No więc:
1. Tura trwa do jutra, do godziny 12.00. Od tego momentu jest t. zw. czas dla MG do odpisania. Do kiedy? Do piątku, godz. 18.00. I tak będziemy robić co tydzień już:) Chyba, że są jakieś przeciwwskazania, to chętnie wysłucham.
2. Mam nadzieję, że nie chcesz, Famirze, przespać pierwszej tury, co?:) Czas jeszcze jest i nie gonie cię, byś czym prędzej odpisał. Jeżeli post pojawi się jutro o 11.59(nawet jeżeli punkt o 12) to i tak dobrze, ale nie wybaczyłbym ci gdybyś opuścił pierwszą turę (dobra... joke xD:) ).
3. Miłego dnia:)
4. Pochwalcie się, jak u Was zimno:) U mnie zaledwie -5. Powoli żegnam mróz:D!
5. Jeżeli nie jesteście wstanie odpisać to zawsze lepiej będzie, jeżeli to zgłosicie:) Pamiętajcie! znikanie na jakiś czas z sesji grozi wypadem do Pustki(czyt. wylot z sesji). Oczywiście przyjmuję usprawiedliwienia, ale... pamiętajcie! Sesja jest dla zabawy, a cóż to za zabawa, jeżeli nie jest zabawna i nie bawi? Jak zacznie was już nużyć to napiszcie:) Ja się nie obrażę, a i jeszcze uścisnę na pożegnanie.

Czy MG ma zamiar dopisać coś jeszcze w dialogu? Bo piłeczka jest po jego stronie.

Niekoniecznie, bo na stwierdzenie Wilczycy Yan nie musiał odpowiadać, bo... było to tylko stwierdzenie, co nie? To samo z Ashaadem.

A ja czekam z niecierpliwością na pw z propozycją :-)

Wprawdzie za.. oh.. już jutro zaczynam sesję na studiach, która dla mnie będzie trwała jakoś jeszcze przez następny tydzień, to raczej powinnam się wyrobić z odpisaniem w kolejnej turze. Jedyne problemy jakie mogą u mnie wystąpić to odpisywanie w weekendy, ale to też tylko czasami.

Oświadczam, iż we Wrocławiu tak piździ, że mi prawie twarz zamarza. Aktualnie podobno jest -11 stopni, ale jak wychodziłam na uczelnię koło 7 to było jeszcze mniej. Może nawet dużo mniej. Kożuch i futrzana czapka nie chronią przed zimnem, oj nie..

Co do Ashaada to nie wiem ale jak tam chcesz. Faktycznie we wrocku ziąb taki, że ledwo da się wytrzymać.

Co do dialogu to nie mam pojęcia co dalej, ale kiedy pytałem się Faurina czy istnieje konieczność powiedzenia "tak" odpowiedział że to nie jest konieczne. Także podejrzewam, że ma jakiś własny plan, aby mnie wrzucić z Wami do worka ;).

Jeśli chodzi o pogodę to utrzymuję się mniej więcej stałe -10, także w porównaniu do -30 jednej nocy kilka dni temu robi się coraz cieplej ;].

Edit: O. Już widzę wzmiankę w dialogu, mamy odpowiedź.

Sorry, że nie wyrobiłem się z postem w terminie - jutro napisze go od razu jak wrócę z pracy.

Nie chce ponaglać, ale została Ci... godzina i dziesięć minut. Jeżeli do tego czasu się nie wyrobisz, fajnie nie będzie.
Jak już wcześniej wspomniałem post winien być jutro do 18stej, ale może ukazać się wcześniej:)

Nie minęło 24 h, ale piszę nowego bo ważne(taka informacja do Obsługi:))

Post krótki. Wiem, ale chce wam dać czas na poznanie się. Zróbcie z tym wieczorem co chcecie.

Libertine, dajesz dajesz:)

Tym razem tura może trwać krócej. Tym razem, bo jest to taka mała "pauza". Jak wspomniałem: poznajcie się, posprzeczajcie, popijajcie. Czego dusza zapragnie:) Obiecuję, że w kolejnej turze akcja nabierze tempa.

Oh, łaźnia jest. Miło, miło, właśnie ją wykorzystuję w pisanym poście.

A że tak się spytam, jeśli tura będzie trwała krócej, to do kiedy mniej więcej?