lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Komentarze] Zaginione Miasto (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/16407-komentarze-zaginione-miasto.html)

Nami 12-09-2016 12:37

Nie, wydalam 750gp ze swojej kieszeni by leczyc kazdego, a potem kazde zebrane 60gp dzielic po równo XD

A co do kłótni o gp, to tylko twoje slowa powtarzam, ja tego nie wymyslilam, tylko ty :)

Warlock 12-09-2016 12:49

O ile zależy tym postaciom na owych znaleziskach. Zostały kolczugi, które wymagają drobnych napraw, miecze, włócznie, kilka niestrzaskanych tarcz... Podam dokładną ilość jak usiądę przy kompie. Można to wszystko opylić (komuś kto ma wysoką dyplomację może uda się wyciągnąć cenę rynkową) i po równo podzielić lub zachować jako wspólną pulę, z której będziecie korzystać w miarę potrzeb.

E. To powyżej było do Toma, bo komentarze otworzyły mi się na ostatnim widzianym poście i dopiero teraz zauważyłem dwie strony kłótni. Ja podszedłem do podziału łupów w sposób, wydawało mi się, realistyczny. Nie chciałem sztucznie obliczać łup i dzielić po równo, ani wymyślać jakieś bzdurne reguły. Liczyłem tylko, że prędzej czy później pojawi się między wami jakaś nić porozumienia i nikt na tym nie ucierpi. Poza tym, to że teraz znalezione łupy wspierały bardziej wojownicze postacie, nie znaczy, że tak będzie za każdym razem. Jako MG manipuluję trochę losem i pozwalam wszystkim znaleźć coś dla siebie - może nie od razu będzie po równo, ale w przeciągu dziesięciu spotkań ta równowaga będzie zauważalna.

@Clutterbane
Szczerze mówiąc sądziłem, że tak będzie prędzej czy później, bo gramy w kompletnie odmiennych środowiskach graczy i mamy inny styl prowadzenia. Unikam sztywnego podziału łupów, bo trąci mi to planszówkami, które z góry narzucają jakiś standard. Tutaj wolałem, aby gracze sami wypracowali podział, nawet jeśli wiązałoby się to z walką ich postaci. Każdy odgrywa postać, którą wykreował i jeśli stworzył oszusta, to niech nim będzie i liczy się z tego konsekwencjami. Dla mnie roleplej ma znaczenie, większe niż "piwo i precle" - to jest ta różnica między naszym sposobem prowadzenia i nie ma w tym nic złego. Jeśli chcesz odejść to droga wolna. Nie jestem mściwy, nie wystawiam chamskich notek jak co niektórzy, ani negatywami repkami nie sypię. Sesja nie przypadła Tobie do gustu, co jest całkowicie zrozumiałe. :)

Nami 12-09-2016 12:55

Jak ktoś szuka problemu to zawsze go znajdzie ;)

TomBurgle 12-09-2016 14:35

Czyli, jak rozumiem po tych 2 stronach zbędnych wycieczek( i powtórzeniu że Nami inwestuje), żadnych ustaleń nie robimy i czekamy aż bajzel wypłynie w grze. Przeciwnie do moich oczekiwań ( bo myślałem że wymogiem dla tworzonych postaci jest że takie rzeczy mają już załatwione - ot ta wspomniana nić porozumienia, ale jako punkt startowy a nie możliwość ).

Walka o łupy już teraz? Good. Przewidujesz wpuszczanie nowych postaci w miejsce poległych? Bo mogę potrzebować :blazen:
(pytanie jest retoryczne - zakładam że roleplay to jedno, ale gracze mają minimum rozsądku)

Nami 12-09-2016 14:43

Moze byc zalatwione, ale trzeba sie dogadac, a nie tylko wymagac i byc pretensjonalnym.
Raz Kerm znalazl amulet, innym razem ktos inny cos znajdzie.
No a jesli dalej bol o ten gold, to ja nie rozumiem jak wy oczekujecie podzialu? Bo wg mnie to logiczne, ze bierze sie do kieszeni skoro nikt nie widzi.

A jesli potrzebujecie kasy by sie w cos zaopatrzyc/wyleczyc, to wystarczy zagadac do grupy "ej slichaj, bo strzaly mi sie skonczyly a nawet srebrniaka nie mam, nie pomoglbys?".
Serio - bycie milym dziala. Sprobujcie.

