Black

Powiem tak - mi osobiście spóźnienia nie przeszkadzają. Nie żebym był prezesem wielkiej korporacji, ale generalnie grafik mam trochę napięty, więc z radością witam każde sformułowanie w rodzaju "Panie Black, przesuwamy panu deadline".

Jestem jednak w stanie trochę zrozumieć to grono niecierpliwców..w pewnym stopniu, ale jednak.

jednak co do jednej sprawy - Zara, naprawdę? Wystarczyło napisać zwykłe "sorry, ja też się nie wyrobię". Bo prawdę mówiąc to trochę, tak odrobinkę, pojechałeś z tym "Więc chyba źle trafiliście"...mamy tu swoje ustalenia odnośnie deadlinów, jest z nimi na razie pewien galimatias, ale nie ma co dolewać oliwy do ognia takimi trochę buńczucznymi stwierdzeniami. Przecież to nie jest tak, że będziemy wynajmować na siebie snajperów czy włóczyć końmi, jak ktoś po prostu powie, że nie może.

Przynajmniej ja nie zamierzam, choć mój wierny Bucefał dostał akurat nowe podkowy.

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Carasell

Zara, chyba czas szczerze sobie odpowiedzieć na pytanie "Czy jestem gotowy na bycie MG i użeranie się z graczami, którym wiecznie coś nie pasuje"

Napisałeś (w jaki sposób już nie będę drążył, wszak każdemu mogą puścić nerwy..) że do środy odpisu nie będzie, więc do środy zajęliśmy sie czymś innym (no, przynajmniej ja.) Wszyscy są szczęśliwi i zadowoleni. Da się? Więc właśnie.

Teraz jedyne o co wnoszę, to usunięcie z sesji zalegających z odpisem, gdyś teraz mam niejako pewność, że mają na sesje wyłożoną pewną część ciała.

No i czekam na odpis!

 

Zara

Jeszcze raz przepraszam, że tym razem tak długo czekaliście. Może i treściowo także pewnej tylnej części ciała nie urywa, też jakiegoś szczególnie dużego pola manewru nie macie, ale nie chciałem z góry zakładać, gdzie tam sobie pobiegniecie, jeśli w ogóle pobiegniecie, bo ktoś może mieć inny pomysł. Choć powiem szczerze, że to nie wydaje mi się mega dobrym posunięciem, bo znowu może nieco rozwlec sesję, a już chciałem ruszyć nieco przygodę. Ale jak chcecie, jakieś pojedyncze, drobne wyskoki nie zaszkodzą.

Zagmatwałem nieco. Do wyjaśnienia jest także sprawa Bachala i Bonifacego. Jeszcze ich nie wyrzuciłem, ale są bardzo bliscy tego. Mogą jeszcze wrócić, jak okażą skruchę i zaczną ładnie, szybko odpisywać, to nie będę z nich rezygnował. Ale jak powtarzam, następny post, gdzie znowu trzeba będzie na nich czekać, to... po prostu nie będę czekał. W tej sesji już w ogóle.

Zapraszam do czytania i odpisywania, mam nadzieję, że się poprawię (ale niestety nic nie obiecuję...).

 

Black

Nie wiem jak reszta, ale ja zawsze byłem i jestem zdania, że lepiej kiepsko się przełamać i coś zrobić, niż perfekcyjnie siedzieć na dupie i nic nie robić poza tym wpis jest spoko. Iwona Pawlovic dałaby Ci 7 na 10. Wodecki dyszkę.

Co do Bachala i Bonifacego, to ja bym ich zdekapitował bez zbędnego pieszczenia. No ale to Ty dowodzisz.

Co do samego wpisu, to czułem że ten mały teatrzyk nie wypali tak dobrze jakbym tego chciał...


edit:
po namyśle stwierdzam, że dałaby Ci 6, no ale ona zawsze była surowa...Wodecki ciągle dyszka.



EDIT 2 -->
Wpis dodam dopiero w środę, mam trochę ciężki początek tygodnia.

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Black

Panowie, przepraszam, wyskoczyła mi dziś jedna rzecz. Jutro dam wpis już na 100%!

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Black

Panowie, mam nadzieję że sesja żyje? Odezwijcie się tutaj czasem

 

__________________
"Wszystko co robisz, rób na 100%"

Falcon911

Niby żyje, ale co tu pisać? Za mały ruch, zeby cokolwiek w komentarzach się działo

 

Zormar

Wesołych Świąt

 

MrKroffin

Ehm... nadal gramy czy to już koniec?

 

Falcon911

Prawdopodobnie nie. W każdym razie, nawet podczas wznowienia pisania, ja proszę o wykreślenie mnie z sesji. Nie chcę dłużej czekać.
Dzięki wszystkim za rozgrywkę.