|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-05-2013, 21:30 | #31 |
Reputacja: 1 | Sojusze: Antymięsny Triumwirat Twardzieli ATT: Arni, Haron, Tomek Panowie Władcy: Shade, Lecter, Zombietar Zadanie specjalne: Serferzy Naziści muszą umrzeć. - nie działa na nich część specjalnych mocy. Lecter: Niestety kierowca ciężarówki miał ze sobą strzelbę i zniszczył kilka twoich sług. W końcu go nie dopadliście, bo zużyłeś moce odległościowe na jego towarzyszy (tych, którzy nie zdążyli wdrapać się na dach ciężarówki i przeskoczyć na dach SuppaMarket). Nie wiesz ilu ich tam jest, ale kierowca skutecznie obronił towarzystwo. Nawet twoi strzelcy niewiele zdziałali, gdy tamten drań leżąc ostrzelał was z góry. Olałeś... olałbyś, gdyby nie katatonia, która zatrzymała strzały. Zatrzymała wszystkich ludzi. Bez problemu przejąłeś strzelca i tych na dachu. Nie czekając nawet skierowałeś się do kanałów, tamci podążyli za tobą. Pierwsze pomieszczenie to właściwie było techniczne SuppaMarket. Dopiero z niego włazem dostaliście się konkretnie do dość szerokiego korytarza kanałów. Środkiem płynie śmierdząca ciecz, a przy zaokrąglonych ścianach są ścieżki. Poszedłeś w kierunku południowozachodnim gdzie dopadliście grupę ludzi ocalałych z płomieni niszczących skrzyżowanie za SuppaMarket. Wszyscy dołączyli do twojego co raz to większego oddziału żywych trupów. Choć byłeś zmuszony zeżreć kogoś, żeby odzyskać trochę sił straconych od strzelby. Dokąd jednak teraz zmierzasz? Wyjście na skrzyżowanie jest niemożliwe z uwagi na szalejący tam ogień. Kierunków za to jest sporo - czy to na Stację Metra, czy do Przychodni lekarskiej, Banku, Restauracji czy Bloków czy nawet Szkoły i Basenu - dokąd zmierzasz? Ach i masz dodatkowe 2 poziomy. Zenek: W piwnicy nie znalazleś ani ludzi ani niczego ciekawego (choć otworzyłeś tylko 2 najbliższe schodów piwnice). W tym czasie twoje Jaszczery zaatakowały od flanki strażników zasadzających się na ciebie przy drzwiach prowadzących do piwnicy. Jeden ze strażników zginął natychmiast, a drugi zdołał jeszcze zastrzelić jednego jaszczera, gdy drugi odgryzł mu nogę. Już bez zbędnych zatrzymań zabiłeś go. Potem już wpuściłeś tych pod drzwiami i zajęliście się zabijaniem ludzi w mieszkaniach brutalnie wdzierając się do nich. Drzwi mieszkań nie są tak mocne jak te na klatkę schodową. Oczyściliście połowę parteru (zresztą nikt się nawet nie bronił), gdy pojawił się problem przy mieszkaniu numer 5 - nie dało się wyważyć drzwi i słyszysz głosy po drugiej stronie. Haron (i Tomek jeśli chodzi o Upiorną Szatę): Oczyszczenie całego górnego piętra zajęło ci sporo czasu, ale było warto. Nie możesz co prawda przenikać przez sufity (musiałbyś zainwestować w swoją Upiorną Szatę - ze zwrotem w przypadku Odrzucenia!), ale Upiorna Kosa to wystarczające narzędzie do otwierania drzwi. Zabiłeś ich wszystkich, bo nie stanowili zadnego zagrożenia. Nawet nie ruszali się. Żniwa były niezłe. Teraz... lecisz na stację czy kontynuujesz eksmisję w części dotyczącej ludzi (ich dobytek pozostawiając)? A tak w ogóle mgła spowiła cały północnozachodni teren. Nie jest