02-11-2010, 14:24 | #21 |
Reputacja: 1 | Ej no, jak 4 dla niego to kto strzelał? |
02-11-2010, 14:28 | #22 |
Reputacja: 1 | A skąd mam wiedzieć? Ciemno na dworze było :P |
02-11-2010, 14:29 | #23 |
Reputacja: 1 | Niewinny przechodzień po dniu ciężkiej pracy |
02-11-2010, 14:32 | #24 |
Reputacja: 1 | Niewinni przechodnie po ciężkim dniu pracy potrafią być nieraz skuteczniejsi niż oddział wojska i zdecydowanie szerszym łukiem się ich omija - a już w szczególności straszny jest atak ze strony obrońców ...eee... no jakichś miejscowych symboli religijnych. Tępiciele przy ty na pewno nie byliby problemem :P |
02-11-2010, 14:52 | #25 |
Reputacja: 1 | Tak właściwie to Tępiciele są właśnie tymi obrońcami |
02-11-2010, 14:55 | #26 |
Reputacja: 1 | Bez kitu, jak wy wszyscy jesteście takie cwaniaki, co to schowani czekają na wynik walki, to nie będzie komu się bić. Jak będziecie tylko stać i czekać, to się Bielon może wkurzyć i znowu trup będzie się ścielił gęsto. To tak do refleksji. |
02-11-2010, 15:12 | #27 |
Reputacja: 1 | Nie jesteśmy cwaniaki tylko profesjonaliści A jakiś zabijaka się prędzej czy później znajdzie... :P |
02-11-2010, 15:19 | #28 |
Reputacja: 1 | Z resztą żeby być zabijaką i powycinać to czy tamto nie trzeba s krzykiem na pysku rwać się do boju Zawsze można najpierw poobserwować i przyłączyć się jak wszyscy będą już bitką trochę zmęczeni ... albo co :P |
02-11-2010, 15:24 | #29 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
02-11-2010, 15:30 | #30 |
Reputacja: 1 | Bo to jest taki pojedynek umysłów - test - kto pierwszy przestanie obserwować. |
| |