Jakby np Mitabu podszedl do Pirani i szczerze powiedzial, ze przeprasza ale po prostu nie ma teraz golda to pewnie kobieta, choć materialistka, machnelaby ten raz ręką liczac na to, ze gdu ona bdzie w potrzebie to tez otrzyma pomoc.

Naprawdę takie cos wystarczy, nikt tu nie gra solo, moja postac by zginela gdyby nie Mitabu stojacy przed nią podczas ataku psow, Mitabu moglby zginac gdyby nie Pirania i tak dalej i tak dalej.


A jesli powstala nam dziura, ktora nie wyjasnia wiezi grupy, to niech kazdy wymysli jakas pozytywna sytuacje z drugim graczem, tak by zawsze byla odczuwalna wdzięczność i więź.

TomBurgle 12-09-2016 14:49

No to po raz kolejny uparcie powtórzę: ustalmy coś :-x
Doprecyzuję też to "coś" - zadowalającą wszystkich graczy (postacie niekoniecznie, hello Mesmir) zasadę podziału łupów którą wyrobili sobie w czasie dotychczasowych przygód. Nie jednorazowy podział kolczug na równe kawałki, nie wyjątki kiedy ktoś coś podkradnie - to problemy na później, jeżeli w ogóle.

Padła jedna propozycja: kolejka. Ja dorzucę drugą: podział po równo złota i zysków z sprzedaży łupów. Co zostaje w drużynie ( np magiczne przedmioty ) rozdawane według potrzeb - tutaj już Warlock obiecał dbać o balans. A zamiast bawić się w mikropłatności(choć fabularnie są zabawne) zrobiłbym standardową ściepę na różdżkę leczenia i podobne utensylia.
Jakieś inne pomysły?

Fragment o byciu miłym przemilczę.

A za pomysł z pozytywną relacją plus.


EDIT: Uzgodnienia nie mają sensu jeżeli nie będzie zgody kompletu. A nie będzie. Grajmy dalej

Kerm 12-09-2016 14:57

Proponowałbym zabrać wszystko, co da się sprzedać, a potem zainwestować w ubezpieczenie zdrowotne u Piranii ;)

Lord Cluttermonkey 12-09-2016 15:38

Cytat:

Napisał Warlock (Post 660635)
@Clutterbane
Szczerze mówiąc sądziłem, że tak będzie prędzej czy później, bo gramy w kompletnie odmiennych środowiskach graczy i mamy inny styl prowadzenia. Unikam sztywnego podziału łupów, bo trąci mi to planszówkami, które z góry narzucają jakiś standard. Tutaj wolałem, aby gracze sami wypracowali podział, nawet jeśli wiązałoby się to z walką ich postaci. Każdy odgrywa postać, którą wykreował i jeśli stworzył oszusta, to niech nim będzie i liczy się z tego konsekwencjami. Dla mnie roleplej ma znaczenie, większe niż "piwo i precle" - to jest ta różnica między naszym sposobem prowadzenia i nie ma w tym nic złego. Jeśli chcesz odejść to droga wolna. Nie jestem mściwy, nie wystawiam chamskich notek jak co niektórzy, ani negatywami repkami nie sypię. Sesja nie przypadła Tobie do gustu, co jest całkowicie zrozumiałe. :)

Uniknąłeś równego podziału łupów, a i tak pojawiły się dwie propozycje jego wprowadzenia. To po prostu dobre rozwiązanie, które się sprawdza i które nawet sugerował DMG. Nie musisz go przecież narzucać, ale zasugerować jakieś sprawiedliwe rozwiązanie wypada.

Nieważne, co ma dla Ciebie znaczenie w prowadzeniu, gdy rozmawiamy o komunikacji i atmosferze przy stole (które dla mnie tutaj ewidentnie padły), chyba że spiny graczy są wliczone w Twój styl prowadzenia. Wydajesz się jednak rozsądnym człowiekiem, więc raczej nie. ;P Ale jak chcesz, to możesz dalej sobie usprawiedliwiać moje odejście jakąś tam odmiennością stylów prowadzenia (ze sprytnie przemyconą oceną porównawczą), kto Ci tam zabroni. Brzmi to i mądrzej, i obiektywniej, choć zupełnie nie trafia w punkt.

