|
04-06-2015, 11:05 | #1 |
Reputacja: 1 | Przeczytam, odpiszę, psem się zajmę. |
07-06-2015, 14:28 | #2 |
Reputacja: 1 | Goście, goście... ale wieczorem post. |
08-06-2015, 13:05 | #3 |
Reputacja: 1 | W tym tygodniu raczej nie odpiszę na sesyję. Jeżeli dam radę, to można się radować i tańczyć, a jak nie, to dopiero w weekend będę miał czas. |
08-06-2015, 21:13 | #4 |
Reputacja: 1 | "Chata wolna, starych nie ma oj będzie bal...." To ja proponuję do końca tygodnia : - dokonać udanego napadu na miejscowego bogacza - sprawic by karczmarz/własciciel poznał w jednym z bohaterów zaginionego bratanka - wyświadczyc drobną przysługę kapłankom Rhaji za co w zamian udzielą nam szeroko rozumianej i nieustającej...eee... pociechy duchowej Skromnośc i umiar to moje dewiza Ostatnio edytowane przez Ivar : 08-06-2015 o 21:17. |
08-06-2015, 21:14 | #5 |
Reputacja: 1 | Może mały rzucik na cwaniactwo, w związku z pomysłem na dyskretne rozpytywanie? Przesądy Ottona, paranoja z psem Hassa... hmm, może być okazja do normalnego zrzędzenia Wrocka, a na razie tylko malusienieciusieniusieńki zalążeczek. ;p |
08-06-2015, 21:18 | #6 |
Reputacja: 1 | Ale to czarne krucy! Nie rozumita? Ehh... Jeszcze zobaczyta.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
08-06-2015, 21:18 | #7 |
Reputacja: 1 | Ja nie mam żadnej paranoi z psem !!! Ja mam paranoję na punkcie ktoś nas śledzi/zaatakuje znienacka itp Ostatnio edytowane przez Ivar : 08-06-2015 o 22:48. |
08-06-2015, 23:45 | #8 |
Reputacja: 1 | No ale ja sobie myślę, ile Ty, Cattus, tej przesądności wziąłeś, że nawet szyldu Otto się boi. :P A poza tym, co on wie o pechu. :P Hasso, domyśliłem się, że taka paranoja, ale myślałem, że jej objaw będzie miał coś wspólnego z tym psem. Skoro jednak tak gorliwe zaprzeczysz, to czy chodziło Ci głównie o rozejrzenie się, a o psie napisałeś, żeby jednak ten post coś zawierał poza rozglądaniem? |
08-06-2015, 23:58 | #9 |
Reputacja: 1 | Zły znak to zły znak, cóż począć?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
09-06-2015, 01:07 | #10 |
Reputacja: 1 | Gdyby udał się test obłaskawiłbym psa i mielibyśmy dodatkowego członka drużyny z wybornym węchem i tropiciela (taki patent wybróbowany w innych sesjach), ale cóz tu się nie udało. Ostatnio edytowane przez Ivar : 09-06-2015 o 01:23. |