Umbree

No to czas zabrać Młodą na zakupy

Mój post pewnie jutro pod wieczór.

 

Bellatrix

Ależ się szybko uwinęliście w tej kolejce Jutro postaram się zapostować.

 

Bellatrix

Wrzuciłam odpowiedź. Nie popychałam akcji zbyt daleko, gdyż być może będziecie chcieli mieć jeszcze jakieś interakcje z dziewczynką - zabrać ją na zakup butów itd.

Czekam na Wasze posty do czwartku, północy.

 

Aro

Cassius zapyta się, jak się dziewczę nazywa i gdzie mieszka z tym wyrodnym ojcem (zaskarży go do waterdhaviańskiego Rzecznika Praw Dziecka ). Do tego pytanie co do światotworzenia - mogę założyć, że w Waterdeep jest jakiś przytułek Ilmatera (tudzież innego dobrego bóstwa, ale ten miłosierny Ilmater mi pierwszy przyszedł na myśl)? Wtedy Cassius poleciłby jej przeniesienie się pod kapłańską opiekę z braćmi.

 

Bellatrix

Aro, dziewczynka nazywa się Everly, mieszka z ojcem i braćmi w zawalającym się, małym domu w Kwartale Polnym (Field Ward - nie wiem jak to inaczej przetłumaczyć, bo nie korzystam z żadnych polskich podręczników do Waterdeep o ile jakiekolwiek w ogóle wyszły w PL ).

To też tak dla wszystkich, żeby wiedzieli, co Everly odpowie.

Co do przytułku, to jasne, może być Ilmatera, ale dziewczynka nie będzie przekonana, będzie bała się, że ojciec znajdzie ją tam i zabije ją oraz braci. Jeśli chcesz sobie z tego napisać sam krótki dialog, to śmiało Jeśli miałbyś z czymś wątpliwości, możesz podesłać do zatwierdzenia.

 

Bellatrix

Przepraszam Was, ale nie dam rady tego dalej prowadzić. Co prawda odpis wisi, ale czuję z każdym dniem, że nadchodzi deadline i że będę musiała Wam znów odpisać i po prostu czuję się z tym źle. Jednak wolę grać, niż prowadzić i przepraszam, że wykorzystałam Was jako "króliczki doświadczalne". Mam nadzieję, że nie chowacie urazy.

Do napisania w innych sesjach i dziękuję Wam bardzo za grę

 

Kerm

Cóż, szkoda.
Do zobaczenia w innych sesjach.

 

Umbree

Bywa i tak Najważniejsze, że sprawdziłaś i wiesz, na czym stoisz.
Do zobaczenia w innych grach

 

Alex Tyler

Cóż, szkoda ale w tym wypadku nawet bardziej byłam na to gotowa Więc no hard feelings Sama prowadzę dwie sesje i wiem jaka to odpowiedzialność

 

__________________
„Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”.

Aro

Szkoda, ale szanuję. Nie każdy lubi prowadzić. Do zobaczenia w innych sesjach!