Nie jest opancerzony, ale trochę większy niż te z oszczepami. Wokół niego jest dużo kamieni i czegoś co wygląda na grudy ziemi. Poza tym nie widać, aby miał jakąś broń. PS. Tak jak mówiłem, czas na posta jest do poniedziałku ze względu na Święta. Jeżeli któraś drużyna się upora z postami wcześniej to ja też coć wrzucę wcześniej. W prezencie - ostrzeżenia się kasują, a nowe nie są wystawiane w tej turze. Stan więc mamy taki, że Kołek ma pierwszą opuszczoną turę. |
czy jest jakiś deadline? bo mimo że czasu wolnego qpa, to nic się nie dzieje... Potem się zacznie znowu praca, szkoła, studia i będzie można wrócić do sporadycznego odpisywania...:-) |
Deadline jest do poniedziałku 28/12/2009; koło południa zamieszczam mojego następnego posta. Jeżeli którakolwiek grupa upora się ze swoimi postami wcześniej to nie będę przeciągał tury. Wiem, że to sporo czasu zwłaszcza jak na napisanie krótkiego posta "z 1 tury walki"... Jednak są Święta i zakładam, że ktoś mógł gdzieś wyjechać... Albo po prostu nie chce mu się siedzieć na necie. Z tego co wiem: - Komtur nie mógł odpisywać do Świąt; - Zaka nie ma do Nowego Roku na necie; - mnie nie ma przez weekend sylwestrowo-noworoczny. Reszta o niczym nie informowała... |
Już wróciłem i moja postać podejmuje akcję przemieszczenie na pole 17 E (chyba dobrze wyliczyłem kratki) na granicę południowych krzaków by widzieć kobolda III. Post dzisiaj lub jutro. |
Jako że Sascha powiedział jako pierwszy coś po elficku, więc umówmy się, że będzie to Angielski. Tak jak w moim poście to zrobił. |
Wolałabym nie używać obcych języków do tego, by powiedzieć coś po elficku, krasnoludzku czy w goblinim. W D&D były zawsze języki regionalne, taki pasowałby na Angielski (jakiś język z dalekich stron). Ale te innych ras? Może zaznaczajmy je w jakiś nawiasach? <Powiedział to po elficku> na ten przykład. A przekleństwa po elficku? To raczej "motyla noga" niż użyte przez Sashę. Przynajmniej takie jest moje zdanie na ten temat. :) |
ja nie mam nic przeciwko językom obcym, natomiast angielski pasuje do elfickiego jak {ciach!} uszy... Wiadomo, że niemiecki (albo norweski) to krasnoludzki, a za elficki by się coś lepszego znalazło. pezzo di merda, figlio di puttana a skoro nie, to lepiej nie silić się na język obcy dobranoc Przypominam, że używanie przekleństw, nawet tych wykropkowanych, jest niedozwolone. |
Skoro nie chcecie bawić się w języki obce(dodałyby klimatu według mnie), więc po prostu jakoś to oznaczjamy. Nie jest to problem, ale żeby lepiej się grało... |
Jeżeli idzie o temat "języki obce vs języki nieistniejące". A za taki język nieistniejący trzeba uznać elficki to nie mam nic przeciwko temu aby je zastępować znanymi sobie językami obcymi, ale: - jeżeli mówimy o klimacie rozgrywki to język elficki jest opisywany jako język śpiewny, miękki, swobodnie płynący; więc - jak zauważył Azazello - znacznie lepiej pasowałby język z grupy romańskiej (włoski, francuski czy hiszpański) ze względu na miękkość i śpiewność wypowiedzi lub słowiański (rosyjski, czeski) ze względu na swoisty, naturalny w tych językach, potok i śpiewność. Język krasnoludzki, jako język twardy, sylabiczny to zdecydowanie grupa germańska czy nordycka. Ale nie o to idzie; niech i ten angielski będzie tym elfickim. Problem z klimatem ja widzę gdzie indziej - w samym kontekście użycia tego języka. To jest tylko przekleństwo, nawet nie wypowiedź... - drugi problem widzę w samym słowie. Które mnie pasuje jak pięść do oka. Wydaje mi się, że jest kilka innych o podobnym ładunku emocjonalnym, a mniej... oklepanych. PS. Tak to jest jak się pisze posta za długo :/ Już jest prawie nie na temat... |
Niepoprawnie post pod postem, ale chcę, aby wszystkim się wyświetlił jako nowy ze względu na ogłoszenia: 1. Kołek ma już oficjalnie drugą opuszczoną kolejkę - czekałem do końca terminu. Sorry. Z racji ilości rzutów musiałem wbić osobnego posta. 2. Od południa w Sylwestra będę nieobecny na necie do poniedziałku. W związku z tym - tura też będzie do poniedziałku (tydzień). Jak dobrze to rozegracie to da się walkę zakończyć już w tej turze. Pozostaną tylko nieprzytomni i umierający, ale to już inna kwestia... Chyba, że: 2A. Drużyna Południowa (Lady i Kumalu) upora się z postami do czwartku rana. Zak już w poprzedniej turze się opisał co będzie robić i jego postać możemy wrzucić w autopilota. 2B. Drużyna Północna (Lynx, Reddora, Azazello) upora się z postami do czwartku i wtedy będziemy mogli na weekend sylwestrowy zająć się następną turą... Oczywiście jeżeli Kołek również odpisze - nie ma problemu, jednak nie będziemy tylko na niego czekać. Być może będę miał przez weekend sylwestrowy dostęp do komputera czy internetu - postaram się wtedy ewentualnie coś napisać, aby niepotrzebnie nie ciągnąć tury. Wszyscy chyba już połapali jak to z tym walczeniem jest :) Jakbyśmy się nie spisali: Udanej zabawy sylwestrowej i Szczęśliwego Nowego Roku. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:27. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0