|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-10-2006, 09:27 | #131 |
Reputacja: 1 | A Melissa myślała (tendencyjnie) że jednak grupka wróci tutaj z Brianem kiedy już wspomniania przez Michaela narada się odbędzie Typowe w takich sytuacjach nieporozumienie A co do BN-ów - oni nie są tu siłą wiodącą. Mogą coś sugerować lub dawać opinie, ale siłą "sprawczą" jesteście Wy. Pomyślimy z Milly by ewentualnie lekko przesunąć tą granicę z racji tego, że robi się coraz więcej BN-ów.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
04-10-2006, 10:54 | #132 |
Reputacja: 1 | A może by część BN-ów rozdysponować pomiędzy ewentualnych chętnych, bo pamietam, że zainteresowanie możliwością zagrania w twoim Yarocie, i Milly projekcie w czasie rekrutacji do SLND było ogromne... Może dodatkowy nabór na postacie BN-ów? Bo rzeczywiście tych ostatnich jest całkiem...sporo...
__________________ Whenever I'm alone with you You make me feel like I'm home again Dear diary I'm here to stay |
04-10-2006, 12:16 | #133 |
Reputacja: 1 | Z tego co rozmawialiśmy z Yarotem mamy już pewien plan. Nie martwcie się o to ---- Rudaad, czy znalezienie tej paczki papierosów uzgodniłaś z Yarotem? Pewna swoboda na sesji nie oznacza totalnej dowolności. Mnie się to wydaje mocno naciągane (jeśli oczywiście wcześniej nie rozmawiałaś z drugim MG, bo ze mną tego nie omawiałaś). |
05-10-2006, 12:17 | #134 |
Reputacja: 1 | Milly, to jest ta paczka, którą wyrzucił Bradley- specjalnie napisałam w poście miejsca, gdzie poprzednia sytuacja się wydarzył (w pobliżu tego dużego kamienia),Kutak w swoim wcześniejszym poście to podał, a że nie było specjalnego zainteresowania tymi papierosami,a miejsce było po drodze do kościotrupa i do tego było dość charakterystyczne to postanowiłam się nimi zaopiekować. Kutak pisał to w tym poście w którym pisała, że drżą mu ręce i próbuje coś tam ukryć. To było zaraz przed spacerem po plaży z Emilly. Mam nawet cytat z datą: Wysłany: 2006-09-26, 19:23 #136 "Wyjął z kieszeni paczkę papierosów, położył ją na sporym głazie leżącym obok. Rzucił ją szybko, starał się coś ukryć. I tak widać było, że jego ręce drżą..." Już nie jesteś na mnie zła? To nie był, aż taka samowolka na jką wyglądała...
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
05-10-2006, 15:13 | #135 |
Reputacja: 1 | Czytałam co napisałaś, dlatego pytam, czy uzgadniałaś to z Yarotem. Nie uważasz, że nieco dziwny to zbieg okoliczności? Plaża jest duża, nie ma tam żadnej scieżki, więc wyjść z dżungli można w każdym miejscu, w jakim się chce - niekoniecznie wszyscy chodzą akurat jedną drogą. Bradley z Emilly mogli wyjść z lasu akurat trzy metry dalej, niż weszła tam Anna. To jak dla mnie zbyt wielka dowolność, bo gdyby Kutak napisał tego posta poprzez UW i nie przeczytałabyś, że rzucił paczkę papierosów, to takiego zbiegu okoliczności by nie było. Twoja postać była zajęta kłótnią, trudno w tym samym czasie obserwować kogoś, kto cośtam sobie mimochodem robi pod krzaczkiem. Mogłaś oczywiście zgłosić się do MG z pytaniem, czy jest szansa na to, że będziesz akurat tam przechodzić i czy uda Ci się dostrzec coś, co leży gdzies z boku. Rolą MG jest rozstrzygnięcie tej kwestii. I ja Cię nie "opierdzieliłam", po prostu zwracam uwagę - po to tu jestem. Mam jeszcze jedną drobną sugestię - poczekajcie troszkę z wydarzeniami przy szkielecie. Wybiegliście znowu trochę w przód, sytuacja na plaży jest o kilkanaście minut za Wami. Rozmowa i dojście do kości trochę zajęła. Chodzi o to, żeby znowu później nie okazało się, że są jakieś zawirowania czasowe. Za poza tym bardzo się cieszę, że tak idziecie do przodu z sesją i piszecie posty. Niestety nie wszscy nadążają |
