Pipboy79

@Arthur

- Termin już trochę minął ale weź dopisz do tego w doc czy Ed bierze broń i odznakę jak tak to gdzie je kitra. I właściwie miałbyś chyba post na tą turę Jak coś jeszcze byś miał za deklarki co Ed robi przed odjazdem do klubu to szpoko opisz

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Ok, dzisiaj dopiszę i wrzucę posta

 

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do nd. 05.03. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Co do wydarzeń to chronologicznie jest tak:

- ok 18:00 - początek odprawy w DEA
- ok 19:00 - koniec odprawy, przebieranki, pakowanie itd.
- ok 20:00 - agenci stopniwo zaczynają zawijać do klubu
- ok 21:30 - koniec scenki w moim poście



- Ok, to teraz tak...

- Skład klubowej grupki:

- Paul Foster - d.ca klubowej grupki
- Ed Hoover
- Will Tucker
- Ricky Martinez
- Stan Krasicky
- Martin


- Klubowa grupka jest rozproszona po klubie. Zwykle jednak tak by mieć kontakt wzrokowy z chociaż jednym kolegą.

- Klubowa grupka nie ma broni ani odznak. Więc de facto raczej sprowadza ją to do roli obserwatorów.

- Grupka zewnętrzna to też ok pół tuzina osób. Też są rozproszeni po 1-2 osoby na zewnątrz klubu. Oni dla odmiany mają broń i odznaki. W furgonetce szefowej jest broń i odznaki klubowej grupki. Furgonetka stoi ok 50 m od głównego wejścia do klubu.

- Co do klubu to typowy klub nocny. Czylo trochę dyskoteka by sobie poskakać, trochę bar by sobie wypić, trochę dziewczynek do pooglądania a jak kogoś stać i ma chęci może sobie którąś wynająć na osobisty pokaz czy cóś. Więc pod tym względem modne miejsce na weekendowe rozrywki i to widać w każdym calu.

- Z tego powodu pod względem obserwacji no to trudny teren. Bo wiele czynników utrudnia obserwację od hałaśliwej muzyki, przez półmrok lub migające światła aż po licznie zgromadzonych gości. Więc jak się szuka kogoś konkrentego no to robi się mocno pod górkę.

- Co do łączności to są smartfony. Obie grupy są spięte w telekonferencję więc mogą rozmawiać jak przez krótkofalówki. Do tego pisać jak na messengerze czyli tekst + fotki.

- Ed ma kontakt wzrokowy z 1-2 kolegów wewnątrz klubu. Poza Martinem który jest najbliżej drzwi wyjściowych to możesz sobie poświatotworzyć kogo może widzieć Ed.

- Przez pierwsze 1,5 h od przybycia do klubu było mniej więcej spokojnie. Było kilka alarmów gdy widać było kogoś z jakąś torbą czy plecakiem no ale jakoś rozeszło się po kościach. Można się więc było wczuć w rolę gościa.

- Ok 20 min wcześniej agenci zauważyli kogoś ze sportową torbą kto usiadł przy jakimś barze ale na razie nic specjalnego nie zrobił. Na niego filują Will i Stan.

- Pod koniec posta młody dostrzegł kolejnego podejrzanego. Ten którego na koniec posta widzi Ed. Też ma jakąś torbę, w tym wypadku neseser.

- No i w tej turze bym chciał wiedzieć co porabiał Ed przez te 1,5 klubowe godziny no i jak reaguje na pojawienie się gościa w fioletowej marynarce.

---

- I chyba tyle z mojej strony na tą turę Jeśli coś masz do zapytania czy coś jest niejasne no to pisz śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do nd. 05.10. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Co do wydarzeń to chronologicznie jest tak:

- ok 18:00 - początek odprawy w DEA
- ok 19:00 - koniec odprawy, przebieranki, pakowanie itd.
- ok 20:00 - agenci stopniwo zaczynają zawijać do klubu
- ok 21:30 - w klubie zjawia się fiolet z walizką
- ok 21:40 - fiolet z walizką odchodzi od baru



- Ok, to teraz tak...

- Skład klubowej grupki:

- Paul Foster - d.ca klubowej grupki
- Ed Hoover
- Will Tucker
- Ricky Martinez
- Stan Krasicky
- Martin


- W tej turze minęło parę minut, ot na jednego drinka. Ed zdołał pi x oko przyjrzeć się "fiolecikowi" i mniej więcej wygląda on jak na foci w poście.

- Niedługo potem z zaplecza wraca jedna z barmanek i mówi coś do fiolecika na co ten szybko kończy drinka i odchodzi od baru.

- Mężczyzna odchodzi w stronę toalet/viproomów/zaplecza. Trochę trudno zgadnąć dokąd się skieruje bo to wszystko mniej więcej jest usytuowane w podobnym miejscu.

- W tej turze chciałbym wiedzieć co w tej sytuacji robi Ed. Co mówi/pisze do pozostałych agentów i jak zachowuje się względem odchodzącego "fiolecika".

---

- I chyba z mojej strony tyle na tą turę Zdrówka życzę i jakby co to pytaj albo deklaruj

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Ok, wszystko jasne, zdróweczka

 

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do pt. 05.15. Czyli roboczy tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Co do wydarzeń to chronologicznie jest tak:

- ok 18:00 - początek odprawy w DEA
- ok 19:00 - koniec odprawy, przebieranki, pakowanie itd.
- ok 20:00 - agenci stopniwo zaczynają zawijać do klubu
- ok 21:30 - w klubie zjawia się fiolet z walizką
- ok 21:40 - fiolet z walizką odchodzi od baru



- Ok, to teraz tak...

