Zell

Przepraszam, że i dziś nici z posta, ale mam pewne problemy z laptopem, przy których niedziałająca w całości klawiatura to pikuś. Postaram się jutro (to jest sobota), zrobić co trzeba.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Z ogłoszeń świątynnych.

Laptop jakoś żyje, ja trochę gorzej, ale staram się. Połamany lap też się stara. Także ogłaszam, że rano we wtorek post już będzie na pewno, a pisać na docu zacznę we wtorek. Przepraszam za obsuwę, ale szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się, że w przeciągu pół roku obudowa matrycy pęknie znowu, tym razem gorzej. O moim spaniu nie wspominając.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Udało się. Laptop pójdzie do naprawy, ale wedle wszelkich znaków wróci po dniu, więc bez obaw proszę. Kto tam będzie ciężej już niedługo, bo święta, niech załatwi tę turę szybko i po krzyku, dobrze?

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Jaśmin

Zell, ty jesteś Wcieleniem Nocy Wigilijnej. I niech Wszyscy równie ważni pozostali dobrze się bawią przy świątecznym stole.

Buźka.

 

Zell

Przepraszam za ciszę świąteczną, od poniedziałku startujemy dalej.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Sytuacja awaryjna. Mój Vaio zaczął się kopcić i nie podłączę go już do prądu, a baterii wystarczy mu na pół godziny. Odpaliłam starucha, co to ma 256MB RAMu, starego XP, który był mu dedykowany, jeden port USB (na szczęście dawno kupiłam rozgałęzienie za 8zł do USB), stację dyskietek i inne śmieszności. Dodatkowo nie da się na nim odpalić GG, Flash Playera czy nawet doców (albo uznaje, że przeglądarka nie spełnia wymagań, a Firefox krzyczy, iż strona nie jest zaufana). Więc jest bardzo śmiesznie. Zostaje mi stacjonarka, na której zwykle to Seach siedzi, więc w sumie jestem w dość kiepskiej sytuacji do czasu, aż nie kupię nowego laptopa. Będę się starała zrobić to jak najszybciej.

Bardzo, bardzo szczęśliwe rozpoczęcie roku 2016, nie ma co.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Dobra wiadomość - mam nowego lapa. Zacznę uzupełniać to, co zostało jutro wieczorem (czyli dziś, de facto). ;D Walczę na razie z programami i takimi tam ozdóbkami.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Trącę Seacha i dziś wrzuci posta, a ja zabieram się za pisanie mojego. Dość tego lenistwa.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Dla Quela i Seacha jest, jutro będzie dla reszty i wtedy update tego posta będzie.

Post dla wszystkich, prócz Xandera, któremu w dzień napiszę jego część, już jest w całości.

EDIT: Dla Xandera też już jest, więc...


Do doca, panowie!

Zaczęło się.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.

Zell

Wasza MG poddała się swojemu hobby (które, jutro się okaże, może niedługo zostanie jej pracą) i ujednoliciła wasze avatary, również w imię walki z chorobą. Wybaczcie mi, ale zbierałam się do tego od początku sesji, a i jeszcze jedną drobnostkę dodam, jak się dobiorę do innego kompa. Tak to jest jak ma się niespełnionego grafika jako MG.

 

__________________
Writing is a socially acceptable form of schizophrenia.