10-01-2016, 21:59 | #91 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | To zostajemy w jaskini na noc. Postaram się zacząć dziś na docu coś wpisywać w temacie wejścia do jaskini. Edit: Zacząłem od razu. Gotowy wpis do rozbudowania po drugim lub trzecim akapicie o rozmowę w trakcie pracy. Terminów chyba pilnujemy póki co w miarę? Teraz najbliższy do jutra wieczór? Ostatnio edytowane przez Avitto : 10-01-2016 o 22:56. |
11-01-2016, 10:04 | #92 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Dopisałem się do doca, zajrzyj w wolnej chwili i się dopisz, Avitto .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
11-01-2016, 18:22 | #93 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Nic więcej nie mam do dodania. Jeżeli z Twojej strony, Kenshi, to również wszystko - czekam na sygnał i wrzucam na forum. |
11-01-2016, 19:27 | #94 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ok, dopisałem końcówkę z deklarką, więc możesz wrzucać, Av .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
13-01-2016, 22:02 | #95 |
Reputacja: 1 | Cóż mogę dodać? Życzyć powodzenia mogę
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |
15-01-2016, 18:36 | #96 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Kenshi, umówmy się na kolejny wspólny post, jeśli Franz dotrze na czas. Napisałem trochę więcej niż w poście, ale nijak nie pasowało do tego, o czym MG ostatnio pisał w tym wątku. |
15-01-2016, 19:24 | #97 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | No dobra, tylko teraz pytanko - mamy sami założyć, że Franz dotarł na czas i Orla się przebrała za czerwonego kapturka, czy MG po prostu jakoś nas pokieruje, wrzucając swojego posta?
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
15-01-2016, 20:27 | #98 |
Reputacja: 1 | Ognisko w jaskini? Mam wam rzucić na zaczadzenie czy trzymamy się wersji, która znajduje się w moim poście - ognisko nieopodal wejścia? Jeśli decydujecie się na ogień w jaskini, to rzucam na zaczadzenie i najbardziej słabowici żegnają się z resztą, ale wtedy Orla nie musi biec do jaskini lub Franz nie musi biec do Orli. W wypadku przeciwnym pomijamy rzut i rozpatrujemy bieg. W czasie, gdy Franz tłumaczył rozległ się kolejny kwik i kolejna cisza. Rżał już tylko jeden koń. Poprzedni rzut wskazał na konia nr 1, a tym razem na konia nr 3. Franz biegnie po kapturek, więc jest wyłączony na 2 tury. Orla została z Hurgarem.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 15-01-2016 o 20:30. |
15-01-2016, 22:00 | #99 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Nie, ognisko zostaje tak jak jest, czyli na zewnątrz i jak dla mnie robimy tak, że Orla nie zostanie, tylko pójdzie jednak sprawdzić, co z Vladem, skoro Franzowi się trochę zejdzie z tym kapturkiem. Po prostu koń na tę chwilę jest dla niej ważniejszy, niż plan Franza - sorry, Avitto, ale kobita kocha swojego zwierzaka .
__________________ [i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i] |
16-01-2016, 12:24 | #100 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Koszt zbyt późnego obudzenia się. A męczyła mnie ta pelerynka już kilka tygodni Nie jestem samobójcą, żeby między kobitę a jej konia się pchać. |