Ale siatkę z heksów to mógłbyś dać na to czarne, byłoby łatwiej decydować i gadac o tym, podając numery hexów :)

O tak.

Nie mogłem, bo nie ja ją dawałem :)

Mam gotową mapę z siatką i na to daje maskę warstwy z czarną warstwą. Tak jak jest tam musiałbym pewnie zrobić 3 warstwy i znaleźć warstwę z samą siatką. A mi się nie chce :D

Starczy, że powiedzą, że idą x godzin wzdłuż brzegu na wschód, czy zachód, albo w dżunglę na południe i będzie git.

Edycja. Aaa już widzę jak to jest zrobione, też ma mapę z siatką, ale warstwę zdejmuje precyzyjnie malując w obrębie hexów. Hmm, zobaczymy czy tak się da.

Może któraś z dziewczyn ma wsuwkę do włosów... ;)

Mój mag ma sztylet.

Myślałem, że X to miejsce, w którym jesteśmy... :)

Numerki są mało romantyczne ;)

Bo samo X to jest miejsce gdzie jesteście, ale kropka od X już odleciała w nieznane :)

Ano właśnie, sztylet też macie.

Niestety, wsuwki brak :( Miałam igłę do szycia ze sobą, ale przypuszczam, że jej już nie mam. Mam czy nie mam Mistrzu ???
Miałam ją chyba przyczepioną do ubrania tak jak broszkę, aby nie zgubić, ale bardzo możliwe że jednak zgubiłam ;)

Ale na wycieczkę do dżungli bardzo chętnie się zapisze :D musze jakieś ziółka znaleźć dla biednego sierściucha, a poza tym przydało by się znaleźć moja wredną mała łasice :D no bo bez swojego Chowańca długo nie pociągnę pewnie :D hahaha

Wszyscy mieli wszystko pomocowane tak, by nie zgubić :D

Lepiej nie otwierajmy takich dyskusji, bo zaraz się okaże, że wszyscy w każdym momencie rejsu szykowali się na koniec świata i wszystko tak pomocowali, że nawet bomba by tego od nich nie oderwała :D

Sewing needle był losowany jak wszystko inne, co nie było zaklepane. Nie ma go, znaczy, że jest w innym miejscu.... Tam były jeszcze haczyki wędkarskie, więc podejrzewam, że też były dla poręczności wpięte w ubranie w czasie rejsu :D

Macie to, co sobie zaklepaliście plus to co jest w materiałach:
soap, spiked gauntled (b), chain shirt, 2 crossbow bolts, flint and steel, water flask, oil flask (lamp oil), fishing net

A chowaniec daleko nie pobiegł, buszuje w najbliższym zaroślach, jak wiedźma go zawoła to od razu wróci, więc to nie problem i nie trzeba na to czekać w poście. Jeśli chcesz opisać jak wraca to spokojnie opisz.

Jeśli już chcecie gdzieś iść to opiszcie to jakoś sensownie i będzie można jechać z koksem.

hahahah spoko warto bylo sprobować :D

Ja swój post dam jutro (w niedzielę), dzisiaj niestety nie dam rady :(

Nerisa jest chętna na zwiedzanie dżungli, ale najpierw spróbuje nicią z sieci powiązać sobie buta i rękawicę tak żeby się nadawały do użytku i wybierze sobie jakiś ładny kawał drewna na maczugę. Jeśli uda jej się pożyczyć na chwilę sztylet, to zestruga jedną stronę w rękojeść żeby dobrze jej się nową broń trzymało.

Uda się ;)