A ja wolałbym zachować zacne tempo gry i korzystać z okazji że trafiła mi się jedna sesja która nie wygląda jakby miała się urwać. Jak to się da połączyć z naborem nowych ludzi, to jestem za. Jak nie, to przeciw.

Skoro większość za, to uruchomię dodatkową rekrutację. Faktycznie przydałoby się jakieś wsparcie waszej zacnej ekipy.

Pomyślę nad najlepszym wpasowaniem nowej postaci i wrzucę rekrut.

Oczywiście my gramy dalej, a nowa osoba wejdzie w odpowiednim momencie fabuły. Na razie mamy pościg za chomiczkiem.

TomB tempo mam nadzieję nie siądzie. A co do efektów rekrutacji dodatkowej, to oczywiście trudno przewidzieć. Bądźmy jednak dobrej myśli.

Niech spadnie nagle z nieba z głośnym krzykiem tuż przed naszymi głowami. Straci przy tym pamięć, potraci zmysły i w ogóle. Wtedy będzie idealnie pasował do reszty ekipy :blazen:

Na pewno będzie dopasowany do reszty, spokojnie ;)
Może nie spadnie deus ex machina, ale nie będzie to też postać obyta z kosmiczną przestrzenią. W końcu z jakiej racji mam mieć nad wami przewagę.
Muszę dopasować postać do ekipy, a nie na odwrót. Mam już pewien pomysł, ale dopracowuje szczegóły.

EDIT:
Rekrut wrzucony.
http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...dodatkowa.html
Jestem ciekaw, co sądzicie o takim rozwiązaniu kwestii włączenia nowej postaci.

Zginąć z powodu gigantycznego, kosmicznego chomika, rozwalającego ścianę - najbardziej chwalebna śmierć, jaką można sobie wymarzyć :D
Teraz tylko miejmy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zostanie z nami na dłużej niż trzy-cztery posty.

No cóż Egzio, jak mawiają mądrzy ludzie, jakie życie taka śmierć.

Z dobrych wieści mogę z przyjemnością zakomunikować, że mam już chętnego do sesji.
Postać abishai'a dołączy do gry w stosownym momencie. O samej postaci nic nie będę mówił, gdyż myślę, że lepiej będzie jak przedstawi się sama.
Będzie to autentyczna niespodzianka, zarówno dla was graczy, jak i waszych postaci.

Wracam klecić post.

EDIT:
W kolejce kontynuujemy chomiczy pościg.
Wasze pierwsze próby schwytania Cycusia są opisane w poście. Można powiedzieć, że nie jest najgorzej, ale jeszcze trochę wam brakuje.
Sytuacja wygląda tak, że zbliżacie się do zastawionych przez pomocników porywaczy sideł. Uliczka jest wąska i na tym odcinku nie ma żadnego skrętu w bok, czy choćby małej odnogi. Cycuś gna wprost w sidła niziołków. Oprócz tych dwóch na grzbiecie chomika, jest jeszcze dwóch stojących na dachu.
Uli po upadku może oczywiście kontynuować pościg.
Tradycyjnie w postach proszę o opis i deklaracje dla waszych postaci, a na koniec o umieszczenie dwóch rzutów.
Jakby, coś to pytajcie.

Hejka abishai, "kope lat" można by rzec ;)

To ja póki co jestem w kropce, kompletnie nie wiem co sensownego Kalem może zrobić w tej sytuacji. Może dodatkowa garść informacji by mi pomogła:
* Kalem jest w stanie przewidzieć jakie skutki by miała akcja "szarpnąć z całej siły za futro Cycusia"? Bardziej zatrzymałby się dzięki temu czy pognał przed siebie jeszcze chomiczej? A może udałoby się Cycusia zmusić w ten sposób do skoku? :D
* Mam jakieś takie paskudne przeczucie, że ta siatka to jak tylko Cycuś w nią wpadnie to się wraz z nim przeteleportuje gdzieś w siną dal... da się zaobserwować na niej/obok niej coś co by wspierało taką możliwość?
* Żeby dopchać się do gnoma uczepionego Cycusia i zatrzymać chomiczka to rozumiem że za mało czasu?

Ad. 1
Z doświadczenia Kalema, zwierzak nawet w panice przymuszony do hamowania, raczej próbowałby się zatrzymać. Mowa o zwierzaku pociągowym typu koń, muł. Chomiki, to raczej trudna sprawa do przewidzenia.
Skok jest możliwy, choćby z tego względu, że siatka jest rozpięta między budynkami, ale nie jest jakoś strasznie wysoka.
Ad. 2
Kalem nie widzi żadnej magicznej interwencji w tym przypadku.
Ad.3
Czasu jest dość, ale trzeba mieć szczęście, precyzyjny cios i to dwa razy i jeszcze szczęście lub też umiejętności, aby zatrzymać Cycusia.
Jeżeli chciałbyś coś takiego zrobić, to wymagałbym trzech rzutów.

Pamiętaj, że nie jesteś sam. Na pewno jest w pobliżu Sentine, więc może wspomóc Kalema. Nie wiem, jak ze smokiem, ale przypuszczam, że też nie zniesie takiej porażki i pogna za Cycusiem.
Niestety Jules odpadł, podobnie jak Horacy, ale są przypadkowi przechodnie. Ich też można jakoś wykorzystać. Przynajmniej, ja to tak widzę. Być może z pozycji MG widać więcej, ale sytuacja nie jest beznadziejna i opcji jest kilka.

Dodam jeszcze, że poza rzutem opis waszych działań też ma znaczenie i w dużym stopniu wpływa na powodzenie akcji.

Te wirtualne kości są albo zepsute, albo złośliwe :<

Od razu widać kto się urodził pod szczęśliwą gwiazdą.
Choć ta "1" może pokazać coś zupełnie innego. :D