Będzie kolejna strzelanina? ;P

Oj tam, ogarniczymy się do strzału w jaja. Kerm będzie mógł dalej grać, jedynie uszczupli mu się fabularki o jeden rodzaj scen :P

Macie jakieś zboczone marzenia, ale cóż... Nic z tego :D

Wisi nowy pościk... i jest akszyn! :whoaaa:

Ale... możecie/możemy opisywać po kolei, noc, śniadanko, i dopiero atak indiańców.

Napiszcie sami posty, choćby i krótkie, na pierwszą turę walk, wypytajcie mnie o to i owo, podam wyniki, żebyście mogli to uwzględnić w pisanych postach. POTEM dopiero się przeniesiemy do doca...

Za kolację na stacji poprzedniego wieczorka odciągam 50c Arthurowi, Johnowi i Wesie. Tak, wiem, zbójeckie ceny... a James? Też tam coś jadł? :PPPP

Wszelkie wdrapywanie się na wagony, i inne takie akrobacje, to dopiero później.

Proponuję: 4 dni na sklecenie własnego posta i wstawienie go na forum, a potem się spotykamy w docu, i piszemy wspólnie dalsze walki. Czyli czas do wtorku na własnego posta. Kto nie chce/kto nie zdąży... będziemy pisać i we wspólnym docu(którego namiary wam podam na pw) Co wy na to?

Więc tak ogólnie... Terminu raczej nie ma ale nie chciałabym dłużej niż do 10.04 wszystkiego rozwlekać ;)

Pozdrawiam!

Pasi.

Panno Buko, czy ten nasz bydlęcy wagon to taka żelazna forteca? Nie ma tam żadnych okien, przez które można np. wrzucić zapruszony ogień? Żelazne wysuwne drzwi można zablokować od środka, tak żeby nie dało się ich otworzyć z zewnątrz? :)

Wszystkie wagony są z drewna poza pocztowym, ten jest z metalu...

Wagon towarowy ma malutkie okienka-lufciki, widoczne na zdjęciu obok przesuwanych drzwi. A więc 2 okienka, i przesuwane drzwi po każdej stronie wagonu. Czy da się wszystko zamykać od środka na jakieś zasuwy czy coś? Nie mam pojęcia xD no ale niech będzie, że tak.

Moja część nocna wrzucona, zostało jeszcze śniadanko (za pewne pyszne), a później rozpierducha :)

Czy ktoś ma zamiar dawać jeszcze jakiegoś posta, czy przechodzimy do wspólnego doca celem odgrywania walk? ;)

Ja właśnie piszę, będzie za parę minut. :p