Kerm

Chodzi mi o to, że niektórzy nie lubią osób, co miewają takie ciekawe sny

 

Zormar

Dunin z ekipą zaczęli na docu gadać o wyprawie i wnioskach płynących z przesłuchiwania istot piekielnych.

 

Zormar

Mój post wisi. Macie dość czasu, by się najeść, przygotować sprzęt oraz zadbać o niezbędne modły, czy przygotowywanie zaklęć. Możecie również szybko kogoś odwiedzić o ile tylko czujecie taką potrzebę.

Termin na odpis: 30.05.

 

Cedryk

Jakiś czas później w twoim poście to jest np dwie godziny później?
Bo mojemu krasnoludowi wszelkie operacje trochę ponad godzinę zajmują a to już jest duży wycinek czasu.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Zormar

Co by to były za operacje? Proszę o konkrety, gdyż z dotychczasowych postów/komentarzy wynika, iż Torinowi potrzebny był dodatkowy czas jedynie na modły.

 

Rozyczka

Wiem, że to pytanie amatora, jeśli nie gorzej, ale chcę się upewnić. Jako tropiciel który jeszcze nie czaruje, i tak mam się modlić z rana lub wieczora, tyle że nie o czary?

 

Cedryk

Może, lecz nie jest to wymóg jeszcze w tej chwili.
Zaś sama modlitwa kapłana przygotowująca czary zależy od boga i domen wybranych przez samego kapłana. Torin jako kapłan Moradin wybrał domeny ziemi i rzemiosła zatem jego modlitwą jest praca w metalu ewentualne w kamieniach. Kapłan boga wojny o domenie wojny może np modlić się poprzez ćwiczenie z bronią, o domenie zwierząt opiekując się zwierzętami lub tresując je itp.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Rozyczka

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

 

Zormar

Poszperałem trochę w podręcznikach, ale tego odniesienia do domen nie znalazłem. Niemniej nadal rozchodzi się o to, iż każde bóstwo wymaga mniej lub bardziej konkretnych rodzajów modłów, począwszy od miejsca ich odprawiania, przez formę, ofiary itd.

Co do czarów, to tak jak zostało już powiedziane nie musisz tego czynić tak jak kapłani, to też odprawianie ich obecnie pozostaje jedynie manifestacją duchowości twojej postaci.

Przy okazji podsyłam mapkę z rozrysowaniem odległości, o którą prosiła Sayane (przepraszam, że tak późno, ale miałem różne inne rzeczy na głowie):

Odległości są podane w dniach marszu dla niziołka/krasnoluda.

 

Cedryk

Gdzieś przeczytałem przy okazji mnichów kapłanów być może było to gdzieś przy świętych pięściach, że u nich modlitwą o czary są kata czyli ćwiczenia walki, było wspomniane też gdzieś, iż każdy kapłan ma własne sposób ma modlitwę o czary, chociaż pory przeważnie są identyczne dla kapłanów jednej religii.
Dlatego powiązanie z domeną jest u mojej postaci: modlitwa rankiem przy ogniu najlepiej w kuźni, lecz nie jest to konieczne, przy wykonywaniu przedmiotów mistrzowskich, w przypadku Tornina mogą to być bronie lub pancerze, koncertuje się na modłach. Przedmioty muszą być mistrzowskie, zdobne symbolem Moradina, gdy ukończy przedmiot musi go sam używać lub ofiarować kościołowi Moradina lub współwyznawcy.

 

__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975