[Komentarze] Mafia: Comics - Strona 34

Aveane · 02-12-2015, 20:41

- Prawie ze wszystkim? - zapytał wysokim głosem pełnym niedowierzania. - Wypraszam sobie!

**Nami** · 02-12-2015, 20:42

Cytat:

Po pierwsze.. Nami, zaskoczyłaś mnie znajomością przysięgi zielonych latarni

Wikipedia XD

Cytat:

Po drugie. Gratulacje dla miasta. Popełniłem kilka błędów co w ostateczności kosztowało mnie porażkę. Myśłę, że zabrakło trochę zimnej krwi kiedy straciliśmy nagle Hazarda

Też mi było wtedy przykro

Cytat:

Fyrskar: Wytłumacz mi czemu wszyscy zawsze biorą Cię za mafię? :P

Wysyłam każdemu info na PW przed startem sesji

Fyrskar · 02-12-2015, 20:44

Cytat:

Napisał Nami

Wysyłam każdemu info na PW przed startem sesji

O ty niedobra...

sunellica · 02-12-2015, 20:45

wohooo WYGRAŁAM! prawda? wygrałam razem z miastem choć umarłam

powiedzcie, że wygrałam…. zapłacze się T_T

**Nami** · 02-12-2015, 20:47

Tak, miasto wygrało. I ta zła kobieta również

sunellica · 02-12-2015, 20:48

Wohooo! :d

Kawalorn · 02-12-2015, 21:04

Cytat:

Napisał Nami

lul, to by było dobre XD

To skąd ta nagła zmiana? :P

Zacznijmy od ostatniej rozmowy na temat Trupoczata... A i Traveller go tak ładnie tu uwiarygodnił... :P Nie no, oczywiście, że to nie było decydujące.
Byłem gotów uznać, że Sheldon wystawia Zabójcę Trolli na pokaz, bo zazwyczaj to było niegroźne - zawahałem się mocniej, gdy zobaczyłem, że w Fazie Dnia 3 rzuca podejrzenie na Zabójcę Trolli w momencie, kiedy jeszcze nikt żadnego głosu nie oddał, a do końca Fazy jeszcze sporawo czasu zostało. Ale i to mi nie wystarczyło, bo argument uznałem za słaby - "może miał być taki mało przekonujący"? ;p Za to jego obliczanie prawdopodobieństwa dla Luigiego było bardziej przydatne dla miasta niż dla mafii (choć nie chciało mi się już dokładnie analizować, to stwierdziłem, że chyba faktycznie lepiej dla mafii, żeby żadnego linczu nie było - a Sheldon konkretnie argumentował wbrew temu). Rzucenie podejrzenia na Zabójcę w takim momencie i te obliczenia NARAZ to już mocne ryzyko by było. Swoją drogą, w innej Fazie sam takie obliczanki pisałem ;p (może nawet dwa razy, choć ani razu chyba nie opublikowałem, bo uznałem za zbyteczne w związku z rozwijającą się sytuacją - no po co na sam koniec było mówić, dlaczego dla mafii i dla miasta lepiej zabić od razu Lobo, skoro wystarczyło zagłosować? poza tym, mogłoby to mafii podsunąć myśl o zaryzykowaniu trzeciego scenariusza, zdecydowanie złego dla miasta ;p)

Cytat:

Napisał Aveane

Kawalorn, byłbyś największym przegrywem EVER

Ale patrz, jak jednak pięknie to rozegrałem w tym dramatycznym momencie.

Więc: największy wygryw ever.

Można nie klaskać.

Takie pytanko na koniec - czy styl Łysego był irytujący?

Piotrek.ghost, co do irytacji - pisałem, że Ed taki był, ale tekst o telewizji, przede wszystkim to, że Łysy dogadałby się z siostrą Eda - to dla mnie było dobre. ;p

Cytat:

Napisał traveller

Niespodziewana dobra gra: Kawalorn Łysego, który spora razy wymykał się śmierci i w ostateczności zabił mojego Magneto. Nieładnie!

"Kawalorn Łysego", powiadasz... no dzięki. :P

E.Ciesz się, że zaatakowałeś mnie, bo ciało Twojej postaci by dramatycznie zawisło na latarni - tak sobie zażyczyłem w deklaracji o nocnej akcji. :P

Hazard · 02-12-2015, 21:24

Weee! Wygraliśmy. Huh... Nie? Szkoda

No cóż. Muszę przyznać, że była to ekscytująca mafia. Szkoda tylko, że dla BoJacka taka krótka. A czułem, że Luigi tak się drze, by zwrócić na siebie uwagę. Może Hitler będzie miał więcej szczęścia w czwartej części... Albo Jezus? Ciężki wybór.

Pierwsze podziękowania dla Nami! Za wytrzymanie przy nas i wylosowanie mi (po raz kolejny) ciekawej postaci. Czekamy na czwartą część! Oby jak najszybciej! Nie żaden luty!