- Skład klubowej grupki:

- Paul Foster - d.ca klubowej grupki
- Ed Hoover
- Will Tucker
- Ricky Martinez
- Stan Krasicky
- Martin


- W tej turze minęło ok 20 minut odkąd "fiolecik" zniknął na zapleczu.

- Grupka wewnątrz klubu zdążyła się nieco przemodelować by lepiej obstawiać trasę od zaplecza do głównego wyjścia. Ze swojego miejsca Ed widzi 2 agentów. Stana i Ricka. Reszta jest pewnie gdzieś w głębi klubu.

- No i jak już towarzystwo się rozsiadło na nowe pozycje to się zaczęło czekanie i pogaduchy podczas tego czekania. Po prawdzie nie wiadomo kim jest facet z walizką, dokąd dokładnie i po co poszedł ani kiedy wróci.

- No i w tej turze bym chciał wiedzieć co Ed porabiał przez te 20 min. Jak zadysponował czas i przestrzeń. No i co ma w planie robić dalej. Jak ma jakieś tematy do obgadnia, propozycje, pomysły przez smartfon z resztą to też jest na to okazja. Tak samo jeśli zamierzałby robić coś innego.

---

- I chyba tyle na tą turę. Gdyby coś było niejasne no to pisz śmiało

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Pipboy79

- Oki to dałeś swój post to ja też :> Termin powiedzmy do cz. 05.21. Czyli cały tydzień na zmajstrowanie posta :>



Stan BG:

- Edward Hoover: 10/10; s.zdrowy;



- Co do wydarzeń to chronologicznie jest tak:

- ok 18:00 - początek odprawy w DEA
- ok 19:00 - koniec odprawy, przebieranki, pakowanie itd.
- ok 20:00 - agenci stopniwo zaczynają zawijać do klubu
- ok 21:30 - w klubie zjawia się fiolet z walizką
- ok 21:40 - fiolet z walizką odchodzi od baru
- ok 22:15 - powrót fiolecika z zaplecza, bez walizki



- Ok, to teraz tak...

- Skład klubowej grupki:

- Paul Foster - d.ca klubowej grupki
- Ed Hoover
- Will Tucker
- Ricky Martinez
- Stan Krasicky
- Martin


- W tej turze minęło kolejne 15 - 20 min nim "fiolecik" się pojawił ponownie. Pojawił się już bez walizki.

- Na tapecie jest akcja podłożenia pluskwy. Któryś z agentów wewnątrz klubu powinien spróbować to zrobić. Paul ma pluskwy więc można do niego podejść i wziąć zanim "diolecik" pokazał się ponownie.

- Ed może się zgłosić na to zapluskwianie a może nie. Jak tak to na niego spadnie podłożenie tej pluskwy jak nie no to któryś z chłopaków się tego podejmie.

- Co do zapluskwiania to w sumie dwa podstawowe warianty. Czyli albo podłożyć jakoś pluskwę samemu fiolecikowi albo jego furze. Pierwsze powinno być łatwiej zrobić jeszcze w klubie, drugie na parkingu ale trzeba za nim wyjść bo nie wiadomo jaka ma furę. Te drugie to pewnie wóz agentów przyblokuje go na chwilę zmuszając do zatrzymania a w tym czasie powinna być szansa by podłożyć pluskwę.

- Generalnie jeśli to Ed chciałby się tego przedsięwziąć no to scenka jest do rozegrania i pewnie jakieś kulanie by było. Jak nie no to zostaje trzymać kciuki za kulanie dla chłopaków.

---

- Chyba tyle na tą turę. Jeśli coś niejasne no to daj znać. A póki co zdrówka życzę i spokoju na pisanie sesji
- Grupka wewnątrz klubu zdążyła się nieco przemodelować by lepiej obstawiać trasę od zaplecza do głównego wyjścia. Ze swojego miejsca Ed widzi 2 agentów. Stana i Ricka. Reszta jest pewnie gdzieś w głębi klubu.

- No i jak już towarzystwo się rozsiadło na nowe pozycje to się zaczęło czekanie i pogaduchy podczas tego czekania. Po prawdzie nie wiadomo kim jest facet z walizką, dokąd dokładnie i po co poszedł ani kiedy wróci.

- No i w tej turze bym chciał wiedzieć co Ed porabiał przez te 20 min. Jak zadysponował czas i przestrzeń. No i co ma w planie robić dalej. Jak ma jakieś tematy do obgadnia, propozycje, pomysły przez smartfon z resztą to też jest na to okazja. Tak samo jeśli zamierzałby robić coś innego.


---


- I chyba tyle na tyle z mojej strony na tą turę Jeśli coś nie jest klarowne no to pytaj śmiało A póki co to zdrówka i czasu na pisanie życzę

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Hej, mam nadzieję, że ta deklaracja ci wystarczy W skrócie Ed udając nawalonego wpada pod maskę fiolecika, próbując podłożyć pluskwę. Poniżej wklejam link do kostnicy. W twojej mechanice są jakieś przerzuty lub inne sposoby na zmianę rezultatu bo 8 to chyba nienajlepszy wynik...: Jakby co mogę odegrać na docu dialog z fioletem.

Kostnica

 

Pipboy79

@Arthur

- To podkładanie pluskwy to skill specowy czyli rzuca się 2k10 i wybiera korzystniejszy wynik. Więc możesz dokleić jeszcze jeden rzut 1k10

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić

Arthur Fleck

Uff, drugi rzut poszedł lepiej

Kostnica