Praworządna - wciąż wierzysz w te bzdury? :P Przyznaj się, że boisz się wziąć życie postaci we własne ręce :P |
Mike gramy gry fabularne czyli wcielanie się w postacie. Jeśli nie grasz według charakteru postaci zatem złamiesz zasady gry. To Twoja sprawa, lecz MG powinie odpowiednie negatywnie ocenić postać, która łamie zasady gry. Jeśli dla ciebie charakter jest nieznaczącym atrybutem tak jak cechy mentalne postaci to słabo grasz. Dla mnie charakter postaci jest jedną z najważniejszych charakterystyk. |
Najważniejsza jest osobowość postaci. Mylisz to z narzędziem jakim jest charakter. To, że będziesz się trzymał wszystkich cyferek i napisów z karty nie oznacza, że odgrywasz postać. A jedynie trzymasz się zasad gry. Gdzie tu wcielanie się? Piszesz, jestem praworządny. Ale ktoś może tak samo napisać i robić całkowicie inaczej niż twoja postać, bo on ma inne prawo. Liczy się osobowość, w tym zawiera się też zbiór zasad jakimi postać podążą, lub chce podążać. Ale po to ta dyskusja :) I tak liczy się płytówka i tajne deklaracje :P |
Fabularnie rzecz biorąc to Krull zawalił, a my nie składaliśmy mu przysięgi, więc praworządność pozwala na działanie Malcolma. Z drugiej strony skoro byliśmy po jednej stronie i mieliśmy wspólne zadanie to praworządnie byłoby go wspierać. Czyli każda praworządna osoba może wybrać z dwóch opcji. :p |
Charakter postaci - najdurniejszy wymysł RPG. Każdą decyzję jaką podejmie postać można i tak podciągnąć praktycznie pod każdy z charakterów... Ja dla uniknięcie głupich problemów, zawszę biorę neutralnego (jedyny naprawdę autentyczny charakter) ;p Hmm... Nie jestem pewien, ale czy w rekrutacji nie było coś o tym, że wybrany charakter ma określać jedynie różne mechaniczne efekty, a odgrywać możemy kompletnie co innego? Nie jestem pewien czy to w tej rekrucie było... Sam podjąłem decyzję nie ze względu na sympatię do kogoś, czy jakiś debilny, narzucony charakter, ale ze względy na właśnie osobowość Gasparda i jego interesy. :p Chociaż osobiście, sam wolałbym stanąć po drugiej stronie konfliktu... |
Dlatego powinien poprzeć Malcolma, wszak chyba nie uwierzył by człowiek w sile wieku (w wielkiej sile wieku :P) poważnie martwił się młodą szlachcianką :P Raczej powinien się zastanowić co traci popierając Reavalda :) |
Cytat:
|
Nie mów, że zwerbowałeś tych łobuzów co koks mają nam przerabiać i razem natrzecie na walczących z flanki :)? Jeśli tak to bardzo urośniesz w moich oczach :p |
Cytat:
Dokładnie tak! Taki dobry jestem! |
Nie pamiętam czy ktoś już o tym pisał, ale sorki, 50 stron szukania to trochę za dużo. Jak ciężko ranny jest Revald? Krytycznie? W Diehard agonii? Umierający? Czy po otrzymaniu pomocy medycznej wstanie na nogi? Tyralyon nie raz już umierających widział i teraz też tą przewagę ma. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:36. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0