i wschodnią.

3 i 4 - Brama Kupców: nazwa tej, co wydaje się oczywiste, wzięła się od karawan, którym zdarza się przybywać właśnie w to miejsce. Dzielnica miasta leżąca po drugiej stronie jest typowo handlowa. Wiele budynków przeznaczono na sklepy z wszelakimi magicznymi przedmiotami, również z preparatami potrzebnymi do alchemii czy komponentami magicznymi. Trudno tutaj o kowala czy płatnerza, najczęściej zdarzają się oni wśród przyjezdnych dla których przeznaczono Wielki Targ [14]- obszerny rynek wciśnięty pomiędzy gęsto wzniesione budynki.

4 i 6 Bramy Łaskawości Mystry i Mądrości Mystry: najpotężniejsze z bram do których prowadzą trakty mające swój początek już przy Północnej Ścianie [pasma gór chroniące kraj]. Nie licząc Wichrowej Bramy to tutaj wyrosły najliczniejsze, drobne tawerny, noclegownie i przybytki bardziej... "Radosne".

7Brama Jeziora: Drobna konstrukcja, jednak odpowiednio chroniona. Służąca głównie rybakom zamieszkującym dzielnicę miasta po jej drugiej stronie. Trakt tutaj się zaczynający prowadzi do Wschodniej Ściany i dalej, do sąsiadującego z Halruaa Dambrath.

8- Uniwersytet Magii: budynek przypominający bardziej obwarowany klasztor. Otacza go mur, podobnie co ten chroniący całe miasto, opisany starymi runami. Te jednak odczytać znającemu się nawet słabiej an magii nieco łatwiej... Spróbuj je przekroczyć a w jednej chwili powitają cię pełne furii żywiołaki.
Jest to miejsce, do którego przybywają całe rzesze młodzików z terenów Halruaa. Oczywiście tych posiadających nieco większe predyspozycje do zostania mistrzem sztuk magicznych [bowiem niemal każdy w tym królestwie zna się na słabej, mało popisowej magii]. Nauczający tutaj mistrzowie starają się nie mieszać w politykę oraz stałą rywalizację pomiędzy Mistrzami Wież [oligarchami, z których najpotężniejszy ogłaszany jest królem. Często podział stronnictw nakłada się na uprawiane przez nie szkoły magii], starając się skupić na przekazywaniu wiedzy młodszym pokoleniom.
Bramy uniwersytetu wychodzą na Plac Mystry [nazywany tak od monumentu ustawionego w jego centrum: kobieta w szacie, mająca być uosobieniem twórczyni splotu], a dalej na Fort Yestarva- rozciągający się po obu stronach rzeki, będący swoistą strażnicą nad mostem prowadzącym do dzielnicy Wież.

9- Dzielnica Wież oraz Pałac Mystry: W tym miejscu skupiają się wszystkie, niesamowite konstrukcje nazywane wieżami - często bowiem, nie przypominają one swym wyglądem takowej. Są one często siedzibami stronnictw oligarchów, którzy swe domostwa i osobiste laboratoria również "trzymają" w tej dzielnicy. Najważniejszą z wież jest wspomniany Pałac Mystry: najwspanialsza z budowli, unosząca się niemal pod same chmury, siedziba obecnie panującego króla Zalathorma. Mówi się, że jest to miejsce niezwykle niebezpieczne dla kogoś spoza kręgu najwyższej władzy i stronnictw wież. Nawet ustanowiona, miejska milicja niechętnie zagłębia się w ciasne uliczki oddzielające od siebie laboratoria. Mówi się, że jest to najeżony pułapkami labirynt korytarzy widzialnych i niewidzialnych... "Przeciętny" mieszkaniec Halarahh jest tutaj rzadkością. To miejsce dla elity elit - najwspanialszych z najwspanialszych.
Dostać się tutaj [od strony miasta] można tylko na dwa sposoby: mostem północnym - który prowadzi od dzielnicy handlowej - ten jednak nie jest przedmiotem materialnym. To wiązka mocy aktywowana zaklęciem, trudna do utrzymania dla niewprawionego czarodzieja.
Drugim jest zaś most łączący oba skrzydła Fortu Yestarva nad rzeką wpadającą do Jeziora Halruaa.

10 - Wspaniały Księgozbiór i doki. Pierwszego nie trzeba chyba tłumaczyc. Dorobek życia wielu pokoleń czarodziei z Halarahh, oczywiście ten którym byli zdolni się podzielić. Budynek to istna twierdza, lewitująca nad runicznym symbolem kilkanaście metrów nad ziemią.
Doki zaś służą "normalnym", nielicznym statkom. Często wojennym, pozostawionym jako awaryjne wyjście do walki z ewentualnym najeźdźcą.

11 - Wspomniana w poście przystań dla okrętów powietrznych.

12- Zamek Obrońców: wybudowana na wodach jeziora Halruaa forteca, służąca "milicji" [to złe słowo jest to bowiem jednostka pełna magów strzegących porządku na ulicach miasta i przestrzeganiu prawa na jego terenie]. Niewielka, owiana złą sławą... Mieszkańcy starają się jej raczej nie zauwazac. Mówi się, że to dzięki krążącym opowieściom o okrutnym traktowaniu zbrodniarzy tak niewiele jest przypadków łamania prawa, burd i wszelkiego rodzaju dekadencji. Inna sprawą jest fakt, ze czarodzieje-obrońcy, wcielani w szeregi milicji często mają swoje własne, osobiste powiązania ze stronnictwami Wież...

13- przystań rybacka. Całkowicie cywilna. W dzielnicy rozciągającej się tuż za nią najczęściej zamieszkują osoby bogacące się na wspaniałościach [często niebezpiecznych do zdobycia, ze względu na kaprysy] Jeziora.

14 Wielki Targ: serce dzielnicy handlowej. Wyłożony połyskującymi, granitowymi płytami rynek, otoczony ciasno przylegającymi do siebie kamienicami. Niemal zawsze głośny. W głównej mierze przeznaczony dla przyjezdnych kuców, którzy nie mogą sobie pozwolić na utrzymywanie na terenie miasta własnego sklepu.

Edit
Ups, dopiero teraz zauważyłem, że nie naniosłem na mapę "14". To ten obszar - nieco okrągły- na wysokości jeden z bram [4].