|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-11-2006, 22:56 | #81 |
Reputacja: 1 | Ok Milly . Nie przeszkodza mi sposób w jaki odgrywasz swoją postać. Wręcz przeciwnie, dodaje to pewien smaczek do gry. Nie mam zamiaru ukrywać tego, że mój bohater także nie przepada za Glishą. No cóż takie jest życie i taki jest charakter Reinvalla, a ja chce go jak najlepiej odgrywać . |
01-12-2006, 22:34 | #82 |
Reputacja: 1 | Hallooo!!! Co jest , nic się nie dzieje, będziecie coś pisać bo jestem w kropce
__________________ .................................................. .................... :D MOD ma zawsze racje :D |
02-12-2006, 09:07 | #83 |
Reputacja: 1 | Przepraszam Lambert, od trzech dni zbieram się żeby napisać posta ale cały czas mi coś przeszkadza (głównie Borsuk :P ). W weekend marna szansa, że coś wyprodukuję, ale w przyszłym tygodniu już na 100%. Jeśli chcesz dalej ruszyć z akcją, to nie ma sprawy. Ja poczekam na Ciebie :P |
03-12-2006, 09:53 | #84 |
Reputacja: 1 | Spoko spoko tylko sprawdzałem czy żyjecie
__________________ .................................................. .................... :D MOD ma zawsze racje :D |
04-12-2006, 17:42 | #85 |
Reputacja: 1 | Tom Atos - moja postać chyba bardzo polubiła Twoją Teraz już się od niej nie uwolnisz. Dzień, w którym Rotger dał jej klapsa był początkiem jego zguby :P |
05-12-2006, 08:08 | #86 |
Reputacja: 1 | Świetny tekst Milly. Dzięki niemu mogę się wczuć w rolę Starszego Brata. Dylemat moralny. Kraść, czy nie kraść oto jest pytanie ? Odpowiedź wymaga zastanowienia. Poproszę o czas. Gra z Tobą to prawdziwa erpegowa przyjemność. |
05-12-2006, 23:01 | #87 |
Reputacja: 1 | Cała przyjemność po mojej stronie Tom To miał być mój występ gościnny w tej sesji, miałam być bohaterem pobocznym, który się tylko pląta gdzieś pod nogami - a okazuje się, że to chyba najfajniejsza sesja w jaką gram i coraz bardziej mi się ona podoba [Nie liczę tych, które prowadzę :P se se ] Swoją drogą Tom zauważyłeś, że ostatnio jakby... zdominowaliśmy całą akcję? Nie odzywa się już nic Lisek, nawet MG nie ma wiele do powiedzenia. Jesteśmy samowystarczalni! |
06-12-2006, 11:42 | #88 |
Reputacja: 1 | Ja się tym wcale nie martwię. Zawsze z ogromnym zainteresowaniem czytam Twoje posty Milly. Ciekaw jestem jak się rozwiną relację między naszymi postaciami. Mam nadzieję, że jeszcze sobie trochę porozmawiamy, wszak trzeba ustalić co zrobimy dalej. Rotger stoi na stanowisku, że Stadt rozpoznał Gilshę, choć może się mylić. |
07-12-2006, 17:27 | #89 |
Reputacja: 1 | Gilsha też uważa, że Stadt ją rozpoznał. A już na pewno ochroniarz Stadta. W każdym razie łatwo nam nie pójdzie Pytanie do Lamberta - jak wygląda konkretnie sytuacja z czasem? Jak jest na dworze? Już całkiem ciemno? Jest już pora do spania czy to raczej wczesny wieczór? Będzie się coś jeszcze działo oprócz naszych rozmów czy mamy się streszczać żeby wreszcie mógł nastać nowy dzień? |
08-12-2006, 22:38 | #90 |
Reputacja: 1 | Jest już późny wieczór i karczma powoli pustoszeje. Jeśli macie coś do uzgodnienia to proszę a jak nie to spanko
__________________ .................................................. .................... :D MOD ma zawsze racje :D |