Caleb

Co do dwóch testów Obycia, o których pisałem na docu: w pierwszym chodziło o to, czy Malfoy pozwoli Jacobowi "zadziałać wbrew procedurom", jak sam to określił inżynier, drugi zaś tyczył się zachowania przez niego tajemnicy już w samej obecności szlachcica. Porównałem obydwa wyniki, czego efektem jest jak widać, że niby Malfoy coś powiedział, ale nie do końca. Czas pokaże jak ten wątek się rozwinie .

Tymczasem Denis zmierza już na powierzchnię z wieloma odpowiedziami przy sobie, konkretnie na kasecie. Nie będę kryć, że zawartość ów nośnika oznacza długi post, który może zająć mi kilka ładnych dni.

 

Mi Raaz

No to nam zostaje czekać w napięciu.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Caleb

Nadal skrobię. Jest już bliżej, niż dalej. Liczę na Waszą cierpliwość.

 

Alaron Elessedil

Luuuzik, na spokojnie, nie na wyścigi

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Caleb

Dzięki za wszystkie miłe słowa dotyczące ostatniego wpisu. Mam nadzieję, że rozjaśnił on Wam fabułę, choć nadal pozostało trochę kart do odsłonięcia. Orientacyjnie daję naszej sesji termin do końca roku. Myślę, że to racjonalny pułap, tym bardziej, iż drużyna nie ma zwyczajnie czasu. Wasza spółka może już tylko płynąć na Wyspę Eliasza albo udać się w swoją stronę, jeśli któraś z postaci uzna to za stosowne. Tak czy inaczej, czas na finał .
@Alaron, kiedy mogę się spodziewać postu?

 

Alaron Elessedil

Dziś zacząłem pisać

 

__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Mi Raaz

Na tyradę Jacoba Richard się uniesie i rzuci coś w stylu:

"Naszym moralnym obowiązkiem jest ujawnić te nagrania. Bez względu na to, czy bitwę przeżyjemy, czy też nie."

Wpisuję tutaj, bo szkoda mi wrzucać posta na jedno zdanie. Caleb może umieścić to w swoim poście.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Deszatie

Popieram przedmówcę To, czy przeżyjemy to sprawa drugorzędna, publikacja choćby przez radiostację jest priorytetem.

 

Mi Raaz

No, to ustalone nadamy przekaz na cały świat.

Rodzina Barensów nas ozłoci będą sławni.
Posta spróbuję napisać wieczorem.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Mi Raaz

Krótka prośba:
Alaron, czy Jacob będzie chcieć nas zatrzymać? Jeżeli tak, to poczekam z postem.

Caleb czy dysponujemy możliwościami technicznymi powielenia nagrania? Czy raczej będziemy transmitować sygnał na okrągło z naszego systemu radiostacji?

Czy spotkanie z korsarką wchodzi w grę przed bitwą, tak jak to sugeruje Jacob?

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.