Do wieczora [tzn. do godz. 20] czekam na decyzję i działania w sprawie Piąchy. Oraz na wrzuconego na forum, dokończonego posta. Jeśli się nie dogadacie zakładam, że stoicie tam gdzie staliście i przychodzą gobliny. |
Ja zaraz do pracy jadę więc nic więcej nie dodam. Yarla naciska by zostawic półorczycę. Obojętnie czy pójdziemy po posiłki czy zniszczyć tamę. |
Ja wychodzę zaraz, swój głos oddałem i in i out of character i powiedziałem gdzie Anna idzie. Wiec czuję, że wypełniłem obowiązki jako gracz :D |
Tura 9
Niestety Aidymowi nie udało się przeżyć. Kości na prawdę Was nie lubią, ale sesja też do łatwych nie należy. TomBurgle, dziękuję za grę - było krótko, ale interesująco :) W kolejnej turze dołączy do Was 1-2 graczy, by uzupełnić braki kadrowe. Ale niezależnie od tego pytanie do Was - co z obecną drużyną?
W każdym razie proszę się zastanowić i dać mi znać jak najszybciej. Stan drużyny:
|
Nu, to na mnie chyba już czas. Miłego grania! |
Dziękuję za Aidyma - z doświadczenia wiem, że kapłani nie żyją długo i szczęśliwie, ani jeden z moich nie dożył do końca sesji. Do zobaczenia w kolejnych sesjach! Co do Piąchy, Turmalina nie ma nic przeciwko dalszej współpracy, ale ma warunki: 1. Piącha nie może nosić broni. 2. Piącha ma być na łańcuchu i w kagańcu. W skrócie: Turmi uważa ją za agresywne zwierzę, bliższe goblinom niż cywilizowanym dwunogom. Początkowo jakoś się trzymała, ale wystarczyło zbliżyć się do jej pobratymców i zielona krew wzięła górę. |
A Yarla w ogóle nie ma zamiaru współpracować z Piąchą. |
No bywaj, bywaj Aidymie. Choć myślę, że wkrótce kapłan spotka Jorisa w zaświatach:) Co do Piąchy i współpracy. Heh... Trudna sprawa droga MG. Joris dobrze rozumie pobudki które kazały Piąsze wszcząć drakę. I choć nie popiera sposobu w jaki Piącha to zrobiła, to jako jedynej nie przypiął jej jeszcze łatki z napisem "porzuca towarzyszy". Dlatego nic go nie skłania do ponownego nawiązania współpracy z krasnoludzicami i Anną:/ Ale, że człek z niego prostoduszny i nieobrażalski to myślę, że jakiś dodatkowy i chytry quest byłby w stanie połączyć naszą wspaniałą drużynę:) Bo na PvP będące główną osią sesji zwyczajnie nie mam ochoty. |
UWAGA Z przyzwyczajenia, że Piącha nietomna nie dopisałam oczywistej opcji - czy Piącha będzie współpracować z częścią lub całością drużyny :D :D :D Przypominam, że wymaganiem rekutacyjnym i osią (obecnej) fabuły, na której zawiązała się drużyna był dług wdzięczności wobec Gundrena. Przynajmniej dla większości postaci. Miejcie to na uwadze planując kolejne działania. Chciałabym również ogłosić koniec taryfy ulgowej. W tempie nieco przyśpieszonym skończyliśmy 1 rozdział sesji (jest ich 4 albo 5, ale dłuższe). Od teraz nie będzie już poprawiania gdy pomylicie wchód z zachodem, Slidara z Gundrenem, a orka z ogrem. Jak postać zaliczy wtopę, bo gracz czegoś nie doczytał lub nie zerknął na mapę - Wasz problem. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, gdy ja się pomylę, nie dostarczę potrzebnych informacji lub napiszę coś niejasno - takie sytuacje proszę mi, rzecz jasna, od razu zgłaszać. W kolejnej turze najprawdopodobniej (jeszcze dogrywam szczegóły) dołączą do Was dwie postacie, prowadzone przez Romulusa i sunellicę - po jednej do każdej z ekip. Zachęcam do aktywnego korzystania z doca. Jesteście już w Phandalin, co oznacza licznych NPCów i masę nowych informacji - oraz questów. W końcu postacie za coś muszą żyć ;) |
Wszyscy uderzają pięściami w stół równocześnie powtarzając "PeDee! PeDee! PeDee!" xD |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:50. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0