lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Pathfinder RPG] Dziwne Wieki (18+) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/17969-pathfinder-rpg-dziwne-wieki-18-a.html)

Kaworu 16-06-2020 21:27

Umorli uśmiechnął się niepewnie. Przypomniał także sobie o rannym towarzyszu i znów przeklął pod nosem.

- Uzdrowić Cię? - spytał Kennicka, podchodząc do niego ze swoim świętym sybmolem.

Sindarin 17-06-2020 08:57

Kennick wstał ciężko z ziemi i otrzepał się, krzywiąc z bólu. Na pytanie Arthmyna wyszczerzył się, co robiło piorunujące wrażenie.
- Trochę, ale wyżyję. Dzięki za pomoc, gdyby nie te pociski, pewnie właśnie byłbym w powietrzu. Dobrze widziałem, że tym razem dwa wykrzesałeś? -

Sadim nie zdążył się odezwać, gdy Umorli zaproponował leczenie, ale śledczy powstrzymał ich gestem.
- Wstrzymaj się chwilę, to dobra okazja do wypróbowania jednej receptury - po tych słowach wyciągnął kilka odczynników, zamieszał szybko i wypił. Rana na jego piersi w większości zasklepiła się, pozostało tylko trochę sińców. - Ha, czyli działa - tiefling klepnął się po piersi, po czym od razu syknął z bólu - Ale nie do końca, oddam się w twoje ręce, Umorli. Sadim, zachowaj swoje modlitwy na później, mogą być wtedy bardziej potrzebne -

- Jak uważasz - kapłan wzruszył ramionami zadowolony, że jego brat nie wygląda tak źle, i rozejrzał się po podwórzu, szukając ciała lub świeżego grobu.
Kennick używa ekstraktu Cure Light Wounds
Kostnica - 6 hp wyleczyłem, 4 mi brakuje do fulla, więc jedno nałożenie rąk może się przydać :)


Asderuki 17-06-2020 13:52

Imra była niezadowolona, a niezadowolenie to było dwojakie. Nie chciała aby Kennick robił za przynętę, a mimo to bestia akurat jego porwała. Chciała zabić bestię kiedy dostrzegła co się dzieje, ale to nie jej atak ją powalił. Potem nagle wszyscy się rzucili aby pomóc teflingowi i zabrakło dla niej miejsca.

Miejsce oczywiście było, ale w oczach półelfki go nie było.
- Czy ty w ogóle potrzebujesz pomocy? Już nawet sam się potrafisz leczyć - burknęła pod nosem dołączając do Sadima w poszukiwaniach grobu. Zapach siarki i kwaśność w ustach zniechęcał do pozostawania na zewnątrz, ale skoro już tu byli trzeba było zakończyć panowanie ducha.

Kaworu 17-06-2020 14:39

Umorli podszedł do Kennicka i wyciągnął swą rękę. Położył ją na ranie towarzysza i błysnęło z niej złociste światło, gdy moc Bogini przepłynęła przez paladyna i zaczęła leczyć jego przyjaciela.

- Lepiej? - spytał, patrząc na swe dzieło.

Slan 29-06-2020 20:02

Rany Kennicka się zasklepiły się. Na podwórzu była już mgła, choć widzieli, że gęsto rósł tu topinambór i było trochę krzewów pomidorów. W jednym miejscu ziemia była na poły rozkopana przez ghoule.

Kerm 29-06-2020 20:19

Resztki potwora zniknęły, a do ich dyspozycji było całe podwórze pełne jedzenia.

- Z głodu nie zginiemy - powiedział Arthmyn. - Ale jeśli chodzi o sprawę ducha, to na tym się nie znam.

Asderuki 29-06-2020 23:26

- Nie wiem czy pomidory nasiąknięte tą mglą są bezpieczne do spożycia - Imra wyobraziła sobie nagle jak na jej ciele wyrastają macki w dziwnych miejscach. Skoro wyrosły jej już łuski to czemu coś innego by nie miało..? Na moment wojowniczka zaczęła się zastanawiać czy te łuski aby były faktycznie z powodu jej krwi...

- Chodźmy sprawdźmy ten grób. Może wystarczy się za niego pomodlić. - Imra ostrożnie podeszła do rozkopanej ziemi.

Sindarin 30-06-2020 08:54

Kennick uśmiechnął się do krasnoluda, czując wyraźną ulgę.
- Lepiej, dziękuję

Sadim w tym czasie przyglądał się rozkopanej ziemi, która z pewnością była miejscem pochówku. Na słowa Imry pokręcił ze smutkiem głową.
- Niestety, ale sama modlitwa może nie wystarczyć, ciało mogło zostać źle pochowane. Powinniśmy je wykopać i zrobić to raz jeszcze, porządnie. Poświęcę zwłoki i samą ziemię, krótka ceremonia powinna wystarczyć – powiedział, wyciągając swój święty symbol.

Kaworu 30-06-2020 14:10

- Ja również mogę się pomodlić do mojej boskiej patronki... em, po tym, jak pomogę z wykopaniem zwłok - powiedział Umorli, patrząc zatroskanym wzrokiem na miejsce pochówku.

Asderuki 30-06-2020 16:19

- Tylko czym my chcemy go wykopać? Ma ktoś z was łopatę? Czy rękoma zamierzamy grzebać w ziemi? - Zapytała wojowniczka, której, szlacheckie rączki nie chciały się niepotrzebnie brudzić.

- Mam tylko te toporki, ale pożytek może być z nich żaden.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:06.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172