Możemy jakiś krótki dialog zrobić, odpisałem na Docu już.

Ja już trzy podpowiedzi wrzuciłem w trakcie przeszukiwań budynku, gdzie powinni iść, ale nie skorzystali z żadnej :-P Znaku ze strzałką nie wstawię, ale mogę podpowiedzieć tutaj (potrącę z expa :-P ): Warto zastanowić się czy z góry obrane (na ślepo) miejsce docelowe w ogóle istnieje ;) Powodzenia.

A jaki normalny bandzior trzyma więźniów w nasłonecznionym i przewiewnym lokalu? :P

No i lochy to konieczność, jak się chce dobrze wyglądać społeczeństwie złoli!

A na logikę, gdzie zamykasz kolesia, który umie latać? :D Na wieży? Zobacz jak to się skończyło z Gandalfem? :P

Gandalf nie umiał latać :-P Poza tym ci, którzy umieją latać, umieją też przebijać się przez ściany. To po co dodatkowo ryzykować jeszcze zawalenie się budynku?

A jak Gandalf uciekł? Na orle :P
Umiał latać pośrednio!

I po co łapać kogoś kto Ci budynek na głowę może zawalić :P W DB nie opłaca się brać do niewoli. :D

Fakt, ale zabijać też się nie opłaca, bo zaraz wskrzeszą. I co robić? ;)

żeby wskrzesić to trzeba się nachodzić i uciąć smokowi 7 jajek :P

Wszyscy się nie wypowiedzieli, więc samowolnie ustalam koniec trwającej kolejki na wtorek. I prosiłbym o dotrzymanie tego terminu (bądź info jeśli ktoś się nie wyrobi), to w środę będę mógł z rana odpisać.

Jest post, termin odpisu zatem do wtorku 12.05 włącznie.

@Mike
- Uczniowie Żurawia nie zauważyli błądzących po ich terenie obcych. Ci mają szansę się ukryć, jeśli chcą. Jeśli nie, mogą oczywiście zaatakowac, wówczas zapraszam na doca (tylko daj wcześniej znać tu w komentarzach ;) ).

@Lord Melkor
- Choć Marduk trafił już na listę oddziału Nappy, nic nie stoi na przeszkodzie by się z niej wypisać. Nappa z pewnością będzie się na to krzywo patrzył, ale zrobi to, jeśli taka będzie decyzja. W każdym razie o samej wyprawie nie ma szans się czegoś dowiedzieć.

@Bardiel
- Zere'el został przyuważony przez stróżującego na zewnątrz policjanta. Ten będzie mu kazał odwrócić się powoli i zdradzić swoją tożsamość (o ile Zere'el wypełni pierwsze polecenie i się zatrzyma). Gwardzista będzie się musiał jakoś wyplątać z tej sytuacji. W razie chęci do walki lub rozmowy z policjantem, zapraszam na doca (tylko wcześniej daj znać tu w komentarzach ;) ).

Bierzemy jeńców na przesłuchania, nie bierzemy kilometrów nabijać. Z zasadzki.