lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [Pathfinder RPG] Dziwne Wieki (18+) (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/17969-pathfinder-rpg-dziwne-wieki-18-a.html)

Kaworu 14-10-2018 19:35

Krasnolud przewrócił oczami - Możemy już iść? - spytał wyraźnie zirytowany. Najpierw obiecano mu bitkę, a potem go męczono jakimś lusterkiem czy czymś innym. Halo! Wrogowie niedaleko! Na wrogów, a nie lusterka szukać!

Asderuki 15-10-2018 02:59

Nim Kennick miał okazję obejrzeć garnek Imra zabrała go z rąk inkwizytor. Bez słowa schowała go do plecaka i zaczęła iść w kierunku barykady.

Kerm 15-10-2018 08:24

Zaklinacz nie bardzo wierzył, by najbardziej nawet wypucowany garnek zdołał zastąpić lustro. Ale to nie był jego problem - nie on wpadł na pomysł, by pokazać Oku, jak wygląda w lustrze.
Bez słowa ruszył za Irmą.

Sindarin 15-10-2018 13:53

Kennick spojrzał zdzwiony na jego niedawnych współwięźniów – czemu aż tak bronili się przed chociaż spróbowaniem pozbycia się Patrzącego? Aż tak było im śpieszno do bitki, bali się tego zjawiska, czy może nie akceptowali innych rozwiązań problemów niż te siłowe? Cóż, umysły istot rozumnych i ich działanie wciąż były fascynującą zagadką – cóż, ironiczna myśl w takim miejscu jak to. Śledczy wzruszył ramionami i wyprzedził niecierpliwego krasnoluda.
- Pójdę przodem jako zwiad. A jeśli obawiacie się Patrzącego, zajmę się nim sam, kiedy wrócimy – rzucił.

Slan 17-10-2018 19:51

Inkwizytor wzruszyła ramionami.
- Jak uważacie. I tak nie wiemy co rozciąga się za Patrzącym… Mogą czyhać tam gorsze rzeczy. – rzekła jak zawsze spokojnym, niemal beznamiętnym głosem, przenosząc swoje różnookie spojrzenie z jednego z towarzyszy na drugiego, jakby chciała przeniknąć do samego środka ich jestestwa. W końcu była inkwizytorką Phrazmy, a to oznaczało nie byle co.
- Jeśli traficie na coś jadalnego, to proszę przynieście to tutaj… Tak samo rzeczy nadające się na opał – dodała na koniec.

Przejście przez barykadę nie było proste, wymagało tak jak poprzednio sporo przeciskania się pomiędzy meblami, choć mimo wszystko była to tylko zwykła niewygoda. Ponownie znaleźli się w długim i ciemnym korytarzy. Pierwsze drzwi po prawej wiodły do podwórza z którego tu przybyli, a pierwsze po lewej prowadziły do małego pokoiku, przedzielonego na pół barykadą. Otrzymali też bardzo uproszczony i niedokładny plan, według którego następne drzwi po lewej prowadziły do pomieszczenia z boilerami. Z kolei ostatnie drzwi musiały prowadzić do pralni. Po prawej za drzwiami na podwórze znajdowała się para drzwi prowadząca do niewielkich magazynów. Korytarz zdawał się kończyć rumowiskiem, ale ściana po prawej była zawalona i chyba można było przez nią się dostać do pomieszczenia dla pracowników. W korytarzu unosił się smród zgnilizny i rozkładu.

Asderuki 18-10-2018 11:38

- Jak chcesz robić zwiad, to staraj się trzymać na widoku. W końcu nie wiem czy jakiekolwiek hasło ci przypadło do gustu. Jak cię stracę ze wzroku nie ręczę czy cię nie przebiję fauchardem jak tylko cię zobaczę - Imra wyszeptała do tieflinga marszcząc brwi. Jej jedno odsłonięte oko spojrzało ostro na mężczyznę, tak samo jak potem na resztę.
- Was też to się tyczy. Pilnować się. Jak ja się zgubię nie liczę na laskę... A, jakby co proponuję aby każdy swojego sobowtóra bił. Może wtedy się nie pomylimy.

Półelfka trzymała ściszony głos mając nadzieję, że już teraz nie zaalarmowali potencjalnych dopplerów.

Kerm 18-10-2018 14:25

Arthmyn przez moment przysłuchiwał się dyskusji.

- To racja - powiedział - że powinniśmy stale mieć siebie na oku. Jeśli natomiast chodzi o plan wędrówki... Chyba nie mamy po co zwiedzać pralni czy magazynów. Zobaczmy lepiej, co się kryje za rumowiskiem.

Sindarin 19-10-2018 10:14

Kennick pokręcił głową z dezaprobatą, słysząc groźby Imry. Znowu miał wrażenie, że jego towarzyszy nie interesują rozwiązania inne niż siłowe - jak wyglądała ich znajomość w okresie, którego nikt nie pamiętał?
- Postaram się nie zniknąć. Ale zanim zaczniesz wymachiwać mieczem, pozwól Sadimowi zapytać mnie o jakiś szczegół z dzieciństwa. - kiwnął głową w stronę brata - To chyba łatwiejsze rozwiązanie. - rzucił cicho.
Na uwagę Arthmyna wskazał na najbliższe drzwi do bojlerowni.
- Mam zamiar sprawdzać po kolei każde pomieszczenie, żeby zminimalizować ryzyko zajścia nas z dwóch stron. - po czym ruszył w ich stronę, podkradając się, i przyłożył ucho do drewna, nasłuchując.

Asderuki 19-10-2018 20:43

Imra westchnęła.
- Chce tylko uniknąć zaskoczenia i matactw tych złodziei tożsamości. Was ostrzegam, bo mam to przeczucie, że znaliśmy się. Tych z obozu nie znam i bynajmniej im nie ufam. Oni nie dostali by ostrzeżenia - półelfka poczuła potrzebę aby wytłumaczyć się przed innymi. Nie szukała w tym kednak ani aprobaty, ani konfliktu. To była sucha informacja. Dlatego też zaraz potem dorzuciła jeszcze do tieflinga:
- Działaj.

Kaworu 20-10-2018 21:14

Krasnolud ruszył za swym towarzyszem. Teraz, kiedy już wyruszyli poza bezpieczną przystań, nie rwał się tak do bitki, będąc świadom, że jego życzenie spełni się już za moment, już za momencik... zamiast tego, na jego twarzy wykwiknął wyraz oczekiwania - nieco tylko nerwowego, bardziej zniecierpliwionego - gdy z młotem w dłoni gotów był rzucić się do bitwy.

_______________
Umorli idzie za Kennickiem i ubezpiecza go.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:27.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172