Może Różyczka zrobi im wodę z mózgów werbalnie? Jakby coś to ubić zawsze można a kto wie może się z czymś wygadają? EDIT: A tak przy okazji czy po przeczytaniu książki przyniesionej przez Różyczkę znaleźliśmy coś ciekawego? |
Do tego najlepszy byłby nasz drużynowy telepata...którego gracz jest na wakacjach. Można byłoby go znpcować w korzystny dla nas sposób, czy nie bardzo? A zauraczać ich nie będę z bardzo prostej przyczyny-zauroczenia są dla gnomów i są moją szkołą zakazaną :C): |
Dobra, jakiś plan działania? Qumi klepie murzynki po dupach, więc z sondowania mózgów zielonoskórych nici, chyba że jak wspomniał Nemo, MK go zNPCuje, ale to wypadało by wiedzieć, zanim się cokolwiek zacznie. Teraz kto ma najwięcej dyplomacji? Ja mam sporo, ale blefu, a ten w razie porażki może przynieść nie fajne konsekwencje. Ja bym zaczekał, aż ktoś o wysokiej dyplomacji postara się coś wskórać, jak nie wyjdzie, ja wejdę z blefem, a jak i to nie wyjdzie, to zostanie nam walczyć albo uciekać. W razie czego, z przydatniejszych takich pierdół, to w razie, jakby walka się wywiązała, Kruk może rzucić Chain of Eyes na goblina, który pewnie da dyla. Pozwoli nam to zobaczyć co jest w środku. Jak i to nie wyjdzie, to zostaje nam albo szturmować jaskinię (ale za MG mamy MK, nie Dreamwalkera, nie Nefariusa, nie Famira, więc te trollopodobne stworzenia to na pewno jakieś ferale i inne paskudztwa) albo jak reszta będzie dawać nogę, Błysk pod osłoną niewidzialności wejdzie do środka zrobić rozpoznanie, co potem pozwoli ustalić jakiś plan ataku. Co reszta na to? |
Zaakceptowałem posta autorstwa Rudzielca, czekam aż go wrzuci. |
Post już leży i pokwikuje donośnie. :) Przepraszam za opóźnienie ale internet mi się buntuje w czasie burzy:( |
A ja tak sobie czekam na Godota w postaci postów innych, niestety go nie widać ;)... |
A jak inicjatywa? Bo ja mam posta napisanego, ale nie wiem co robić bo nie wiem jaka bedzie inicjatywa. Najchętniej to bym rzucil po prostu kulkę ognia, ale nie wiem czy ktoś kto będzie przede mna w inicjatywie nie wejdzie w obszar działania. Z tego też powodu na razie daję posta bez opisu działania, a jak przyjdzie moja kolej w inicjatywie to dam kolejnego. |
Czyli co, bijemy się? Ja się zastanawiałem nad tym, by ich przekupić jedzonkiem od karczmarza xD, ale w sumie Jayan chyba i tak im nie odpuści, nie? Ogólnie to radziłbym uważać, bo te trolle mają z 6 poziomów rangera, jeśli nie więcej. I co najgorsze, sam osobiście wolałbym nie walczyć, bo żal zaklęć tracić tak wcześnie, a czekają nas jeszcze ze dwie potyczki. |
Oto inicjatywa: Jayan – 26 Różyczka – 19 Diego – 17 Błysk – 16 Paskudztwo – 15 Troll 2 – 14 Troll 1 – 13 Doris – 12 Tilannea – 11 Pies Diego – 11 Goblin – 8 Kruk – 4 Balius – 3 Tordek – 2 Układ jest następujący. Otacza was praktycznie gołe pole. Trolle stoją 5 metrów od wlotu do tunelu. Nie Famir, wlot do tunelu nie jest ścianą, więc ich tam nie wbijesz. Pierwsi są Doris i Tordek. Odległość 6 metrów od Trolli. Jayan i Różyczka za wojownikami, odległość 8 metrów od naszych dzikich oporników. Cała reszta w odległości 10 metrów od zielonych, za plecami tajemnych czarokletów. Goblina ledwie widać, wystają mu tylko ślepia zza jednej z belek, więc ma *jakiś* cover. Jeśli ktoś zna opisy z podręcznika, wie jaki. Powodzenia. |
Ok. Ja debuffnę jednego z trolli. W następnej mojej rundzie powinien być już stosunkowo niegroźny. Pytanie, co z drugim? Proponuje, by nasz drogi Balius zrobił mu TROLLUS DOMINATORUS TOTALUS. A ktoś mógłby ustrzelić jeszcze tego paskudnego goblina, by nie zwołał posiłków :/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:49. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0