lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Smoczy Jeźdźcy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/2279-smoczy-jezdzcy.html)

Shadow 03-01-2007 23:33

Sephiroth

Pójdę z Tobą, niech przysłuży się nam mój miecz, skoro świt czas się nakarmić i napoić nie zapominając o naszych nowych i głodnych stworkach. Choćmy Dregal nie traćmy czasu, bo opadniemy z sił, być może istnieje szansa, że jeśli nakarmimy smoki to one w dowód wdzięczności zabiorą nas na swoje grzbiety i polecimy, zaoszczędzilibyśmy w ten sposób energię i siły.

Tartus 04-01-2007 20:25

Dergal



Po chwili namysłu zobaczyłeś sporą górkę w Kośćcu. Na wzniesieniu pasło się stado łani. Lecz zanim cokolwiek zrobiłeś, zobaczyłeś małą estradę, na której stał bajarz i opowiadał o tym, jak to smoczy jeźdźcy panowali na Algaesią. Nie wiadomo dlaczego, coś cię kusiło, żeby go wysłuchać przed polowaniem. Opowiadał o zwyczajach smoków, co jedzą, o wszystkim, co chodowcy potrzebne. Lecz ludzie go wogole nie słuchali.

Tokokamre 05-01-2007 11:12

Ratahanir

Obudzony hałasami, Ratahanir powoli podniósł się z ziemi. Popatrzył na towarzyszy, na "smoki", znów na towarzyszy i powiedział, nie bardzo rozumiejąc:Ekhm... przepraszam, ale co się tu wyrabia?



[Przepraszam bardzo że mnie nie było, ale z powodów technicznych nie miałem dostępu do internetu]

Shadow 05-01-2007 12:01

Sephiroth

no nareszcie się obudziłeś, ileż można spać.
Widać że zapadłeś w głęboki sen, być może dlatego, iż jesteś zmęczony i głodny.
Posłuchajcie wszyscy z tego z co mi mówił Dregal niedaleko stąd jest polana łani i dziwny bajarz, który opowiada o zwyczjach smoków, o tym czym się żywią i jak się zachowują. Chodźcie wszyscy posłuchajmy go może dowiemy się czegoć istotnego, sami nie posiadamy tyle wiedzy może on nam coś podpowie, a później urządzimy małe polowanko.
- odpowiedział Sephiroth

Koinu 05-01-2007 15:21

Kel-tuzar

-Jaa, nie mam nic przeciwko, dobrze więc chodźmy- Powiedział elf.
-Posłuchajmy co ma do powiedzenia ten bajarz i chodźmy na...polowanie- Kel-tuzar nidgy ne lubił polować, na samo słowo POLOWANIE, przechodziły mu dreszcze, ale wiedział, że to nie będzie bessensowne zabijanie, przecież trzeba coś zjeść, nakarmić smoki.

Mroczuś 05-01-2007 22:15

Geerlondl Farrel

Lekko skinął głowę w bok i przez dłuższą chwile wpatrywał się w latającą muchę. W pewnym momencie złapał ją dłonią i odwrócił się do swoich kompanów.

-W każdym bądź razie dla nas i dla smoków przyda się coś do pożywienia lecz nie wiem czy słuchanie tego gaduły jest potrzebne. Chociaż jeżeli on nam powie co te smoki jedzą to może i jest warto, bo jeżeli poczwary zaczną się rzucać z głodu i niszczyć wszystko to będziemy mieć problem.. Dobra to chodźmy do tego bajarza dopóki nie będzie za późno.

Oparł rękę na mieczu na znak, że jest gotowy do drogi.

cynis 06-01-2007 14:47

Dergal

Dergal przemyślał szybko sytuację. Nie ma sensu wiedzieć czegoś o tych stworzeniach jeśli mają paść z głodu w zamian za teorię ich chodowli. Przyszło mu jednak do głowy lepsze rozwiązanie. Nie chciał tracić czasu i wkońcu coś zjeść.

-Mam propozycję. Wygląda ona tak: ja, Gerlondl i Sephiroth pójdziemy upolować coś na śniadanie. Reszta w tym czasie wysłucha tej pieśni czy co ma do powiedzenia trubadur. Kiedy wrócimy z jedzeniem przekażecie nam co powiedział. No i jeśli możecie popilnujcie żeby... Smoki gdzieś sobie nie zawędrowały.- Zamilkł na moment. Po chwili dodał: -To mój plan i uważam, że chyba dobry. A nawet jeśli nie ja idę po coś do jedzenia bo zaraz padnę tu z głodu.- Mówiąc to zarzucił łuk na ramię i ruszył w stronę wcześniej wypatrzonej zwierzyny. Jęli wierzyć legendom to soki i tak jedzą mięso i nie musi mi tego nikt mówić.

Shadow 06-01-2007 15:52

Sephiroth
Ułyszawszy co mają do powiedzenia kompani, Sephiroth zdecydował się iść wraz Dregalem na polowanie. W końcu trzeba coś zjeść-pomyślał. Zarzucił swój miecz na plecy i poszedł z Dregalem upolować zwierzynę bo w przeciwnym razie padlibyśmy z głodu. Swoim okiem dostrzegł kilka kicających zająców i biegnącą łanię po czym pobiegł szybko w ich kierunku i zręcznym błyskawicznym cięciem pochwycił 3 króliki i jedną małą sarenkę.

Tokokamre 06-01-2007 17:18

Ratahanir

Pomyślał chwilę, patrząc na smoki, po czym rzekł: Jak na razie to Dergal wpadł na najlepszy pomysł, innym coś myślenie nie idzie dzisiaj... -uśmiecha się pod nosem - Poczekaj! -krzyczy za Dergalem, po czym biegnie w jego stronę.

Mroczuś 06-01-2007 19:00

Gerlondl

Obrócił piwne oczy w kierunku skradających się kompanów. Poczym skłonił głowę do Kel-tuzara.

-Kel, z tego co wiem to nie przepadasz za polowaniem. Jeśli mógłbyś to zostań i posłuchaj tego trubadura. A ja pomogę chłopakom. Chyba, że pragniesz iść z nami, więc to twój wybór.

Zdjął z pleców kołczan i w prawej ręce ścisnął łuk. Poszedł w prawo by zajść łanie z innej strony wzniesienia. Geerlondl nie przepadał za polowaniem z towarzystwem, wiedział, że polowanie w ciszy i skupieniu przyniesie mu większe korzyści.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:09.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172