lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   [Autorski] Płomień Zdrady (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/12282-autorski-plomien-zdrady.html)

Magnesus 12-03-2013 11:57

Łódź jest w stanie pomieścić na oko z pięć osób, w środku jest lina, ale krótka - łódź jest nią przywiązana do drzewa, które teraz do połowy zanurzone jest w wodzie - wiosła, pusty bukłak po winie. Deszcz ustał, a woda płynie teraz wolniej, ale nie opada.
- Hej - krzyczy najmniejszy z nieznajomych przekrzykując wiatr i szum wody - Pomóżcie nam w imię księcia!
Nagle koń, którego przednie łapy tonęły w błocie, wyszarpnął linę z jego rąk, wierzgnął i wpadł do wody, a jeździec spadł z pluskiem w nurt, w miejscu gdzie wpadł został szary płaszcz.

Zheng stoi w łodzi, Kirdan podobnie. Falix na koniu jest ciągle na brzegu.

[test na posiadanie liny: int dla Zhenga i Falixa, int + przetrwanie dla Kirdana:
Zheng: 4, rzut 9, porażka
Falix: 2, rzut 1, sukces
Kirdan: 2+2, rzut 5, porażka]

Falix przypomniał sobie, że ma linę zawiniętą przy siodle. Tymczasem wulkan zahuczał i ziemia lekko zadrgała, koń Falixa przestąpił nerwowo z nogi na nogę.

Thronaar 12-03-2013 14:20

Kirdan widząc, że jeden z ludzi wpadł do wody, odwiąże łódź i nie czekając na Falixa odbje, by mieć szansę zdążyć uratować topielca. Do przebywającego w łodzi Zheng krzyknie:
- Chwytaj za wiosła i pomóż, skoro taki chętny do drogi. Odbijamy.
Gdy to zrobi pchnie łódź i sam wskoczy do niej. Chwyci potem za jedno wiosło, jeżeli łódź na to pozwala.

Someirhle 13-03-2013 14:25

Pogardliwym milczeniem skwitował polecenie Kirdiana - kim on był, by nakazywać coś Zhengowi? - lecz po chwili wystudiowanego bezruchu chwycił jednak za wiosła. Ostatecznie i tak zamierzał jakoś uratować tonącego, a to był zdecydowanie tańszy sposób, niż ponowne czarowanie.

Nimsarn 14-03-2013 09:44

Falix zobaczywszy, że toważysze zaczeli działać, schował miecz i zsiadł z konia. Chcąc sprawdzić czy nic mus ię nie stało. Mimo tego co chwila spozierał będzie sprawdzając jak jego toważyszą idzie akcja ratunkowa.

Magnesus 19-03-2013 09:45

[test panowania nad łodzią: zręczność + 0 (brak umiejętności) + 1 (dystans jest niewielki, więc nie jest tak trudno)
Kirdan = 4, rzut 3, sukces
Zheng = 4, rzut 4, potknięcie, niemal się udało]

Walcząc z nurtem potoku, który na szczęście uspokaja się z minuty na minutę naparliście na wiosła i szybko znaleźliście się przy pływającym na powierzchni płaszczu, łódź obraca się nurcie w koło, ale jesteście tam, gdzie chcieliście się znaleźć. Dwójka nieznajomych, która została na brzegu stoi na krawędzi.
- Pomocy - krzyknął niższy z nich. Drugi, ten wyższy, odpina miecz od pasa i szykuje się by wskoczyć do wody.
Nagle coś chwieje łodzią - krawędzi uchwyciła się blada dłoń.

Thronaar 21-03-2013 06:59

Kirdan przygląda się przez chwilę wodzie szukając topielca, a gdy ręka łapie łódź, wtedy pomaga nieszczęśnikowi wdrapać się na pokład.

Someirhle 21-03-2013 11:34

Uprzejmie pozwala Kirdianowi działać, rozważając jednocześnie motywy pozostałej na wysepce dwójki. Ten z mieczem szaleju się najadł, z żelazem w ręku będzie pływał?

Magnesus 25-03-2013 14:00

Ręka topielca była zimna w dotyku, ale wciągnięcie go do łodzi okazało się zaskakująco proste - ważył niewiele. Gdy już znalazł się - ociekający i kaszlący wodą - na pokładzie - spostrzegliście, że to kobieta. Niezwykłej, egzotycznej urody, ubrana w bogaty strój, z białymi włosami opadającymi aż do pasa, płaszczem spiętym pod szyją złotą spinką ze znakiem sokoła. Białe włosy, symbol sokoła, książęce kolory, lekko skośne oczy. Nie mógł to być nikt inny, a pani Margaret, konkubina księcia, jedna z trzech najpotężniejszych osób w kraju - po księciu Elryku i arcymagini Dalii.

Nieznajomy z mieczem, którego obserwował Zheng zostawił pochwę wraz z mieczem w rękach młodszego i rzucił się w wodę, płynie w waszym kierunku. Kobieta przeciera zalane wodą oczy.

Tymczasem Falix na brzegu poczuł drżenie ziemi pod stopami. [percepcja*2 = 4, rzut 6, porażka] Nie wyczuł jednak skąd pochodzi.

Thronaar 26-03-2013 15:08

Kirdan patrzy przez dłuższą chwilę na wyciągniętą osobę, po czym (jeżeli się zorientuje z kim ma do czynienia) stoi w łodzi jak posąg i nie wie co powiedzieć. Gdy już się ocknie, lub ktoś go szturchnie (lub po prostu, jeżeli nie wiedział z kim ma do czynienia), to postara się dotrzeć do reszty topielców.

Nimsarn 28-03-2013 14:36

Były ekwita, zaniepokoił się wstrząsem daleko więcej niż by chciał okazać. Tym bardziej że musiał mocniej przytrzymać konia, który jak to zwierzę zaczął się wyrywać i tańczyć kopytami w błocie...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:07.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172