Artficer nie potrzebuje thieves tools, może mieć też artisan's tools

Pytanie do areny:

To podwyższenie na środku zasłania nas sobie, prawda? Jakiej jest wysokości?
Czy po ścianie za nami można się wspinać? Czy przewyższa to podwyższenie? Na przykład czy da się wleźć na rzeźbę i pruć z kuszy do tych w dole?

@psionik
Wiem wiem... droczę się. Dla artificera to prawie wszystko może być arcane focusem. Na przykład może nim być jego miotacz, albo pancerz w stylu Iron Mana.

Także po kolei. :)
1) Tak, na tę ścianę można się wspinać na normalnych zasadach. Ma czterdzieści stóp, potem zacznie się widownia. :D Jednak pozwolą wam wejść na trzydzieści stóp, później dla bezpieczeństwa wystawią włócznie. Ściana wykonana jest z kamienia, pełnego wykonanych przy pomocy młota i dłuta inskrypcji. Dość brutalnych, obscenicznych i (dla postaci z profką w religii) ewidentnie religijnych. Pochodnie są na tych trzydziestu stóp i wyglądają na nieużywane (ale są zapalone...).
2) Podwyższenie ma dziesięć stóp, dla pewności na nie też można się wspinać jeśli schody są zbyt normalne. Co do zasłaniania... Tak. :) To też kamień, podobny do ścian, pomijając fakt że symbole są tu namalowane, nie wyrzeźbione.
3) Ech... Rzeźby są duże. W sumie zapomniałam wspomnieć, przedstawiają Lolth, nie jakiegoś demona. Na piedestał o wysokości pięćdziesięciu stóp można, sam posąg fizycznie się nada do wspinaczki, no ale no... Nie muszę chyba tego dalej tłumaczyć. Chyba że bardzo chcecie, wtedy posąg ma sto pięćdziesiąt stóp (wliczając w to te pięćdziesiąt stóp piedestału!). Zastrzegam sobie prawo do rzutu na to, co Lolth z takim ktosiem zrobi.

Piasek nosi ślady poprzednich etapów igrzysk. Jest tam mnóstwo śladów stóp, ciała potworów, drowów (Przeważnie mężczyzn, ale ze dwie kobiety się znajdą), orków i krasnoludów. Momentami aż ślisko od krwi (ale nie na tyle, aby był to trudny teren).

Pojawiło się pytanie o tajne deklaracje (na przykład takie na początku gry, gdy się nie widzicie). Przesyłacie mi je na PW. :) Będę je sobie zaznaczała na drugiej mapce. W postach możecie unikać pisania o tych tajnych rzeczach, możecie je stawiać w spoiler, a możecie też pisać jawnie, to są wasze decyzje.

Droga widownio, Igrzyska się zaczęły! Wsłuchajcie się w muzykę i okrzyki specjalnych gości! Już wkrótce tak zwani bohaterowie z pełnej tajemnic powierzchni zabawią was i Lolth pokazem przepięknej walki!

Jak widać doszło do remisu. :) Postacie są z różnych przyczyn, więc aby nie było że coś zdradzam przyczynę takiego a nie innego rozstrzygnięcia zostawię sobie. Kolejkę (oraz drużyny) wrzucę do pierwszego posta, dla wygody mojej, waszej i potencjalnych widzów. Dajcie znać, jakbyście potrzebowali jeszcze nieco czasu, ale na razie możemy chyba powoli zacząć działać.

Tak swoją drogą, ładnie nam się ta inicjatywa rzuciła. Taka równa.

Super ;)

Do wieczora postaram się uzupełnić czary i inne bzdety

Mnie umknęło:

- Jak rzucamy?

Znaczy ja deklaruję, a Mistrzyni rzuca?

Reakcje zgłaszamy w komentarzach?

Rzuty po stronie MG.

Możemy mieć problem z reakcjami wymagającymi wyniku rzutu, ale przed jego rozstrzygnięciem. Najlepiej chyba deklarować to zawczasu, żeby Różyczka mogła się do osoby zgłosić w odpowiednim momencie.

Ja niestety muszę jednak zrezygnować z gry. Niech Nimodorowi ziemia lekką będzie, możesz go zabić przy pierwszej nadarzającej się sposobności, MG ;)

Powodzenia wszystkim i dobrej gry!

Auć... nasze magiczne wsparcie :(

No z reakcjami zobaczymy jak pójdzie. Pewnie problemy będą... nie takie wielkie jak brak maga w drużynie 1... ale będą...

Ja bym proponował zNPCowanie postaci albo oddanie kontroli innemu graczowi z drużyny - niech siły będą wyrównane :)