Myślałem, że odpowiedzi i pierwsze spotkanie to 2 różne rzeczy.

Ja też tak sądze.]

Mi pasuje. A z tym, że po wszystkim gdzieś siedzimy pogadać przy kawie przypomina mi scenę po napisach z AVENGERS :D


Ho, zaczynamy jako Drużyna ze złą/nadwątloną reputacją? W sumie lepsze niż np. Diana miałaby kogoś pogryźć za mocno.

• M'olibden - nici z wersji że mu nie zagrażamy
• Dean- ma spore szanse na przetrwanie (Absorbcja Materii umożliwiłaby mu chyba nie dać się zagryźć), ale jako Janus- marnie jak będzie musiał się tłumaczyć skąd ma nagle ślad po TAKICH ZĘBACH i naście szwów.
  Chyba, że ta “Wysoka Cena” to miałyby być zęby Diany, które się złamały na gryzieniu Dean'a? I z co najmniej trochę zajmie aż odrosną?
• Edual- nici z wykazania się jako pogryziony.

Dużo tego ustalania nie lepiej zacząć grać ?

Co do sytuacji Diany to może Diana wpadła w szał więc Cobalt Blue Strike pozabierał wszystkim cywilom paski od spodni i gumy z gaci żeby ją związać jak baleron ? :D

Przy okazji byłoby zrobiłeś rzecz która przyniosła wstyd twojej Linii już widzę te nagłówki MŁODY BOHATER ROZBIERA CYWILI a najlepiej jakby Diana po tym wszystkim bez kłopotu się wydostała z wiązań :D

EDYCJA Pytanko: długo jeszcze będziemy męczyć te komentarze ? Nie lepiej byłoby to odegrać w wątku sesyjnym ? Nudne, moim zdaniem tak ustalać w komentarzach.

Pierwsza złota zasada RPG to dobrze się bawić i zmieniać zasady według potrzeb żeby dobrze się bawić sądzę że byłoby fajniej to odegrać niż ustalać na sucho.

Olga, ale ja nie mówiłem o was tylko o napastnikach.

Propozycja jest taka. Diana i Dean spotykają się w kawiarni, kłócą się. Następuje jakiś napad, ale nie interweniują bo boją się wykrycia. Spotykają się gdy śledzą napastników i wyjaśniają sobie wszystko. Kilka dni później natrafiają na tych samych napastników, przebierają się, Joan się gubi, napastnicy robią rozróbę, zjawia się M'olibden, Joan ktoś bierze na zakładnika, Ed ją ratuje, Diana traci kontrolę i prawie zabija napastników. Uciekają razem.

Ja bym jeszcze dodał Ed kradnie paski i gumki z gaci cywili próbując obezwładnić Zmorę /Diane kiedy wpada w szał co daje jej czas na ochłonięcie i wypełnia podpunkt zrobiłeś coś wstydliwego dla swojej Legacy:lol:

O gites.

Ok brzmi sensownie. Z Eddiem też zabawnie.

Ok, czyli wychodzi, że przy ratunku współpracowaliby- M'olobden i Ed

Okej, więc tak:

To w zasadzie zależy. W każdym Playbooku są w zasadzie 3 rodzaje pytań:

1. Ustalające osobistą historię danej postaci.
2. Ustalające relacje między bohaterami i…
3. … takie, które tworzą wspólnie pierwsze spotkanie (superbohaterską misję) danych BG.

Hm, powiem tak: te zasady nie mają na celu, nie wiem, określić, jaki modyfikator z siły będą mieć finalnie Wasi BG, tylko stworzyć z nich zgraną drużynę, z jakimś już dorobkiem, historią i być może problemami. Powiedziałbym, że jest to bardzo storytellingowe i choćby z tego powodu nie chciałbym tego pomijać.

Co więcej, każdy Playbook przynosi do tej wspólnej historii własne motywy i będzie ona odpowiednio „flavored” w zależności od tego, jakie motywy będą się pojawiały na sesji.

Na pewno nie chciałbym odgrywać tej historii na sesji, kiedy w ruch idą kości, ni da się przewidzieć jak scena się zakończy i to, co moglibyśmy sobie zaplanować nijak by się miało do tego, co się wydarzyło.

Jeśli baaaaaardzo chcecie, to mogę od razu przejść do sesji, ale ogólny koncept tych pytań był taki, by odpowiedzenie na nie zajęło parę chwil rozmowy przy stole i by wywołać burze mózgów. Nieco mnie dziwi, że mamy teraz z tym wielki problem, będąc szczerym… xD

A nie lepiej żebyśmy byli świeżą drużyną która dopiero co się poznała ? Sądziłem że spotkaliśmy się przypadkiem na tym festynie i mimo rocky start zrobiliśmy wrażenie na Lady EU która podpowiedziała że powinniśmy być superhero team bo dobrze ze sobą wspógramy i ojciec Eda mógłby załatwić im jakiś lokum czy wspólne mieszkanie.

Jak dla mnie cały sens takiej sesji to właśnie tworzenie tych relacji in game takie ustalanie wszystkiego na offie że się dobrze już postaci znają mija się z celem jak dla mnie. Zgranie drużyny i relacje oraz dorobek powinny wyjść z sesji tego się spodziewałem

A to nie będzie w stylu, że od ogłoszenia- "Przeżyliście razem przygodę, jesteście teraz drużyną. Macie ze sobą współpracować" to jeszcze długa droga do integracji?