Nadmienię, że sam myślałem o kupieniu różdżki leczenia za "rich parents", ale w życiu nie wpadłem na pomysł cennika. Dla mnie to po prostu sposób na zwiększenie przeżywalności niskopoziomowej drużyny, nie inwestycja, od której chcę odcinać kupony, bo jestem "traita do tyłu w buildzie". Taki sposób na bycie miłym. :blazen: Widać mamy inną definicję gry drużynowej. A może też powinienem wyceniać "zasoby" swojego czarodzieja, kto wie.

Miłej zabawy życzę i tak samo jak Ty nie przeniosę emocji z gry na przyszłą relację.

PS "Rolplej", kiedyś też "klimat" to dobry wytrych na wszystkie nieciekawe sytuacje, ale dla mnie jak ktoś odgrywając robi coś niefajnego, to wartość takiego rolpleju jest równa zeru. Punkt "dlaczego pozostali gracze powinni lubić Twoją postać" powinien być dla niektórych użytkowników obowiązkowy w rekrutacjach.

Nami 12-09-2016 15:45

Cytat:

chyba że spiny graczy są wliczone w Twój styl prowadzenia.
Przestań wprowadzać te spiny, to będzie miło.

Cytat:

Nadmienię, że sam myślałem o kupieniu różdżki leczenia za "rich parents", ale w życiu nie wpadłem na pomysł cennika.
Pewnie dlatego jej nie kupiłeś w końcu, bo co będziesz wydawał na innych, kupiłeś szpargały dla siebie :D

Cytat:

Taki sposób na bycie miłym.
O tak, osoby o charakterze złym lub chaotycznym są przemiłe :)

Cytat:

Widać mamy inną definicję gry drużynowej
Ja mam inną definicę "roleplaya", niż ty. Różni się tym, że w mojej po prostu odgrywa się postać :blazen:

Cytat:

Punkt "dlaczego pozostali gracze powinni lubić Twoją postać" powinien być dla niektórych użytkowników obowiązkowy w rekrutacjach.
To na przyszłość z niego skorzystaj, bo twoja taka średnio do lubienia była ;D


A wracając do tematu i rozmowy z tymi, którzy grają, a nie z fochaczami.

Cytat:

Padła jedna propozycja: kolejka. Ja dorzucę drugą: podział po równo złota i zysków z sprzedaży łupów. Co zostaje w drużynie ( np magiczne przedmioty ) rozdawane według potrzeb - tutaj już Warlock obiecał dbać o balans. A zamiast bawić się w mikropłatności(choć fabularnie są zabawne) zrobiłbym standardową ściepę na różdżkę leczenia i podobne utensylia.
Serio tak ciężko zrozumieć, że ktoś może mieć charakter zły a nawet chaotyczny?
Poważnie ktokolwiek tutaj wyobraził sobie sytuację, w której Chaotyczna postać wyskakuje z karocy i krzyczy z uśmiechem na ustach "Słuchajcie, znalazłem 350 golda, były ukryte! Podzielmy się tym po równo, żeby było sprawiedliwie!" <3 <3 <3


PS: Ten amulet, co znalazła postać Kerma, jest prawdopodobnie wart ok 1000 golda. Porozmawiamy o tym? :>

I jeszcze kłótnia o pseudo "równe łupy", kiedy np ja wydałam kasę na konia, a wy dostaliście własnie dwa za darmo. Macie jeszcze napierśniki i broń, którą odebraliście orkom. Gdzie wtedy były krzyki o "równe łupy", kiedy braliście wszystko?
Ja na przykład nie wzięłam i nie mam z tego nic, jedynie jestem w plecy o 3 ładunki z różdżki i kilka drogich strzał. Jakoś rabanu nie podnoszę.
Już pomijając fakt tego sześcianu, który znowu wy macie. Ogólnie wszystkie graty jakie zebraliście, wraz z amuletem, są trzy razy więcej warte, niż 350 gp, o które tak się kłócicie i które nagle chcecie DZIELIĆ PO RÓWNO. Dziękuję.

