lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu DnD (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/)
-   -   [komentarze] Opowieści z Królestwa... Opowieść druga (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-dnd/9418-komentarze-opowiesci-z-krolestwa-opowiesc-druga.html)

Sayane 22-10-2011 17:34

Post wreszcie jest. Czas do piątku

Sorg - racze niewiele możesz zrobić. Dałaś tancerce energię i marne wspomnienia Elethieny niewiele tu pomogą, skoro Mewa zawaliła sprawę. Jeśli nie wymyślisz czegoś genialnego, to Aida cię usmaży.

Helfdan - duch-sorg zakosami kierował się w stronę centrum, ale w ostatniej chwili zdecydował się na atak-zwarcie. Widzisz w nim Sorg, ale nie wygląda na świadomą, ani nawet specjalnie żywą - jest pokrwawiona nie tylko z obecnych czarów, ale i wcześniejszych walk, wiec z twojej perspektywy może być już trupem.

Tua, Maeve - macie przed sobą ostatnie dwa duchy, reszta zniknęła. Te wyglądają jakby zaraz miały się rozmyć - ostatecznie nie mają już ciał, więc bogowie ich wzywają - więc jeśli chcecie o coś spytać/pożegnać się, to macie mało czasu. Zapraszam na doca.
Komnata z kolumną się zawaliła prawie cała; od biedy da się tam wejść, ale ryzykując życie. Ponieważ nikt nie deklarował zbierania fantów (a NPCami wyręczać już was nie będę) macie tylko plecak Laure. Wszystko co mieli na sobie przeciwnicy (a z opisu tatusia mieli na sobie ciężką magię) i sojusznicy (w tym i plecak Sorg/Kalela o ile pamiętam) przepadło.

Laure - zdaję się na twoją fantazję :) Możesz się wrócić, możesz pełznąć w góry, albo gdziekolwiek indziej.

Vantro 22-10-2011 19:22

Miałam ją zawrócić, więc zawróciłam... czegóż się nie robi dla dobra sprawy :D

Heh... gorzej z tym genialnym wymyślaniem :)

baltazar 23-10-2011 13:26

W poście nie ma żadnej informacji o wiadomości od dziewczyn. To znaczy, że jeszcze ona nie dotarła czy wogóle nie została zauważona przez Helfdana?

Słowo "niespecialnie żywa" w Pyłach niebezpiecznie blisko stoi "ożywiona" :|

Sayane 23-10-2011 13:29

Nie dotarła; gryf lata szybciej od ptaka, a teraz jesteście mniej więcej równo czasowo.

Co do ożywienia... sam musi ocenić ;) Zjawa wygląda jakby nałożona na cialo Sorg i na pewno je kontroluje. A czy żywe.. ;)

Vantro 27-10-2011 13:25

Do kiedy mamy czas na postowanie?

Przyznam się szczerze iż tym razem nie mam ani genialnego, ani normalnego ani kiepskiego pomysłu na posta :(

Sayane 27-10-2011 13:29

Do jutra. No to trudno, bedzie bez posta.

Call, Lynka - jak nie odpiszecie, to zawijam akcję i kończymy.

Vantro 27-10-2011 19:43

Nie umiałam jednak "bez posta", jest jaki jest :( ale... jest :)

baltazar 27-10-2011 21:19

"jest jaki jest" :D hahahaha taka kurtuazja po tych iluśset postach jest aż nieprzyzwoita ;)

Sayane 31-10-2011 12:00

Post jest... myślę, że taki przed-przed ostatni. Z Sorg musimy się, niestety, pożegnać :( wobec braku innych alternatyw została zabita wraz z Tancerką. Czy interwencja Helfa była niezbędna, czy nie, to już zostawiam jego sumieniu :)

Odnośnie wyskrobywania się z szybu, będzie to bardzo trudne i wyczerpujące kompletnie, nawet z pomocą Helfa, gryfa i czarów. I trochę naciągane odnośnie wspinaczki, ale niech już będzie. Dziewczyny nie mają szans samodzielnie wyjść taki kawał drogi. Pamiętajcie, że co nie zapisane nie istnieje ;) Pakunki Sorg wklejam do inwentarza Tui. Macie chyba ostatnią szansę na pogaduszki wspólne; potem nie czekając na Melchiora możecie się kierować do świątyni, w której czeka reszta magów (choć to długa wędrówka, ale nie ma rady), a potem wszyscy pojadą do strażnicy. Nieumarli nie będą nikogo niepokoić.

Laure zaliczyłam do smoków młodych. Fajnie by było zamknąć akcję z magami w tej turze; jeśli odpowiedzi smoka nie przypadną im do gustu - prewencyjnie zaatakują. Kull odleciał w nieokreślonym kierunku, aczkolwiek więź jakaś mikra nadal jest, ptak sam jej nie może zerwać.

Vantro 31-10-2011 13:16

Cóż pozostaje mi... podziękować Wam za wspólnie spędzony czas w Opowieściach.
Nauczyły mnie one wiele, o przyjaźni, o tym, że współpraca jest ważna, o tym że jako grupa osób uzupełniamy się. Sorg jak pewnie powie nie jedna osoba to tylko “postać” wymyślona i kreowana przez graca (czyli mnie :) ), ale jednak za jej pomocą zżyłam się z jednymi bardziej z innymi mniej, jednak mimo iż była postacią wymyśloną przeze mnie często kierowana emocjami. Dziękuję więc za jej śmiech, radość, ale również za smutek i łzy. Wiem, że to jaka była w sumie zależało ode mnie jednak Wy również mieliście na to wpływ, rozwijała się z każdym kolejnym dniem i każdym kolejnym postem.

Dziękuję szczególnie Sayi za to, że pozwoliła mi dołączyć się do sesji, za jej cierpliwość do mnie, za czas jaki mi poświęciła aby wyjaśniać moje wątpliwości, odpowiadać na pytania (nie zawsze mądre i często świadczące jakim jestem laikiem jeśli chodzi o RPG).
Echhh... dużo by było trzeba napisać więc po prostu powiem:

Za wszystko po prostu DZIĘKUJĘ



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:54.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172