lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Avatar-TLOK/Fae] Księga V - Poszukiwania. (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/17551-avatar-tlok-fae-ksiega-v-poszukiwania.html)

Guren 07-12-2021 10:57

Daichi Kaburagi poklepał jeszcze raz Migmara po głowie:
- Ano, pobiegłeś na całej petardzie i się wywaliłeś. I może dlatego, że na całej petardzie.

I co miał teraz zrobić z dzieciakiem? Zignorował gadkę Zaheera, ale przy Jinorze wywrócił mu wnętrzności. Czy te Pijeby Powietrza muszą zawsze dramatyzować?! Niby co Jinora chce tym osiągnąć? Za dużo miał ostatnio styczność z maniakami wielkości, więc może dlatego jego ręka zadziałala z automatu i wymierzył kobiecie cios z liścia:
- Weź nie dramatyzuj! Co ty osiągniesz, hę?! Królową świata się znalazła...
-

Kaworu 07-12-2021 15:25

Aiko stała w milczeniu. Było jej bardzo żal Migmara, ale co mogła dla niego zrobić? Zastanawiała się, czy go nie przytulić, ale widocznie miał jakiś intymny moment z Daichim i nie chciała im go psuć.

Zaczęła tkać wodę ze swoich bukłaków, gdy Jinora zaatakowała Zaheera. Nie chciała z nią walczyć - po cześci dlatego, że była wnuczką Awatara Aanga, po cześci dlatego, że wydawała się być potężna, niebezpieczna i o nieznanych mocach - ale gdyby miało do tego dojść, to postanowiła, iż będzie broniła siebie i innych.

- Proszę - zaczęła - zostaw jego duszę w spokoju. Nie chcę walczyć i wiem, że nie musimy tego robić. Porozmawiaj z nami na spokojnie, dobrze? - spytała.

Slan 08-12-2021 10:37

Daichi uderzył Jinorę. Nagle duch opadł a dusza powróciła do ciała. Przywódczyni zachodniej świątyni popatrzyła na Daichiego zaskoczona. Potem z jej nosa pociekła krew i opadła w drgawkach. Kay zdążył ją chwycić mocno.
- Zawsze tak ma, gdy to nadchodzi. Wsadźcie jej coś między zęby i pomóżcie przytrzymać. Powino być dobrze – powiedział prawnik.

Guren 08-12-2021 20:14

Daichi przeszedł z wytrzeszczania oczu na widok ducha w przewrócenia nimi z pogardą:
- I jeszcze może powiecie, że ZAWSZE jak mówi coś przykrego to duch? A w ogóle, to skoro doprowadza się do takiego stanu, to sugerowałbym odstawienie robienie za naczynie dla duchów na dłuższy czas.
W międzyczasie zdjął pasek.
- Dobra, to nie może być nic twardego, bo inaczej połamie sobie zęby. W skórę zęby się wbijają. Ale jak znowu zacznie coś wygadywać to nie obiecuję, że znowu nie dostanie po papie... -wycedził. - Hej, Aiko da się jej jakoś wyrównać żyłę wodną czy coś, proszę? Jasne mogę ją przytrzymać, ale jedyne techniki leczenia Tkaniem Ziemi są z reguły niekomfortowe i bardzo bolesne

Kaworu 09-12-2021 14:29

- Przytrzymaj ją - to było pierwsze, co Aiko powiedziała. Uklęknęła przy Jinorze i zaczęła, jak tylko mogła, pomagać jej w tym, co wyglądało na atak padaczki - Schowaj pasek, to mit, że może sobie odgryźć język - wyjaśniła, po czym umieściła głowę poszkodowanej na swoich kolanach i przytrzymała ją, tak, by w drgawkach nie zrobiła sobie żadnej krzywdy.

Guren 09-12-2021 19:46

- Dobra, dobra będzie bez pasa... Ty tutaj jesteś uzdrowicielem... - westchnął Daichi. - Nikt mi nie narzekał jak było z pasem. I na serio paniusia powinna przystopować z przyjmowaniem duchów w ciele, skoro doprowadziło ją to do takiego stanu.
Wszyscy myślą, że są z tych mądrzejszych, że akuat oni zapanują kończą jako najgorsi narkomani.