to jednak Mgła Wojenna, która blokuje ci drogę na północ i zachód, a po prostu zwykła mgła. Tomek: To wszystko jest zbyt łatwe. Choć czasochłonne to bez problemu zająłeś wielkie pomieszczenie z basenem. Twój Ogar wspaniale wykurzył z wody tych popranych głąbów. Pozabijałeś ich wszystkich... oprócz jednej. Wyskoczyła z basenu, uniknęła twojego ciosu kosą po czym pobiegła do przebieralni damskiej. Wyglądała trochę dziwnie z wymalowaną swastyką na twarzy. Coś ci się przypomniało. Coś o serferach nazistach. Tylko co oni właściwie muszą zrobić? Shayt: Właściwie to nudy. Rzeź zrobiłeś niezwykle szybko, ale... remontowane pomieszczenie jest zamknięte na cztery spusty i nie dało się wyważyć drzwi. Podobnie to się ma do przejścia na garaż. Takto wszyscy nie żyją. Krew kapie powoli z łóżek. Czy to aż tak łatwo zabić tych wszystkich ludzi, czy coś tu jest nie tak? Nikt z nich się nie bronił, nikt nie uciekał... Zombietar: Twoja katatonia otworzyła przepastny ziew, gdy bez ceregieli zgładziłeś wszystkich nie tylko na ulicy, ale i przy budach. Ta katatonia też pomogła wszystkim innym - twoim wrogom. I sojusznikom. Arni: Ktoś tu użył brudnych sztuczek, bo ludzie zamarli w bezruchu. Nawet nie musiałeś strzelać tylko niszczyłeś czaszki wszystkim, którzy się nawinęli. Spotkałeś w WC jakiegoś dziwnego fagasa z hakiem zamiast ręki, który jako jedyny się ruszał. Tego zastrzeliłeś, bo uciekał w przeciwnym kierunku niż ty idziesz. Na schodach to zrobiłeś istną rzeźnię. Taką, że aż się poślizgnąłeś i spadłeś w dół. Ludzi sporo jest na peronie i kilka jeszcze na piętrze kolejki. Zaraz zaczną się ruszać. +5 PW za zabicie Haka w WC Shade: Ze swoimi nowymi mocami nie było kłopotu w dostaniu się do środka. Zająłeś całe parter, ale chcąc iść na górę wpadliście na jakiegoś dziwnego żywego trupa, który powiedział wam, żebyście wypierdalali, bo jak nie to użyje swoich mocy Władcy Żywych Trupów i zgładzi was wszystkich. Masz teraz 75 sług w tym 2 Strzelców, 5 Pałkarzy i 5 Kumpli. Reszta to Zwykli. Ostatnio edytowane przez Anonim : 27-05-2013 o 15:40. |
26-05-2013, 22:25 | #32 |
Reputacja: 1 | Jajcarstwo 1 Kamikaze 1,2 Jaszczery wysyłam na pierwsze piętro, niech tam latają po pokojach i mordują. Sam czyszczę mieszkanie nr 6, składam tam jedno jajo z budowniczym i dwóch wojowników, po czym dokańczam dzieła niszczenia na parterze. Ostatnio edytowane przez eMka : 27-05-2013 o 15:48. |
26-05-2013, 23:00 | #33 |
Reputacja: 1 | 30 dusz w kosę, lecę z ogarem za nazistką, ogara przodem żeby zebrał na siebie ewentualne ciosy/strzały, jak już się zacznie to przyzywam drugiego i puszczam za tym pierwszym, na końcu ja wlatuję. Jak trzeba to rozwalam drzwi kosą na początku. |
27-05-2013, 02:14 | #34 |
Reputacja: 1 | Dotyk 1 Sierżant 1 Robię sierżanta i razem z 25 zwykłymi wysyłam go do bloku 1 Sam kieruję się do banku
__________________ Pływał raz po morzu kucharz w rękach praktyk był onana a załoga się dziwiła skąd w kawie śmietana Ostatnio edytowane przez MistrzKamil : 27-05-2013 o 03:42. |
27-05-2013, 13:01 | #35 |
