Są tam jacyś inni więźniowie? Moglibyśmy zrzucić któregoś na próbę. :lol2:

Najpewniej jakichś znajdziecie w innych celach. Co kilkanaście metrów wzdłuż chodnika jest zamknięta na kłódkę cela. Wymaga deklaracji w poście taka akcja.

dwa pytanka - jakie są szanse wspinaczki ( w dół ) poziom testu czy coś, patrząc po nierównościach studni od wewnątrz?

I czy ewentualne opukiwanie ścianek studni z pomocą tego czaru Oskara, ujawni coś nowego - chodzi mi o to że ścianka studni może być iluzją i wpatrywanie się nic nie pomoże, a ewentualne opukiwanie pochodnią i owszem.

Zaczynam brać pod uwagę że złodziej by przygotowany i miał coś co pozwoliło mu spaść lekko na ziemie. Obawiam się że dla reszty pozostaje jedynie wspinaczka. No ale chciałbym wykluczyć to ukryte przejście zanim się bedziemy narażac na achodzenie w dół.

Jeszcze jedna sprawa - czy łańcuchy mają zamek przy mocowaniach do ściany czy sa tam zamocowane na stałe?

Z łańcuchów moglibyśmy zrobić swoistą linę - która niewątpliwie pomoże w schpdzeniu na dół. pytanie tylko czy da się je rozkuć, czy będzie trzeba wyrywać.

Oskar - z łomem będzie dużo łatwiej :)

Garść łańcuchów, garść kłódek... ;)

Ciężki (hard DC20) test Athletic - będziemy testować na początku, w 2/3 dystansu i 1/3 dystansu aby nieco uprościć.

Łańcuchów wystarczy na jakieś 30 stóp. Jak Oskar wyczaruje łom, można spokojnie oderwać łańcuchy od ściany i połączyć kajdanami. Będzie lekki hałas, ale nie na tyle głośny by wyróżniał się jakoś specjalnie od innych grzechotów łańcuchów z innych cel.

Ściany studni to niewątpliwie nie iluzja.

Przejście na dnie studni nie jest ukryte ani zamaskowane. Po prostu tam jest(krasnoludy mogą niemal za to ręczyć), ale z góry nie widać z powodu:
- ciemno
- głęboko

Przypominam, że zejść można spiralnym korytarzem w dół, w niezbadaną dotychczas przez was część lochu;)

A ja przypominam o księgach zaklęć, które mamy na górze :)

Księga albo życie :D

Zacznijcie pisać w sesji, zamiast w komentarzach.

Zelda chce wrzucić jakiegoś nieszczęśnika do studni, a nóż odkryjemy zagadkę latającego więźnia. :D

Łatwo się było domyślić ;)
Ale krzyk będzie słychać parę pięter w górę...