No toż Edgar namawiał, nawoływał, zachęcał do udania się na zabijanie innych złych. Aleeeeee nieeeeee. Skądże znowu. Obiekcje, ignorancja, skandal.
Oszczędzę se pisania następnego posta w tej kolejce i tutaj dodam, że również z karczmy wyłażę.

Chciałbym poinformować o nieco frapującym problemie, którym jest moja raczej rzadka obecność do czasu 12 Listopada. Postaram się pisać w miarę regularnie, ale mogą z tym być problemy.

No to chyba czekamy na post MG...

A koledzy Aramin i adurell wypadli? Jeśli tak, to wiele bym dał, żeby jeszcze dziś zobaczyć posta MG... To możliwość, czy niemożliwość?

No aramin ma frapujący problem więc raczej nie odpisze, adurell nie wiem, mi bez różnicy dziś czy jutro.

Gadałem z Bielonem na gg i post ma być dzisiaj wieczorem. A po tamtych ani widu ani słychu...

O ile pamiętam to mieli je obstawiać, a nie barykadować ? To chyba nie to samo ...

Edit:
Ale w sumie już sam nie wiem czy nie zinterpretowałem źle. Jakbym się pomylił możemy założyć, że ... nie wiem ... pierwszy z wyłażących przez okno dał znać że wewnątrz i tak same trupy z wrogów i można sobie darować barykadę, albo cokolwiek. Ja na prawdę w godzinach późno nocnych i po paru głębszych widzę wiele podobnych do siebie wyrazów i nie widzę żadnego "czarodziejskiego problemu" że każdy z nich pisze się identycznie :P

Edit2:
Jak namieszałem to przepraszam podwójnie, bo staram się czytać niektóre posty i po dwa razy i nie poradzę że czasem nie mam innej pory na pisanie dłuższych tekstów. Zmęczenie bierze górę i nie jest to przecież na złość :/

EditIleśtam:
Albo poleciał za kaznodzieją, a przez zioło wydawało mu się że to były drzwi :D

Bydlaki! To ja wam gołą babę daje, ba nie dość, że golą, to darmową i chętną, a wy co? Kanalie! Czekajcie, jak wam dam następnym razem. Zapytajcie Bielona o Ogga, to wam opowie coś waszym następnym wielbicielu. On już miał okazje co nieco pokosztować. I niech mi jeszcze kto powie, że BG nagród nie dostają! :P

Malahaj żonaty, żoncia niedysponowana to i gołej życi myśli cięgiem. Ja zaś krzyżyk dałem Wam na drogę w prezencie. I zabawiłem przy zmontowanym naprędce przez kolegów ognisku.

Ogg był przereklamowany. I miał problemy z przedwczesną ejakulacją.

Na kolegów niepostujących [ z wyłączeniem Aramina, który prosił o NPCowanie do 12 XI] nie czekamy. W następnym poście MG odejdą w zapomnienie o ile się nie opamiętają. To sesja do pisania a nie do bycia.

Pozdro
B
.

Tego kwiatu to pół światu- jak mawiał poeta. A ubiłem- raz, że łatwych nie lubię; dwa, że duchownego prowadzę; a trzy- niech MGi też mają coś pod górkę. Wymyślać npców można w tramwaju co przystanek, a zabijać tylko 2(?) razy w tygodniu na forum. Widzę malahaj, że zadbasz o erotyczną stronę sesji, ale Ogg'ami mnie nie strasz. Już Panicz w poprzedniej sesji chciał mojego wojownika wydupcyć jakimiś homo-adonisami z hasłem "my name is Buck and i'm here to fuck" na ustach. Nie boję się! (To nie jest wyzwanie.. nie rób tego ;))