Hurra! Hurra! Hurra! :D
Piszmy, piszmy, piszmy ^_^

Hohoho!! Więc jutro sporo pisania mnie czeka - dwa pościki. Do Kultu i naszej Opowieści :). Akcję zapędzimy do wieczora.

Tylko się upewnię:

Kayla
- W godzinach wieczornych udasz się pod Zamek Obrońców szukać swego maga i jak rozumiem z chęcią by przejść do dzielnicy wież? Agatha dalej będzie zdania, że Marek powinien udać się z Tobą jako pomocnik, przyzwoitka czy zwyczajny chłopak na posyłki. Raczej łatwo nie ustąpi - w tym dla Twojego bezpieczeństwa.

Romulus
Wieczorem jak rozumiem na ploty do Pawiego Piórka? Czy masz jakieś inne zamiary wraz z Blacktailem. Informacjami zdobytymi w mieście jak na razie podzielić będziesz się mógł jedynie z Agathą. Aeron, Joylin i Driazgat dalej będą na "poszukiwaniach". Oczywiście jeszcze ewentualnie z Kaylą, jeśli pragniecie jakiś dialog o tym przeprowadzić.

Przepraszam za opóźnienie. Rozprzężenie mnie dopadło, robota a i w domu często-gęsto inne zajęcia miałem, przez co czas mi się skurczył. Co do propozycji tygodniowych tur - jak najbardziej, tyle że jak znowu wpadnę na ileś pomysłów... No ale postaram się trzymać terminów.

Halvard i ploty, z jego Charyzmą... No ale nic, po coś przybył do Halarahh. W porządku, niech będzie Pawie Piórko, choć miałem też w planach rajd gdzieś bliżej fortecy Obrońców - ciąg dalszy wypytywania w karczmach o to czy ktoś w Halarahh nie potrzebuje najemników. No i poszukiwanie wejścia do kanałów.

A co z Quaanti?

Kayla, piszemy jakiś dialog? Sami, z Eranatianem, z Agathą, ew. i z Quaanti?

Jeszcze jedno: zgodnie z ustaleniami podaję "na wszelki wypadek" wyniki rzutów na Spostrzegawczość i Nasłuchiwanie Halvarda - w czasie powrotu do Psalterium chłopaki kluczyli usiłując zgubić ew. ogona i sprawdzali czy ktoś w ogóle za nimi podąża. Nasłuchiwanie na wypadek gdyby ktoś miał na sobie Niewidzialność.

Test Spostrzegawczości - 18
Test Nasłuchiwania - 32

Tak. Zgodzę się na towarzystwo Marka. Ostatecznie nawet jeżeli coś mi się stanie, to przynajmniej może on będzie w stanie wywinąć się stamtąd. Myśleliśmy jeszcze o tym, żeby najpierw zahaczyć o świątynię drugą (tak mi Romulus pisał, że jest jeszcze druga? nie wiem, przyznam, że nie śledziłam Waszych ustaleń ;) ) i tam spróbować poprosić, by ostrzeżono kapłana w dzielnicy wież. Tak czy inaczej ja (i Rieven) wychodzę z założenia, że i tak trzeba go ostrzec osobiście, bo nigdy nie wiadomo, co się tam tak naprawdę dzieje. Więc docelowo idę szukać maga do uwodzenia :P

Dialog - może być jakiś krótki :) Kayla musi coś zjeść przed wyjściem i się przyszykować. Pewnie będzie można ją przydybać jeszcze w Psalterium już gotową do wyjścia.

Po drodze gdziekolwiek Kayla też będzie się rozglądać i nasłuchiwać, aaale... Nie mam w pracy karty (muszę przerzucić na MW) ;) Więc to dopiero wieczorem w domu mogę porzucać.

Quaanti będzie nieobecna. Ona nie jest mieszkanką Psalterium.

Zajrzę zatem wieczorem na docka i dialog. Jeśli na szybko uda nam się go zamknąć dzisiaj to od razu zabiorę się za kolejnego posta.

Ja dzisiaj nie dam rady nic napisać. Dopiero wróciłam po pracy, Wigilii firmowej, piwach powigilijnych i to jeszcze nie koniec świętowania dzisiaj. Do tego niestety nie czuję się najlepiej. Będę mogła zajrzeć do doca pewnie dopiero jutro. Więc jeśli masz wenę i chcesz pchnąć akcję - pchnij śmiało. Dialog najwyżej sobie zrobimy i wrzucimy do retrospekcji, dla fabuły jako takiej nie będzie chyba hiperważny.

Post wrzucony. Miłego pisania :)

Słuchajcie, dzisiaj jednak nie dam rady z odpisem.
Spontanicznie wybywam świętować koniec świata :P... Jutro też jest dzień, mam nadzieje, że nie będziecie się na mnie gniewać ;D.

Baw się dobrze :)
Ja się nie gniewam. Na Romulusa poczekałam. Na Ciebie też poczekam.
Najwyżej potem Wy będziecie czekać na mnie, jak będę świętować święta :P

Baw się dobrze Mizuki ;) Kayla, Ty również :)