lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Fantasy (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/)
-   -   Omne trinum perfectum [18+] (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-fantasy/18265-omne-trinum-perfectum-18-a.html)

Obca 27-09-2019 09:50

- Z banda pokurczy nie doceniających prawdziwej sztuki kapeluszniczej. - Odgryzła się kobieta pokazując wojownikowi język. Potem dodała już normalnie. - Czekamy aż oberżysta się ogarnie i przyniesie jedzenie. Coście przepędzali w stajni?

Kerm 27-09-2019 11:49

Sardar, nic nie mówiąc, wstał i ruszył w stronę kuchni, najwyraźniej chcąc dopilnować, by jego porcja była odpowiednio duża. Tym samym scedował konieczność udzielenia odpowiedzi na Karla.

- A, grupka kotowatych obu płci urządziła sobie w stajni legowisko - wyjaśnił Karl. - Panie miały piękne te, no, cętki - dodał. - Na futerkach. Ale nasze konie ich nie lubiły, więc ich wyprosiliśmy. Powiedziały, że pójdą ze skargą do gospodarza. Jakoś ich nie widać - rozejrzał się dokoła - więc pewnie się rozmyśliły.

Efcia 27-09-2019 12:49

Kapłanka doprowadził wzrokiem swego sługę.

- Czy mówili kto ich do stajni zaprosił? - Zapytała w końcu spoglądając na Karla. - Istota że studni wspominała coś o tym że to właściciel studni ją tam umieścił. Zaczynam się zastanawiać czy to jedna i ta sama osoba. I dlaczego to robi?

Kerm 27-09-2019 13:53

Karl zastanawiał się przez moment nad odpowiedzią.

- Jedna z kotowatych, taka najbardziej pyskata, usiłowała mi wmówić, że jej zapłacono za dbanie o to, by nikt po stajni się nie plątał. A że dach był solidny, zaś stajnia przestronna, zaprosiła paru krewnych i znajomych, co by się jej milej porządku pilnowało. O gospodarzu wspomniała, ale bez imienia, a ja nie pytałem dokładnie.

Obca 30-09-2019 09:08

- Mhmmm, może trzeba zapytać gospodarza czy ma z kimś na pieńku? Wygląda jak jak wojny straganowe w Tampie. - Saxa przypomniała sobie pewne “wojny” kupców w mieście Tampa w którym kiedyś zamieszkiwała. No Wojny to może za dużo powiedziane, ale mnóstwo złośliwości się tam działo podczas handlowych niedziel.

Efcia 30-09-2019 14:09

- Poczekajmy zatem aż nam karczmarz jedzenie przyniesie. Inaczej wcale się nie doczekamy strawy. A i z pełnymi brzuchami lepiej się myśli.- Powiedziała Kapłanka.

Kerm 30-09-2019 15:59

Mimo (a może z powodu) pomocy Sardara karczmarz nieprędko pojawił się z półmiskami pełnymi jedzenia.
Zapytany o ewentualną konkurencję przez moment się zastanawiał, po czym pokręcił głową.

- Dwa dni drogi w jedną czy drugą stronę żadnej innej karczmy nie ma - powiedział. - Ze trzy, cztery lata temu ktoś mojego "Drozda" chciał kupić, ale w końcu zrezygnował. Od tego czasu pies z kulawą nogą o kupno czy coś nie zapytał.
- A wrogów też żadnych z żoną nie mamy - dodał.

Obca 03-10-2019 09:51

Saxa zaczęła pałaszować swoja porcję jednym uchem słuchając co mówił ich gospodarz. Przechyliła miskę by zeskrobać resztki swojej strawy prosto do gardła.

- A jak ty zostałeś właścicielem? Sam studnie wykopałeś? - Zapytała ostawiając naczynie na stół zastanawiając się czy będzie chciała dokładkę.

Kerm 03-10-2019 11:50

Karczmarz, stale trzymający się niedaleko swych jedynych gości, pokręcił głową.
Jako że gest ten mógł być niewidoczny dla jedzących, dodał do niego słowne wyjaśnienie.

- Nie, nie - powiedział. - Ja tu przybyłem, można by rzec, na gotowe. Cała nasza rodzina mieszkała kiedyś w Illaverdis, ale mojemu dziadowi kiepsko szły interesy. Postanowił sprzedać wszystko i zmienić fach.

Karczmarz dosiadł się do gości i nalał sobie odrobinę wina, po czym kontynuował opowieść.

- Gdy tu przybyli, tu było gołe pole. A raczej polana. Jeden z przyjaciół rodziców, kapłan Shelas - spojrzał na Ghalyię i z szacunkiem skinął głową - pokazał, gdzie kopać studnię. To była ziemia niczyja, pies z kulawą nogą się nie interesował tym spłachetkiem lasu. A rodzice nawet z driadami utrzymywali dobre stosunki.
- Pewnie ktoś miał chrapkę na moją gospodę i chciał mnie stąd wykurzyć - dodał. - Ale dzięki wam mam spokój i znów będę mógł przyjmować gości. Jak wam się odwdzięczyć, prócz tego, że ugoszczę was czym chata bogata?

Obca 05-10-2019 09:47

- Zaczniemy od podania mi dokładki! - Powiedziała wesoło Saxa. - Ale to za chwile. Teraz powiedz jakiś to gości miałeś ostatnio. Zwłaszcza jakieś orszaki wyglądające jak po ślubne ale bez panny młodej.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:33.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172