I find it offensive!

To, że jestem barbarzyńcą nie znaczy, że nie potrafię docenić sztuki. Jeszcze się przekonacie!

Zwłaszcza jeżeli jest to taka sztuka, jak nasza elfka ^^

O i nawet znalazł się potencjalny amant :)

Sam sobie zaocznie potwierdziłem i wrzuciłem posta.
Jak coś to już za póóóóóóźno :P

Zwiadowczyni miała złamane żebra. Nie wiem, co to znaczy w tym systemie, może powierzchowną ranę (straciła 3PŻ), ale na logikę powinna wracać do domu, a nie biegać dalej po lesie :)
A już na pewno nie wespnie się po linie. Ja świeżo po nadłamaniu (lekkim) nie mogłem się prawie zginać w pasie.

Nie musi się wspinać, może się przewiązać liną i zostać wciągnięta przez silne ramię Balkiego ;) a co do stanu... Może być przejściowy :)

Przecież napisałem że Balkazar zrobił strzemię.
Wystarczy wsunąć stopę .... i nie robić nic więcej (no poza trzymaniem się jedną ręką).
Nogi mają sprawne z tego co czytałem, stać na nich mogą.

Avdima, o ile normalnie zgodziłbym się z tobą odnośnie żeber, o tyle w tym wypadku, odtransportowanie jej samej, byłoby raczej równoznaczne ze śmiercią, a zawracanie całej akcji tylko dlatego, że mamy już rannych, raczej wydaje się nieekonomiczne w realiach wojny totalnej. To oczywiście moje zdanie, zresztą temat w sesji nie został poruszony póki co ;)

No jasne, brzmi to bardziej jak opis z którego nic nie wynika. Ja bym chciał w sumie wiedzieć, co mam z tego wynieść jako gracz? Liczyć stratę w PŻ czy opis rany?

W przypadku npc to bym się nie przejmował. O efektach wie osoba zraniona i osoba z odpowiednia wiedza medyczną, a nie cała drużyna. Pewnie Ranghar potraktuje to po macoszemu, bo i tak możemy ich wyleczyć (magicznie / kapłańsko).

W przypadku gracza MG na pewno narzucił by jakieś malusy.
np. Balkazar ze złamaną ręką gorzej radził sobie z walką dwoma broniami... o wiele gorzej. :P

Bardziej informacja dla ich posiadaczy, że ich najemnicy oberwali. Kobieta dostała podwójnym krytykiem więc pewnie ma połamane żebra, może przebite płuco. Jednak, że bawimy się w heroiczne fantasy to dopóki punkty życia nie spadną do zera to jakoś w tym stanie będzie mogła się poruszać i działać, mając kary do testów na zdolności. Bliżej tym raną do ran bohaterów filmów akcji niż naszym rzeczywistym, codziennym ;)

Warto wykorzystać jakiegoś najemnika z umiejętnością np. lecznictwo +8 by udzielił drobnej pierwszej pomocy.

Tak Raga macie taki podstawowy sprzęt.

Tak jak Raga pisze, wszystko się zgadza.