Dzięki moim mrocznym i nikczemnym towarzyszom.
Traveller - jak zwykle świetna gra. Miałem beke na trupoczacie, kiedy wszyscy głośno się wypowiadali o twojej niewinności.

Fyrskar - również dobra gra ale... za dużo komentarzy! Przypuszczam, że to one zdradziły twoją tożsamość najbardziej. Będąc w miastowym i widząc jak się wykłócasz w komciach z Warlockiem (oczywistym Deathpoolem) to od razu bym na ciebie głosował, a przynajmniej sprawdził. :P

Zombianna - świetna postać, gra, a zwłaszcza zakończenie!

Dobra gra miastowych, chociaż miejscami kulawa (zlinczowanie Eda

). Tu z pewnością o wiele mniej szczęścia doprowadziło do waszego zwycięstwa, niż w drugiej części mafii. Tak więc podwójne gratki.
A i Deathpool/Logan/Warlock świetna gra. Muszę przyznać, że gdybyś drugiego dnia nie odwalił tej akcji z Edem, to pewnie typowałbym Ciebie jako następnego w kolejce do mordowania. Gratuluje zwycięstwa! :P

A DNC... wybacz za tą śmierć pierwszej nocy, to ja zaproponowałem to morderstwo, bo stwierdziłem, że jesteś za dobry.

Jeszcze raz: dzięki za grę!

traveller · 02-12-2015, 21:31

Cytat:

Napisał Kawalorn

"Kawalorn Łysego", powiadasz... no dzięki. :P

Spoko ja już słynę z tego, że coś przekręcę, albo przejęzyczę ostatnio. Wybacz, ale to było na szybko

ps. ciesz się, jako jedyny kiedykolwiek mnie zabiłeś

Cytat:

Napisał Hazard

Miałem beke na trupoczacie, kiedy wszyscy głośno się wypowiadali o twojej niewinności.

No ja też... jak Luigi wyskoczył z informacjami z zaświatów to nie mogłem się przestać śmiać jak pisałem posta

**Nami** · 02-12-2015, 21:40

Cytat:

Takie pytanko na koniec - czy styl Łysego był irytujący?

Mnie nie irytował, zabawny był :P

02-12-2015, 20:45	#334
sunellica tajniacki blep Reputacja: 1	wohooo WYGRAŁAM! prawda? wygrałam razem z miastem choć umarłam powiedzcie, że wygrałam…. zapłacze się T_T __________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab"

02-12-2015, 20:47	#335
Nami INNA Reputacja: 1	Tak, miasto wygrało. I ta zła kobieta również __________________ Discord podany w profilu

02-12-2015, 20:48	#336
sunellica tajniacki blep Reputacja: 1	Wohooo! :d __________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab"

02-12-2015, 20:41	#331
Aveane Reputacja: 1	- Prawie ze wszystkim? - zapytał wysokim głosem pełnym niedowierzania. - Wypraszam sobie!

02-12-2015, 21:24	#338
Hazard Reputacja: 1	Weee! Wygraliśmy. Huh... Nie? Szkoda No cóż. Muszę przyznać, że była to ekscytująca mafia. Szkoda tylko, że dla BoJacka taka krótka. A czułem, że Luigi tak się drze, by zwrócić na siebie uwagę. Może Hitler będzie miał więcej szczęścia w czwartej części... Albo Jezus? Ciężki wybór. Pierwsze podziękowania dla Nami! Za wytrzymanie przy nas i wylosowanie mi (po raz kolejny) ciekawej postaci. Czekamy na czwartą część! Oby jak najszybciej! Nie żaden luty! Dzięki moim mrocznym i nikczemnym towarzyszom. Traveller - jak zwykle świetna gra. Miałem beke na trupoczacie, kiedy wszyscy głośno się wypowiadali o twojej niewinności. Fyrskar - również dobra gra ale... za dużo komentarzy! Przypuszczam, że to one zdradziły twoją tożsamość najbardziej. Będąc w miastowym i widząc jak się wykłócasz w komciach z Warlockiem (oczywistym Deathpoolem) to od razu bym na ciebie głosował, a przynajmniej sprawdził. :P Zombianna - świetna postać, gra, a zwłaszcza zakończenie! Dobra gra miastowych, chociaż miejscami kulawa (zlinczowanie Eda ). Tu z pewnością o wiele mniej szczęścia doprowadziło do waszego zwycięstwa, niż w drugiej części mafii. Tak więc podwójne gratki. A i Deathpool/Logan/Warlock świetna gra. Muszę przyznać, że gdybyś drugiego dnia nie odwalił tej akcji z Edem, to pewnie typowałbym Ciebie jako następnego w kolejce do mordowania. Gratuluje zwycięstwa! :P A DNC... wybacz za tą śmierć pierwszej nocy, to ja zaproponowałem to morderstwo, bo stwierdziłem, że jesteś za dobry. Jeszcze raz: dzięki za grę!