Kerm

Wszak dopiero 9-ty... Jeszcze czasu a czasu

 

Sayane

W sumie to ja mam pytanie. Czy te korzenie są w rodzaju czaru oplątanie, czy raczej planują nas zadusić na śmierć?

 

Zormar

Wolę być przezorny Nie chcę opóźnień, ponieważ to najczęstszy syndrom tego, że sesja może paść, a tego nie chcę.

Patrząc po sile z jaką trzymają oraz dodając do tego fakt, iż pną się w górę po was to raczej zadusić. Zajmie im to trochę, o ile nie przyśpieszą, ale ogólnie rzecz biorąc sytuacja nie wygląda za ciekawie.

 

Kerm

Wredne jakieś te korzonki

 

Noraku

Dobra to mamy do czynienia z magiczną paprotką czy z powiększonym żywym odpowiednikiem Wierzby Bijącej?

 

__________________
you will never walk alone

Zormar

Rozesłałem Wam wiadomości o tym, co wasze postacie wiedzą o czarze, którego padli ofiarom.

Ps. Jakby co to raczej logicznym by było, by post Felidae był pierwszy, wszakże to od Shee'ry zależy co powie o tekście przy runie.

 

Zormar

Może i trochę teraz poganiam, ale przypominam, że zostało Wam 1,5 dnia na odpis, a nie otrzymałem nawet wstępnych deklaracji, a osoby dysponujące największą wiedzą w temacie obecnego zjawiska (Xhapion oraz Shee'ra) nawet nie zaczęli dzielić się informacjami między z pozostałymi (o ile mieli taki zamiar).

Nie zapominajcie również o tym, że w takich, że tak to nazwę "krytycznych sytuacjach", kiedy trzeba szybko wymieniać się informacjami nie trzeba pisać całych postów, a rozegrać część akcji na gdocu (https://docs.google.com/document/d/1...6sFyQU_38/edit przypominam link).

Piszę to wszystko ponieważ zauważam niemile widzianą tendencję. Mianowicie do tego, iż zwleka się z odpisem (co samo w sobie nie jest niczym złym, wiadomo, życie jak i zwykła chęć dobrego przemyślenia swojego posta), ale sytuacja, kiedy to mamy scenę mogącą zadecydować o losie Waszych postaci liczyłem na zintensyfikowaną aktywność, chociażby w formie pytań, kombinowania, czegokolwiek.

Liczyłem osobiście na takie zaangażowanie jak w chwili, kiedy to zaginęła Elely.

Zdaję sobie sprawę z tego, iż niniejsza sytuacja ze spadkiem tempa jest również moją winą, lecz oczekuję zaangażowania, by sesja wróciła do poprzedniej żywości. Ja robię co mogę, rozwiązałem ociągający się wątek, ruszyłem z akcją dalej i (mam nadzieję) stawiłem Was w interesującej sytuacji. Jedynym czego wymagam to zaangażowanie.

 

Rozyczka

Cóż. Ja nawet nie wiem co powinnam robić. :/ Ani magiczką nie jestem, ani pewności nie mam że jak do nich pobiegnę im pomóc, to mnie też ta pułapka nie złapie.

 

Kerm

Ja czekam na informacje od tych, co mogą coś wiedzieć.
Jeśli nic nie napiszą, to coś tam paskudnego wymyślę

 

Felidae

Wiem, ze jest późno, ale nadrabiam zaległości w pracy i ledwie zipię.

Problem z tym postem jest taki, że po prostu nic mi do głowy nie przychodzi Zormar. Nawet twoje wskazówki czy informacje niczego mi nie rozjaśniły. Mam tymczasową pomroczność jasną, co tu dużo kryć.

Zajrzyjcie na docka, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł.

 

__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!