Pora na odprawę :D

Spoko. Po prostu cel sceny nijak dla mnie nie wynikał z przedstawionej sytuacji. Z jednej strony widziałem tam jeden wielki napis "Usiądźcie razem z majorem byśmy poszli naprzód ze sceną". Z drugiej strony moje nieco bardziej dramatyczne "ja" widziało tam. "Czy przyjmiesz zaproszenie majora okazując mu sympatię i wsparcie, czy też odrzucisz je budując atmosferę dystansu i nieufności między wami?" Tak czy inaczej, nie graliśmy wcześniej ze sobą, więc jeszcze nie czytam ci zbyt dobrze między wierszami, a sytuacja była ciut niejasna w tamtym momencie.

Will.

Mistrzu, mogę spytać jak z Twoją obecnością na gg? Wysłałem tam swego rodzaju zapytanie, reakcji brak, więc nie wiem czy na przyszłość to praktykować, czy ograniczyć się do PW?

Wbiłem aby Ciebie obudzić :D Ale tak rzadko korzystam, gdy byłem młodszy...
Pisz na PW. Sprawdzam częściej.
Chcę też zastrzec, że mogę rzadziej wchodzić w następnym tygodniu bowiem mam obronę w środę.

-Jak nas ma być 7 osób a tam tyle Szwabów to jak na szpicę itd to może, może... Ale jakaś kompania spadachroniarzy chociaż by sie przydała do szturmu i utrzymania obiektu bo tak w parę osób to słabo to widzę...

-A w ogóle to jak tylko do tej sterówki się dostaniemy to niech nasz saper minuje co się da a potem chodu i ka - boom! i potem dalej chodu. Na te chwilę to mi się wydaje najsensowniejsze. No chyba, że major ma jakiegos asa w rekawie.


@Gevir

-Dobrze, że puściłeś akszyn do przodu to przynajmniej jest teraz o co się kłóc... eee... Nad czym dyskutowac się znaczy.

Imoshi, włączaj się do interakcji.

@Gveir

-Nasi hirołsi to komandosi, elita świata wojowników a nie jacyś zieloni rekruci. Sam to nam mówiłeś. Kijem z takimi ludźmi dużo nie zdziałasz moim zdaniem. A przynajmniej mniej niż innymi metodami. Takie moje zdanie jest.

-Ale zrobisz jak zechcesz. Jednak jeśli major dalej będzię tak jechał po nas to mój hiroł wypisuje się z tej misji.

Działacie jako zespół - obrywacie jako zespół :D Niech wasze postacie podziękują Jenkinsowi, bo major odpowiedział wam normalnie na nurtujące was pytanie.

MG - więcej szczegółów o misji, mniej polityki i zachwytów nad wunderwaffe, to nasi hirołsi dostrzegą w końcu zawodowca spod tej warstwy zupactwa.