Warlock 12-09-2016 18:37

Cytat:

Uniknąłeś równego podziału łupów, a i tak pojawiły się dwie propozycje jego wprowadzenia. To po prostu dobre rozwiązanie, które się sprawdza i które nawet sugerował DMG. Nie musisz go przecież narzucać, ale zasugerować jakieś sprawiedliwe rozwiązanie wypada.
Sugerowałem sprawiedliwe rozwiązanie - naprawić mendingiem złom i sprzedać go za więcej niż znalazł Mesmir, by podzielić złoto w taki sposób, aby najbardziej "pokrzywdzeni" (czyt. Valerand i Hydrangea) otrzymali jak najwięcej. Co więcej, mówiłem też, że balansuję spotkania w taki sposób, aby każdy mógł mieć swój "mieczyk +1", prędzej czy później.
Tylko Mesmir wpadł na to, aby sprawdzić karocę (widziałem, że wszyscy zaglądali do tematu, zanim Flejm zadeklarował sprawdzanie) i zdał test na percepcję. Jest to więc jego nagroda i od niego zależy co z nią zrobi. Oczywiście rzucę wam wszystkim test na percepcję i poinformuję osoby, które zauważyły, że sakiewka Mesmira jest większa po wyjściu z karocy. Zależy mi, aby większość spornych sytuacji była rozwiązywaną nie w komentarzach, a na sesji. Co wasze postacie między sobą ustalą to wasze...

Cytat:

Nieważne, co ma dla Ciebie znaczenie w prowadzeniu, gdy rozmawiamy o komunikacji i atmosferze przy stole (które dla mnie tutaj ewidentnie padły), chyba że spiny graczy są wliczone w Twój styl prowadzenia. Wydajesz się jednak rozsądnym człowiekiem, więc raczej nie. Ale jak chcesz, to możesz dalej sobie usprawiedliwiać moje odejście jakąś tam odmiennością stylów prowadzenia (ze sprytnie przemyconą oceną porównawczą), kto Ci tam zabroni. Brzmi to i mądrzej, i obiektywniej, choć zupełnie nie trafia w punkt.
To jest różnica w prowadzeniu, jak widać wyżej. Byli tacy co rzucali się na potężniejszych od siebie, bo urażono ich krasnoludzką dumę i zginęli, a o swoich mniejszych szansach wiedzieli. Mówili dobra sesja! Byli tacy, co z drużyny 16 BG zmniejszyli się w ciągu jednej kolejki do ~7 (rzucili się sobie do gardeł) i mówili zajebista sesja. Nie mówili tego dlatego, że pozwoliłem na PVP, ani nawet dlatego, że nie czuli na sobie restrykcyjnego bata MG. Mówili to dlatego, że wszystkie te niesnaski były odgrywane i na odgrywaniu się skończyły. Nikt nie płakał, że zginął, a okradziony przez postać Hazarda krasnolud Fyrskara pałał żądzą zemsty i niemalże go ubił (nie stało się to dlatego, że postać Hazarda mu uciekła). Wszyscy te sceny miło wspominamy, bo zachowaliśmy się jak dojrzali ludzie, którzy lubią wczuć się w swoją postać, poczuć klimat świata i nie jęczą, że ktoś przed chwilą znalazł lepszą broń, a oni muszą biegać ze startowym ekwipunkiem. To jest różnica w graniu i prowadzeniu.

Powiem coś jeszcze. Jako MG jestem zupełnie niesprawiedliwy dla... otaczającego wasze postacie świata. Rzadko rzucam na losowe skarby, częściej manipuluję łupem tak, aby czarodziej, który wcześniej nie miał szczęścia do skarbów, znalazł w następnej skrzyni interesujący go przedmiot. Chcę uczynić z waszych postaci bohaterów, którzy mają wpływ na otaczający ich świat, ale żeby też liczyli się ze śmiercią i czuli jej oddech na karku - tyle, że i tak mają statystycznie większe szanse na przetrwanie niż grupa NPCów, bo są w centrum tej opowieści.

Bycie dupkiem, a odgrywanie dupka to dwie inne rzeczy. Widziałem graczy, którzy zasłaniali się odgrywaniem postaci, bo przyjemność sprawiało im trollowanie innych, ale nie widzę tych samych cech u graczy w tej sesji. Dla mnie argument z roleplejem w nawiązaniu do tej sesji jest więc nietrafiony.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:07.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172