05-10-2006, 15:39 | #136 |
Reputacja: 1 | Ok, nie ma sprawy juz robie edita. Jednak wydało mi się całkiem prawdopodobne znalezienie tej paczki. Bo tak jak już na SB wspomniałam inne papierosy niż Camele czy Koziołki, napewno znacznie by się odróżniały od piasku na plaży i niebyły by trudne do znalezienia. Pozatym każdy człowiek kieruje sie mimowolnie do jakiegoś tam charakterystycznego punktu, zwłaszcza chodząc po nieznanym terenie. Ale MG ma zawsze rację. Przepraszam. A to "opirdzielanie" to miało być tak żartobliwie- nie bierz tego do siebie. Acha i teraz juz napewno poczekam na te wydarzenie w haszczach. Pozdrawiam
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |
05-10-2006, 16:36 | #137 |
Reputacja: 1 | Już parę postów temu w komentarzach zapytałem Cię o niesamowitą gamę talentów Anny Medycyna, znajomość broni... to drugie szczególnie nie pasujące zbytnio do młodej dziewczyny :P Nie czepiam się, ale wywołało to moje niemałe zainteresowanie
__________________ Są dwa rodzaje ludzi: ci, co robią backupy i ci, co będą je robić... |
05-10-2006, 17:56 | #138 |
Reputacja: 1 | Na przyszłość pytajcie się o rzeczy (tak jak to zrobił Kutak) inne niż codzienne ubranie. Potem będzie to ważne i żeby się nie okazało, że ktoś myślał, że ma coś czego nie ma. Każdy mniej więcej wie, co znalazł i ma. Reszty musi poszukać albo ... obejść się smakiem I jeszcze czasówka - czasami coś może się zdarzyć w krótkim odstępie czasu w różnych punktach. Dajmy szansę wszystkim na działanie - czasami trzeba poczekać na kogoś. To jest dobry czas by coś przemycić "o sobie" w postaci retrospektyw. Z tego co widziałem na sesji jest jak na razie OK. Szkielet jest oglądany i to zajmie trochę czasu. "Plaża" ma czas na działanie lub czekanie. I na przyszłość uwaga do Was - jeśli w danej "lokacji" nie będzie się nic dziać przez tydzień i nikt nie przekaże MG, że to celowe czy wynika z trudności na kompie, to automatycznie będziemy uważać, że postacie po prostu czekają i czas pójdzie naprzód. To pozwoli na lepszy timing - szczególnie w przypadku podziału grupy na podgrupy.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more _. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |
06-10-2006, 18:37 | #139 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
A jeśli chodzi o szeroko pojętą wiedzę medyczną posiadaną przez moją Anne to wzieła się ona z wieczych pobytów Anny w szpitalach.. Anna ma jeszcze pare zdolności, ale nic juz więcej nie powiem.. Jak jesteś taki bardzo ciekawy możliwości mojej postaci to niech sam Michael zapyta ją o nie..
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." | |
17-10-2006, 14:24 | #140 |
Reputacja: 1 | [center:15dc696c2f]POSZUKIWANY Poszukuję usera o niku Malekith [/center:15dc696c2f] A serio to widziała może go ktoś ?? Ponieważ w sumie moja postać stoi, bo czekam na jego posata, a nawet na PW nie odpowieda. Więc proszę o jakąś informacje jeśli ktoś miała z nim kontakt ostatnio. Pozdrawiam Ruda P.S. Nagrody nie wyznaczono
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |