18-09-2008, 22:07 | #341 |
Reputacja: 1 | Narratoruj, narratoruj ino żywo bo się ściemnio ;] Narfin już więcej nic mówić nie zamierza, a zatem (egoistycznie i egocentrycznie sprawę ujmując)... Do Imladris! No i przydałoby się kilka słów o braciach Powe ale to już sprawa narratora... |
19-09-2008, 08:03 | #342 |
Reputacja: 1 | Chciałbym poinformować, że doczekaliśmy się wreszcie krasnoluda. Będzie nim Woltron. Nowy użytkownik na LI, ale polecony przez Marrrta Witamy w Rivendell Smoqu, Viviaen, Podręczny słownik sindarinu na eglerio tiran hin gwado - rad jestem, że cię widzę bracie mae govannen - dobrze cię widzieć Aegilion to Noldor z Gondolinu. Znacie go, ot tak jak chyba każdego w Rivendell. Trochę z widzenia, trochę z biesiad, trochę ze słyszenia i tak dalej. Ostatnio edytowane przez Keth : 19-09-2008 o 08:18. |
19-09-2008, 17:23 | #343 |
Reputacja: 1 | Witam, miło mi dołączyć do drużyny. Mam nadzieję, że nie zawiodę waszych oczekiwań Pozdrawiam
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. |
19-09-2008, 19:50 | #344 |
Reputacja: 1 | Witamy woltron! Życzę miłej zabawy
__________________ May the Bounce be with You.... |
19-09-2008, 20:26 | #345 |
Reputacja: 1 | No nareszcie jakiś przedstawiciel tej szlachetnej rasy Witamy, witamy... Sarmat - taki mały komentarz, który i ja usłyszałam włączając się do przygody: zwroty typu "prowadząc Was (...)", czy "(...) Was zaprosił" i w ogóle różne sposoby użycia tej formy są zarezerwowane dla narratora. Jako gracze musimy radzić sobie inaczej bo to "Was" jest o nas wszystkich... Musisz zatem jakoś nas nazwać, na przykład "tą dziwną zbieraniną wyglądającą... i pachnącą, jakby się od tygodni nie myła" hi hi (taki żarcik ) ok? Ja wiem, że to kusi... ale nie wypada Ostatnio edytowane przez Viviaen : 19-09-2008 o 20:37. Powód: jak zwykle mam coś do dodania :P |
19-09-2008, 21:52 | #346 |
Reputacja: 1 | nie marudź, a posta pisz towarzyszko
__________________ May the Bounce be with You.... |
19-09-2008, 23:21 | #347 |
Reputacja: 1 | Ha! Kha... krasnolud, znaczy się. Dobry. A pytanie do Szanownych Mistrzów - ile trwał spacer od mostu do... no do teraz? |
20-09-2008, 17:29 | #348 |
Reputacja: 1 | Niestety w związku z malowaniem pokoju dopadam na chwilę i biegnę sprzątać więc na mojego posta towarzysze poczekacie jeszcze chwilę. Ale ducha nie traćcie, post na pewno powstanie PS Ładny mi "spacer"... :P |
21-09-2008, 15:58 | #349 |
Reputacja: 1 | Sarmat ze swoją postacią robi za narratora, tak jak Orendil, chociaż rzeczywiście, lepiej trzymać się pisania w trzeciej osobie Co do czasu, to nie wiem ile to powinno trwać. Nie pamiętam takich szczegółów z książki. Stąd też takie a nie inne przeniesienie akcji, żeby nie spierać się z Tolkienem . Sprawdzę potem ile wychodzi na to we Władcy Pierścieni skoro to istotne, teraz nie jestem w stanie |
22-09-2008, 02:04 | #350 |
Reputacja: 1 | Odległość od brodu do Rivendell = 1,5 mili w linii prostej. Gościńcem jednak zapewne jakieś ponad półtora raza więcej ze względu na spadki i wzniesienia.
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |