Mike

A może rzuć flashbanga, to ciebie też trafi i na ślepo rzucisz tym cudem w Davida, a ninja się uwolni :P

 

Pipboy79

- Zaraz, zaraz, jak ja/my jestem/śmy tak blisko by oberwać od granatu to nie rzucam Chyba, że mogę rzucić dalej, za ninję, na tyle by on oberwał a my nie

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Mike

Nie wiem kto z graczy jeszcze gra. Ale dla spokojności sumienia, komunikat Mastersa usłyszeli wszyscy.

 

Aiko

ja już staję na nogi po powrocie do pracy, tylko mam pytanko, przyjmujemy jakiś termin krańcowy na posta? Zawsze w piątek? Czy ileś dni?

 

Mike

Umówmy się na piątek. Nie trzeba będzie liczyć ile dni minęło od mojego posta i czy już trzeba odpisywać, bo deadline czy jeszcze nie
A tak łatwo zapamiętać wierszyk
Gdy bez Twego posta minie piątek o północy,
spodziewaj się, że postaci na głowę zleci betonowy klocek.

 

Mike

Co robi Margaret?

Mój odpis w sobotę wieczorem.

 

Brilchan

Fajnie sięczyta tą sesje niedługo porozdaje wam trochę punktów

 

GrubyErni

Margaret wykańcza ninje i biegnie w stronę oddziału medycznego znaleźć niedźwiedzia i Skal. Razem z nimi chcę iść z nimi, ponieważ uważa, że podróż samemu źle się skończy... Znowu
Przepraszam za brak odpisu, ale pracuje nad morzem w sezonie i bywa ciężko z netem, jak i energią.

 

__________________
"Źli ludzie nigdy nie mają czasu na czytanie- powiedział Dewey- To jeden z powodów, dla których są źli."
Lemony Snicket – Przedostatnia pułapka

Noraku

Chciałbym ogłosić, że oficjalnie wróciłem już do miasta i mogę pisać. Musze tylko ogarnąć czy moja postać jeszcze żyje.

No i pytanie czy MG nadal mnie chce

 

__________________
you will never walk alone

Mike

Nie marudź tylko pisz. Doceń, że nawet Ci postać podprowadziłem pod lufy karabinów :P