lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   Smoczy Jeźdźcy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/2279-smoczy-jezdzcy.html)

Shadow 06-01-2007 19:25

Sephiroth

Wróciwszy z trzema królikami i jedną małą sarenką, podszedł do Kela, który z uwagą słuchał gawędziarza. Postanowił że wraz z towarzyszem posłucha opowiadającego i poczeka aż reszta wróci z łowów. Odłożył swoje łupy, ponieważ uznał iż zjemy wszyscy, z drugiej zaś strony zaobaczył, że wygłodniałe smoki spoglądają w jego stronę. Po czym z lekkim niespokojem wrócił do słuchania, bo bajarz dał mu do zrozumienia, że smoki zazwyczaj są przyjazne, chyba, że się je zaatakuje lub gdy są głodne.
Kompani wracajcie z pożywieniem, bo w przeciwnym razie ja z Kelem staniemy się pożywieniem dla smoków- pomyślał Sephiroth.

Mroczuś 06-01-2007 20:24

Gerlondl

Gdy byłem na szczycie w oddali ujrzałem Dergala, a zanim dochodzącego Ratahanira. Na prawo ode mnie stały trzy piękne samce, które pasły się na łące, kiedy my wciąż byliśmy głodni i wyczerpani. Wystrzeliłem strzałę z łuku, której grot po chwili ujrzał tłuste ciało jelenia. Zarzuciłem zdobycz na plecy. Gdy wróciłem do naszego obozu rzuciłem łanię na ziemię zauważyłem że nikogo niema, więc pomyślałem, że słuchają bajarza. Poszedłem tam i zobaczyłem z jaką ciekawością elf i człowiek słuchają tego rzeczoznawczy. Usiadłem obok Kela i próbowałem wkręcić się w fabułę lecz nic nie mogłem zrozumieć z jego opowiadania, bo niosło mnie zmęczenie i głód.

Koinu 06-01-2007 23:03

Kel-tuzar

-Jasne poczekam tutaj- odpowiedział do Gerlondla, wsłuchiwał się w słowa bajarza, po chwili zobaczył jak Sephiroth wraca ze zdobyczą i siada obok niego, a następnie zobaczył Gerlondla.
- A gdzie Dergal i Ratahanir?? Zgubili sie czy co??- Spytał Kel, wsłuchując się dalej w to co mówi bajarz.

Mroczuś 07-01-2007 14:18

Gerlondl

Odwrócił się głową do Kela.
-Na pagórku widziałem ich po drugiej stronie. Może nie mogą udźwignąć zdobyczy.

cynis 07-01-2007 21:29

Dergal

Polowanie poszło raczej szybko i po myśli elfa. Uwinęli się z resztą myśliwych, zbierając dość duże żniwo. Po powrocie do obozu sumując mieli już sporo sarniny, konkretnie trzy sztuki oraz kilka królików. Spojrzał na resztę grupy i zaniepokoiło go, że w sumie prawie wszyscy stoją i słuchają trubadura. Nie zwracając na to uwagi, a przynajmniej starając się nie zwracać, postanowił oprawić łup póki nie zabrały się za niego owady lub co gorsza smoki. usiadł na ziemi i zaczął od rozniecenia wygasłego wczorajszego ogniska. Wyciągnął krzesiwo i ostatni skąpy kawałek hubki. Po kilku minutach, dorzucając jakiś chrust walający się dość blisko obozu, powstało przyzwoite ognisko.

Oprawianie zwierzyny zaczął od królików. Po przygotowaniu nabijał je na patyki i zatykał przy ogniu. Kiedy któryś wyglądał na mniej surowy rzucał go smokom. "W końcu niech też coś majom. Ale sarny są dla nas." Podczas tego jeden ze smoków przyglądał się Dergalowi wyjątkowo intensywnie. Może nawet się do niego uśmiechnął, o ile takie gady się uśmiechają. Nie był to jednak uśmiech mówiący: "Witaj przekąsko." To było raczej coś jak zwykłe: "Witaj." Elf poczuł dziwne uczucie. Natychmiast się z niego otrząsnął. -Może by mi tak który pomógł- zawołał. -Jedno trzeba upiec a resztę zapakować i zabezpieczyć na później.- Denerwował go trochę ten bajarz niewiadomo skąd. "Tu w środku niczego? Coś mi mówiło żeby nie iść w stronę Kośćca" ponure myśli nie opuszczały go przez cały czas gotowania ani potem podczas posiłku.

Shadow 07-01-2007 22:07

Sephiroth

Sephiroth podszedł do Dregala i podziekował mu za oprawienie zwierzyny i przygotowanie posiłku, po czym usiadł koło niego i powiedział do wszystkich kompanów: Zasiadajcie kamraci czas cos zjeąść koniec tego głodzenia. Cupnął jednego królika i delikatnie aczkolwiek szybko poczał kosumpcję. Pomyślał sobie: To dopiero początek naszej wyprawy to później może być ciężko,ale mamy wszyscy po swojej stronie smoki, które po wyszkoleniu będą zdatnie nie tylko do przewozu.

Tokokamre 08-01-2007 13:53

Ratahanir

Przy ognisku Ratahanir unzał, iż zdało by się przyjrzeć smokom z bliska. Podszedł do najbliższego, kucnął i jął mu się przyglądać. Smok odwzajemnił się tym samym.
-Hm... milutki jesteś. Ciekawe, czy mnie rozumiesz.
Smok zaskrzeczał, jakby na potwierdzenie. Ratahanir wstał, wrócił do ogniska i zaczął żuć spory kawałek mięsa.

[Ahh.... no i zapomniałem! Imię smoka: Howler]

Koinu 08-01-2007 16:45

Kel-tuzar

Kiedy większośc poszła nad ognisko Kel nadal wsłuchiwał się w bajarza, po chwili się otrzonsną i podszedł do ogniska za resztą, był bardzo głodny, więc szybko się wzioł za jedzenie, cały czas był zamyślony.

Tartus 08-01-2007 21:35

Myśliwi
Doszliście do stada. Schowanie w krzakach patrzyliście, kiedy zrobią błędny ruch, dla nich... ostatnim. Lecz kiedy poszły w waszym kierunku, ognista kula spłoszyła stadoa na niebie pojawił się smoczy jeździec. Ruszyliście w pościg za łaniami,zastanawiając się, kim był przybysz.
Carvahall to mała mieścina.C otu robi smoczy jeździec?-myśląc to, udało wam sięwypuścić strzały i trzy łanie. Reszta uciekła. trzy łanie wystarczą do nakarmienia was wszystkich.
Słuchacze
bajarz powiedział, że najlepszym pożywieniem dla smoka jest... mięso dobrze wypieczone. najlepsze warunki do wychowywania smoka są góry. Tutaj akurat kościec. siodła są wyrabiane z skóry. najlepsza chata dla smoka, to jaskinia. Ostatnie co żekł, to było to, że jeśli zginie jeździec, zginie smok. jeśli zginie smok, jeździec przeżywa. Ostatnie co jeździec słyszy przed śmiercią to ryk umierającego własnego smoka. W tym momencie straż zaatakowała go i aresztowała za opowieści o smokach.

Koinu 09-01-2007 10:40

Kel-tuzar

-O nie! Niemożemy na to pozwolić, czemu straż nie pozwala opowiadać o smokach??

Zdziwił się z przerażeniem Kel, po chwili powiedział do jednego ze strażników

- Chwileczke! Czemu ten bajarz został aresztowany?? Przecież nie zrobił nic złego!? Powiedział porządniewkurzony elf.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:25.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172