Reputacja: 1 | Pyro 3 Ponoć jaszczur Zenek jest samotny w bloku nr.5. Pragnąc naprawić ten stan rzeczy, kieruję siebie i całą swoją gromadkę w tamtym kierunku. Po drodze oczywiście niech zbierają dalej swoje żniwo. Najlepiej jakbyśmy szli ławą. Ognika wysyłam pierwszego, niech wleci tam jakimś górnym piętrem na oczajkę. Żyrafiej kości dodaje dodatkowego efektu. Niech zapłonie żywym ogniem! Pojawiam dynamit w swoim ekwipunku. Gdy będę już przed budynkiem zatrzymuje w bezpiecznej odległości siebie i swoje sługi, podpalam dynamit i rzucam pod drzwi. Czekam na wielkie KAAABUUUUM!!! No a potem zmasowany wjazd na chatę. Myślośmiercią przemieniam wrogie jaszczery (jeżeli jakieś zasady mi na to nie pozwalają, to przemieniam gdzieś zwykłych ludzi). Idziemy przez blok, szukamy wrogów i wybijamy. Główny cel Zenek. Konsumenci (jak mogą) niech zbierają noże, czy inne bronie którymi mogą atakować. Ostatnio edytowane przez AJT : 27-05-2013 o 13:04. |
27-05-2013, 15:59 | #36 |
Reputacja: 1 | A więc nie będzie spokojnego rozwoju Jak tylko dostrzegę obecność wroga przerywam poprzednie działania. Wyskakuje przez okno z tyłu budynku, biegnę na tyły bloku nr 6 i składam tam 3 jaja [ewentualnie wskakuje do środka przez okno gdyby ktoś mnie gonił]. Jeden z jaszczerów których posłałem na górę ma wrócić i schować jaja złożone w poprzedniej turze w bezpiecznym miejscu tak aby zdążyły się wykluć a następnie dołączyć do mnie tą samą drogą. Dwaj pozostali w bloku 5 niech biegną na drugie piętro i czyszczą mieszkania. |
27-05-2013, 19:13 | #37 |
Reputacja: 1 | Jajcarstwo 3 Mutacja 3 Zabiera ze sobą wszystkie wyhodowane Jaszczery i przebiega jakimiś bocznymi ścieżkami (tak żeby go w miarę mało osób/istot zauważyło) w stronę bloku nr 2, a następnie plądruje go, mieszkanie po mieszkaniu, oczywiście najpierw składając jaja przy wejściu. W razie niebezpieczeństwa wysyła pojedynczo podkomendnych do ataku, a sam oddala się wystarczająco daleko, żeby nie oberwać od ewentualnej eksplozji. I nie wszystkich na raz, bo jeszcze się okaże, że te głupie dzieci powysadzają się nawzajem! |
27-05-2013, 19:25 | #38 |
Reputacja: 1 | Skoro tak pięknie idzie to maszeruję dalej w dół bloku zbierając swoje krwawe żniwo. Poza tym wykupuję za 50 dusz Ponurego Żniwiarza i wysyłam go by zaciukał Zenka. Ostatnio edytowane przez Arvelus : 27-05-2013 o 20:25. |
27-05-2013, 20:20 | #39 |
Reputacja: 1 | Kolejne rozwinięcie do szybkości i piły mechaniczne. - Asta la vista. - wypowiedziałem bez emocjonalnym głosem kiedy strzeliłem do Haka zabijając go. Będąc na schodach prowadzę ostrzał z karabinu i pistoletu. Kiedy wystrzelam co jest do wystrzelania zbiegam na peron i włączam piły. Z nieludzką szybkością przebiegam między ludźmi rżnąc ich jak popadnie. |
27-05-2013, 20:51 | #40 |
Reputacja: 1 | Ponury7 -Zwariowałeś? Po mieście latają jaszczurki, upiory i cyborgi, a ty stajesz przeciw swoim? Przyłącz się, a nie walcz. Używa obu czarów przejęcia, ale zachowuje kilka by za chwile dostać się do drugiego bloku i tam również urządzić rzeźnie.
__________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans." Ostatnio edytowane przez Dreak : 27-05-2013 o 21:37. |