Nasty

BoYos - ten twój Avatar wygląda jak babcia trzymająca wiosło. Dopiero teraz widzę że to plecy jakiegoś gościa.

Jak na razie to my tylko wiemy o pająkach. A mam takie pytanko jak się przemieścimy jak pomieszczenie wybuchło ?

 

Yzurmir

Już pewnie zdążyło wygasnąć. Tam nie było nic, co by się długo paliło.

Ale przecież my nigdy nie mieliśmy wychodzić z tego budynku drabiną. Jeśli mamy się stąd wydostać, to przez międzywymiarowe przejście.

 

Luffy

I po trupach

 

Anonim

No i dziś zdaje się ktoś zginie. Jak akurat tu jesteś zanim zobaczyłeś odpis (którego w tym momencie nie ma) to spróbuj odgadnąć kto.

Ogólnie jakie są wasze typy na finałową piątkę? A trójkę?

 

Ervin

Dziecko i Rick to dla mnie faworyci. Jeszcze może "opiekunka" dziecka do tego dojdzie. A zginie? Może ja zginę.

 

AJT

Ja mam jakoś przeczucie, że Wiking dziś spłonie

A typować mogę (kolejność losowa): Horton, Jayden, Violet, może Yoshimitsu. Ale ogólnie ciężko na tym etapie cokolwiek przewidzieć. To raczej zgadywanka, szczególnie, że nawet nie kojarzę jeszcze wszystkich postaci

 

Yzurmir

Kandydatów na przetrwanie tego jeszcze wolę nie typować, ale jeśli chodzi o śmierć w tej kolejce, to obstawiałbym albo Simona lub Morgotha (z naciskiem na Simona), albo Mokujina, który jeśli dobrze zrozumiałem, nie ma już nóg, a i tak postanowił zaatakować wielką, groźną mackę.

Z naciskiem na Mokujina.

 

Nasty

Oj - ciężko.

Na wstępie dzięki Ervin za typowanie mnie jako faworytki. Ale wydaje mi się że mam za mało doświadczenia chodź wszystko zależy od naszego guru MG.

Jako piątka -- no może dotrwam ale chyba dużą zasługą będzie tu to że wybrałam postać dziecka. Staram się jak mogę.

Dziś zginie nasz beznogi przyjaciel. Roślinkę bym chciała sama dorwać jak i mojego wspaniałego Wikusia.

A co tam ----za wytypowanie jest jakaś nagroda np: fory ?

Pierwsza piątka:
Roślinka - Mokujin (noboto)
Wikuś -Wilhelm (AJT)
Gregory (Michaliev)
Nasza klacz - Violet
Horton (Yzurmir) lub Dziennik

Ja raczej będę gdzieś 6-7. Przynajmniej postaram się.

Mam pytania do naszego MG:

Czy mamy wpływ na to czy zginiemy czy nie? (czy po prostu nasz zdejmujesz w ustawionym scenariuszu nie liczę kozackich wyczynów)

Czy możemy rzucać kostką i wyratować się z mniejszych opresji ? (ratując cielsko)

 

Yzurmir

Nasty, Anonima w tej chwili nie ma, więc chyba odpowiem za niego poprawnie, jeśli ci powiem, że nie ma żadnego ustalonego scenariusza. Liczy się tylko i wyłącznie to, co robimy. A rzuty są prawdopodobnie zawsze, gdy dzieje się coś, na co umiejętności postaci mają wpływ, i w przypadku większych, i mniejszych opresji.

 

Anonim

Tak jest, a przynajmniej takie są dążenia, aby 100% zależało od graczy (minus ewentualnie k12 % przez rzuty kośćmi). Czasami jednak ostrzeżenia są tak mgliste (lub tak odległe w czasie), że to się nie udaje i wtedy gracz może coś łatwo przeoczyć i pozostaje uczucie, że "nie miał szans" - tak było ze śmiercią Connora w J3Pt. Wydawało mi się, że wszystko było w porządku, gdy napisałem odpis, ale w praktyce tak fajnie nie było.

Jeżeli chodzi ci "umieram, rzucę k12 to mnie uratuje" to nie, bo rzuty kością wiążą się z konkretnymi działaniami. Deklarujesz, a jak już wyślesz swoją wiadomosć to poniżej masz znaczek kostki. Tam rzuć 2k12 i zamiast rzucać przed monitorem to biorę pod uwagę ten rzut jaki tam będzie.



OK, piszę teraz odpis. Nie dopisywać już nic do gry.