Slan 11-12-2021 15:19

Kay uśmiechnął gorzko
- Gdyby to było proste, proszę nie być tak surowy innych. – rzekł ponurym głosem. Udało opanować Jinorę i położyć ją na łóżku.
- Nigdy nie miała dwóch ataków w tygodniu. Pozwolicie, że teraz się nią zajmę? – zapytał prawnik.
Zaheer wstał i uśmiechnął się szeroko.
- To było zaskakujące… Widzę, że nie tylko ja odkryłem… swoje duchowe powołanie
Tymczasem zza drzwi usłyszeli głos Kohaku.
- Co tam ta się dzieje? – zapytała.
- A nic, tylko Jinora została opętana i zaatakowała Zaheera. – odparł Hideki także zza drzwi.
- Czyli teraz dla mnie rzecz zwyczajna, a tak w ogóle to czemu podsłuchujesz? – Zapytała surowo młoda tkaczka.
- Nie podsłuchuje tylko słucham (teraz powiedział zdecydowanie głośniej) jak moja genialna siostra znowu ratuje sytuację. A ty co tu robisz?
- Ja chciałam… sprawdzić czy z tatą wszystko w porządku.
Asami rzuciła w stronę drzwi poirytowane spojrzenie. Potem dała znak aby wszyscy, nie licząc zaheera, poszli za nią do kuchni, mijając zdezorientowane dzieciaki.
- Tu Kuni nie ma podsłuchu. – popatrzyła na Migmara – Jeśli naprawdę Kora żyje i Jorogumo jest w to zamieszana – zamknęła oczy i odetchnęła ciężko – Nigdy nie uciekniemy od przeszłości. Zaraz idziemy do tego cholernego lichwiarza, więc jeśli macie pytania…

Kaworu 11-12-2021 17:58

- Żadnych pytań, przynajmniej ode mnie - powiedziała Aiko. Bardzo pragnęła pomóc i widziała, że dla pani Sato to wszystko musiało być ciężkie, chciała więc ją wesprzeć i być kompetentna w tym, co robi.

Guren 11-12-2021 19:44

- To jak często miewa te ataki normalnie? - głos Daichiego ociekał sarkazmem.- Każdy narkoman zaczyna od tego, że uważał, że będzie mądrzejszy od pozostałych, a kończy się już różnie.
Jesli coś ci utrudnia egzystencję to znak, że robi się niebezpiecznie. Wy wiecie jakie głupoty odwaliłem po alkoholu zmieszanym z sokiem z kaktusa? Lepiej, żebyście nie wiedzieli. Ale ja lata temu przestałem i do tej pory wole nie tykać soku z kaktusa. Organizm na to potrafi bardzo dziwnie zareagować. Z euforią, ale z w ykonaniem bardzo dziwnych akcji.
-spojrzał na córkę wzdychając- Kre... Kohaku, ja sam nie jestem pewien co z tego wychodzi po za faktem, że pani Asami wzięła na siebie za dużo i czuje się odpowiedzialna za zbyt dużo spraw.
A pewne osoby czują się za mądre i za ważne żeby prosić o pomoc, bo nikt widocznie nie zrobi lepiej od nich. -
zazezował na Jinorę, wobec której odczuwał coraz mniej symapatii.

Brilchan 12-12-2021 13:10

Migmara cała ta sytuacja zszokowała milczał przez dłuższy czas w końcu powiedział - No to już wykryliśmy przed czym, mamy uratować Pierwszą Córkę im dłużej nad tym myślę tym bardziej jestem przekonany że ta wizja to naprawdę był księżyc- Westchnął.

-Aiko może twoi znajomi z Duchowego Bractwa mogliby pomóc mi i Mistrzyni Jinorze z duchami które nas opętały ?

- Pani Asami pójść pójdę, ale na szpiega się nie nadaje a jeżeli nie zrobimy czegoś z duchem który mnie opętał to będzie problem bo stracimy zaskoczenie


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:33.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172